Do dzisiejszego wieczoru (17.10) byłam dość częstym gościem i poza czasami małymi nieociągnięciami (naprawdę drobnymi i mało istotnymi) ogólnie było to miejsce, do którego można było się wybrać ze znajomymi. Byłam ze znajomą przed godziną 20 tą i po dość miłym przywitaniu przez młodą i bardzo sympatyczną kelnerkę, która wstępnie przyjęła zamówienie, czekałyśmy na nasze zamówienie. Nasz stolik obsługiwał młody chłopak. Po ok pół godzinnym czekaniu zasygnalizowałyśmy, że czekamy jeszcze 10 minut, bo wszyscy dookoła już zdążyli dostać swoje zamówienia, niektórzy opuścili już restaurację, chociaż przyszli po nas. Kelner nas poinformował, że coś "zadziało się w kuchni". Niestety mijały kolejne minuty i postanowiłyśmy zapłacić za napój rezygnując z dalszego czekania. Poprosiłyśmy też o rozmowę z managerem. Musiałyśmy powtórzyć naszą prośbę, ponieważ manager jakoś nie miał ochoty podejść. Gdy już to zrobił, to oświadczył, że zamówienie nie ma opóźnienia, i że czekamy 20 minut. Przyznam, że byłam w szoku, bo przecież jest monitoring i można sprawdzić czas oczekiwania ale okazało się, że najlepsze jeszcze przed nami. Manager oznajmił nam, że nie musimy płacić za zamówienia dań (których nie otrzymałyśmy) i że tu nie McDonald 's. Rzeczywiście, bo w McDonald 's pracują managerowie o wyższej kulturze osobistej i standardzie obsługi klienta. O ile niektórzy kelnerzy i kelnerki są bardzo pomocni i sympatyczni, to manager, który pracował we wtorkowy wieczór chyba nie powinien pracować, gdzie jest kontakt z klientem, ponieważ jego aroganckie zachowanie tylko zaognia spór zamiast łagodzić sytuację. Brak elementarnych zasad dobrego wychowania, nie potrafi odnaleźć się w sytuacji i podjąć decyzji jak też zaproponować rozwiązania sytuacji, gdzie zawinił podległy personel (może być brak komunikacji kelner -kuchnia lub zwykłe przeoczenie przy przyjęciu i wprowadzeniu zamówienia do realizacji). O ile pomyłka ludzka rzecz i można ją wytłumaczyć nawet przemęczeniem pod koniec pracy, to już arogancji managera raczej nic nie tłumaczy i t on głównie ponosi winę za...
Read moreWieczorem 3 stycznia 2019 r. (czwartek) wraz z moją żoną, siostrą i szwagrem postanowiliśmy zjeść kolację w Pizza Hut - Promenada. Znamy to miejsce od kilku lat i za każdym razem byliśmy zadowoleni z jakości podawanych potraw oraz obsługi. Tym razem czas spędzony u Państwa był jeszcze bardziej przyjemny. Gdy tylko usiedliśmy do wskazanego stołu, w przeciągu 2-3 minut pojawił się przesympatyczny Pan Kuba, który obsługiwał nas przez cały nasz pobyt w restauracji. Młody kelner był profesjonalny pod każdym względem, począwszy od znajomości asortymentu, zareklamowania potraw, umiejętności sprzedażowych (to ważne dla pracodawcy), uśmiechu przy każdym podejściu, aż po kulturalne poczucie humoru. Kuba to młody czlowiek z klasą i wysoką kulturą osobistą. Pomimo często serwowanych różnych rodzajów przepysznej pizzy, Kuba nie pozostał w cieniu naszej uwagi. Sam osobiście jako kierownik nadzoruję pracę kilkudziesięcioosobowego zespołu gastronomicznego w warszawskim hotelu, więc życzę sobie jak i innym pracodawcom samych tak miłych oraz profesjonalnych współpracowników. Proszę o przekazanie od nas Panu Kubie, życzeń szybkiego awansu, satysfakcji z tego co robi na codzień oraz spełnienia marzeń. Czwórka gości, która wyszła z restauracji z nadwyrężonymi brzuchami od przejedzenia i śmiechu. Więcej takich wieczorów .... Reszta obsługującego nas personelu - również bardzo...
Read moreDrodzy czytelnicy, Proszę mi wierzyć, w życiu odwiedziłem wiele świetnych restauracji, a w wielu z nich obsługa zasługuje na order - mając do czynienia z takim klientem jak ja, niewielu wytrzymuje dłużej, niż czas, który zajmuje jedna moja wizyta. Nie jestem szczególnie przekonany do lokali sieciowych, zwłaszcza jeśli chodzi o pizzę. Uważam, że genetycznie jest to danie ordynarne i takim powinno pozostać. Chciałbym jednak, skoro już tu jestem, napisać coś więcej o lokalu Pizza Hut w Atrium Promenada, a właściwie o sytuacji, która miała miejsce za sprawą pracującej tam, przemiłej osoby, Pani Marii - wdzięczne imię, osobowość nietuzinkowa, a zaangażowanie w wykonywane zajęcie godna podziwu. Pani Maria, już po godzinach pracy lokalu, w obliczu zasluzonego odpoczynku po ciężkim dniu w pracy, na zaledwie żartobliwą sugestię odpowiedziała przepyszną, świeżo i własnoręcznie wypieczoną, chrupiącą pizzą. Ten miły gest nie pozostanie zapomniany, a już z całą pewnością niedoceniony. Będę tam wracał co jakiś czas licząc na podobną jakość i obsługi i wykonania. Każdemu serdecznie polecam lokal i przepyszną pizzę a la...
Read more