We popped in to GivMe Chinkali for a quick lunch...we hadn't intended to go here, but decided to give it a try. If you hope to have your food within 45 minutes of ordering it then adjust your expectations. It wasn't busy (4 occupied tables including ours), but everything moved very slowly. We ordered 1 starter and 2 main dishes, when it finally arrived it was only 1 starter and 1 main dish. We didn't bother to look for the second main dish as we didn't have another hour wait around for it. The food was incredibly salty, and the Chinkali were lacking in filling which made them overly full of water. One star for the steady entertainment of traditional dances while we waited in our food, those guys were great, shame about the service and food. Hoping it is just because it's new and they are...
Read moreIf you’re looking for an authentic and unforgettable Georgian dining experience, I highly recommend GivMe Chinkali.
The menu is filled with traditional Georgian dishes that showcase the rich and vibrant flavors of the region. The khachapuri is perfectly baked and oozing with flavor, while the khinkali are tender and bursting with savory goodness. Don’t miss their badrijani nigvzit, they’re absolutely delicious.
The waitress was very friendly (Ukrainian woman), knowledgeable, and always happy to guide you through the menu if you’re new to Georgian cuisine. Whether you’re dining with friends, family, or on your own, this restaurant delivers a true taste of Georgia that you...
Read moreObsługa jest totalnie do wymiany. Jak można zapomnieć o gościach przez godzinę przy tak małej sali, jak widzi się wszystkich klientów, a nawet niejednokrotnie nawiązuje kontakt wzrokowy?! Od samego początku wszystko było nie tak. Pominę kwestię dość długiego oczekiwania na przyjęcie zamówienia, bo informowałam, że czekam na kogoś i dopiero wtedy złożymy zamówienie we dwójkę, jak i również kwestię tego, że coś pływało w moim kieliszku - zdarza się, od razu zostało wymienione po zwróceniu uwagi. Jednak nie rozumiem tego, że w ciągu naszego pobytu przez ponad godzinę nie dostaliśmy ani przystawki ani dania głównego, gdzie w tym czasie dwie pary, które przyszły i zamówiły po nas dostały swoje zamówienie i nawet zdążyły zjeść. Początkowo widząc chinkali na innych stolikach stwierdziliśmy, że może inny rodzaj, szybciej się robi i stąd tyle czekamy, ale gdy tuż obok nas również podano ten sam rodzaj, to się domyśliliśmy, że po prostu zapomniano o nas. Kelnerka patrzyła się w naszym kierunku, łapała kontakt wzrokowy, ale jakoś nie widziała, że coś jest nie tak skoro siedzimy przy samym winie i sztućcach. Również przy podaniu tych sztućców zostaliśmy pominięci, bo inni goście dostawali coś typu czekadełka. Z tym również o nas zapomniano. Po godzinie oczekiwania kelnerka nie potrafiła znaleźć wytłumaczenia na tę sytuację, a propozycja spakowania na wynos chinkali i adżarskiego, to wręcz bawi. Nie po to przychodzę do restauracji żeby później pół Wrocławia tramwajem to wozić i jeść zimne, tym bardziej, że te dwie pozycje smakują najlepiej na ciepło, a nie odgrzewane. Dawno się tak nie rozczarowałam, a bardzo chciałam spróbować, bo wszystkie kuchnie gruzińskie we Wrocławiu testuję. Po tym niemiłym incydencie nie wiem czy prędko dam drugą szansę (o ile w ogóle), żeby przekonać się czy kucharzom idzie lepiej...
Read more