Cuda na Kiju — Restaurant in Wrocław

Przestroga dla grup większych niż 6 osób: jeśli płacicie kartą to patrzcie uważnie co wam nabijają. Nie wiem czy to standardowa praktyka w tym miejscu czy my po prostu tak pechowo trafiliśmy. Tak jak w wielu innych miejscach przy większych grupach jest opłata 10% za serwis, co rozumiem i co też zaakceptowalismy, więc zwiększona kwota na rachunku mnie nie zdziwiła. To co mnie zdziwiło i oburzyło to opłata za cash back pobrana przez mój bank po wizycie w tym miejscu. A w tytule za płatność kartą jest dodatkowo wzmianka "w tym cash back" + kwota. Wychodzi na to, że obsługa tą opłatę serwisową sobie po prostu wbija jako wybranie pieniędzy z konta klienta. Jeśli byście powiedzieli że opłata serwisowa ma być dana w gotówce - dałabym to bez mrugnięcia okiem. Ale w tym momencie obsługa sama sobie zadecydowała, co zrobić z moimi pieniędzmi, bez poinformowania mnie o tym. I to nie chodzi o kwotę, bo na szczęście w moim banku prowizja za cash back nie jest wysoka (ale tego obsługa nie mogła wiedzieć więc to na pewno nie działa na ich obronę), ale sam fakt niepoinformowania mnie o tym, co wbijają na terminal jest po prostu nie w porządku. I obojętnie jak dobre by wasze jedzenie nie było i jak miła by nie była obsługa - po takiej akcji na pewno tam już nie wrócę (chociaż czasami chodziłam na wasze szaszłyki), bo po prostu uważam że wasze postępowanie jest co...

I just put 2 star because we brought a pizza from outside and later on waiter approached and told us that we can not have it here which it totally fair you know I understand that however the way that waiter approach towards to customer is totally wrong. There is no reason to be mad over a pizza and if we were warned politely we would take the right action. I like this place and food, hopefully their approach will get better maybe she was...

Wpadłyśmy z przyjaciółką po koncercie na obiad, szukając czegoś smacznego, sycącego, ale w miarę lekkostrawnego. Strzał w dziesiątkę, miejsce nas zauroczyło. 💛 Sam pomysł na fusion kitchen szaszłykarnio-bułkarnię jest przedni, już nie wspominając o całym szeregu pomysłowych dań, które kuszą z kart menu. 😯 Zamówiłam szaszłyk halloumi w sosie na bazie pasty gochujang, przyszedł pięknie podany na świeżej roszponce i czerwonej cebuli, serek skrzypiał w ustach, sos był świetny. Moja przyjaciółka zamówiła szaszłyk z wątróbką i karmelizowaną cebulą, słodką śliwkową (?) konfiurą (lub powidłami?), oczywiście też się zachwycałyśmy. 🥰 Co do napojów, jesienna herbata z rozmarynem, pomarańczą, różanym syropem i goździkami to hit. 🌥🫖 Co do drinków jstem dosyć wybredna, jeśli chodzi o drinki, ale ich drink wiosenny był jak płynne gruszkowe słońce, dosłownie siedziałyśmy i opisywałyśmy, z czym nam się kojojarzy (ze spokojnym, orzeźwiającym popołudniem po wiosennej robocie w toskańskim ogródku). 🍹 Tak, tak, ktoś zaraz w myślach posądzi ten komentarz o przerost formy nad treścią, ale zrozumcie, ja muszę wymienić wszystko, co mi się w tym miejscu spodobało! Cóż jeszcze... wnętrze ładne i przytulne, obsługa szybka, sympatyczna i nienaganna. Nie pozostaje Wam nic, tylko odwiedzić Cuda na Kiju, jeśli tylko będziecie...