Oj będzie długo :). Atrakcją jest mega super i mówię tu o wszystkich trzech zbiornikach. Obsługa, kultura - 5/5. W Sobieszewie nie ma za bardzo co opowiadać, ale widoki i atrakcje okoliczne super. Dojazd natomiast to katastrofa w miesiącach letnich. Sugestia: macie tam swój parking, skoro wszystko odbywa się elektronicznie to może wpuszczajcie samochody zwiedzających na swój teren. To proste. Jeżeli nie to już na stronie informujące o niemożliwosci zaparkowania w pobliżu. Informujące o dodatkowych parkingach dalszych, gdzie można zaparkować i dojść (np. 15-20 min) do wieży. To ułatwia planowanie zwiedzania. Orunia - powtórzę prośbę o informowaniu ludzi, gdzie parkować. Nie ma tego na stronie. Sugestie Google maps są idiotyczne. Ale - to piękny i stary zbiornik. Pani (proszę wybaczyć, że zapomniałem imienia) to mistrzyni przewodniczek. Zalała nas takimi informacjami, że choć mieszkam tu od 45 lat, to takiej wiedzy nie miałem. W historię zbiornika wybudowała całą historię Gdańska. I człowiek chce pójść za tymi informacjami. Znaleźć kościół, gdzie jest ten herb, gdzie napis, gdzie jest bramą złota czy zielona. To mega pobudza do dalszej chęci zwiedzania. Z punktu marketingowego - do rozwinięcia i współpracy z innymi jednostkami (prywatni przewodnicy, wycieczki?). Dla Pani 10/5 :) Sobieski - co do informacji o parkowania, dojściu, to uwagi mam jak wyżej. Pan, który nas oprowadzał - mega wiedzą, super prowadzenie. I znów - bardzo dużo nawiązania do historii i do Gdańska. Człowiek aż chce sprawdzić, gdzie to jest/było o czy ten człowiek opowiada. Brak dokończenia historii. Atrakcją jest super. Powtarzam się. Ale aż się prosi o większą reklamę w sieci. Strona jest strasznie ponura. Brak informacji, o których wspomniałem wyżej: jedź tu i tu, zaparkuje tu i tu. Przyjedź wcześniej. Parking u sąsiada, hasło: wodociągi. Jeżeli chcesz obejrzeć wszystko to zrób ta a ta. Zdjęcia!!!!!! Miejsc docelowych. Google maps prowadzi gdzie indziej niż macie swoje banery. Co z gadżetami (już wybiegam w przyszłość). Ale jakbym wysłał moją rodzinę z południa Polski to pewnie kupiliby jakiś kubek, przypinkę, czapkę. Macie taki ładny symbol... Dzielcie się. I współpracujcie z innymi. I jeszcze jedno. Jak już nie chcecie współpracować to najprościej dać turystom haczyk to jakaś mała mapka tych miejsc ( związanych ze zbiornikami, nawet tych legendarnych), aby turyści poszli tym szlakiem. Oni wam podziękują. Dając wam 5*. Życzę mega rozwoju i zabawy i dziękuję za dzisiejszy...
Read moreSuper miejsce, wspaniała organizacja, pan przewodnik wszechstronnie doinformowany, nie ucieka od indywidualnych rozmów, oczywiście w temacie zwiedzania, ale mam wrażenie graniczące z pewnością iż jego wiedza wykracza znacznie poza obowiązkowy program w tym temacie. Bardzo miło się słucha i to naprawdę da się odczuć, iż ten pan wie o czym mówi. Nieraz się gdzieś pójdzie i ma się wrażenie że jakiś android jest przewodnikiem, mam na myśli; odklepie swoje i następni, tu natomiast zupełnie inaczej. Pozdrawiamy również przy okazji przesympatyczną panią przewodnik, naprawdę przemiła osoba :). Właśnie takich miejsc z taką obsługą potrzeba, gdyż wydaje mi się iż to jest póki co żadkością i swego rodzaju perełką. A co do osób wystawiających "dziwne i nie adekwatne oceny" to mam wrażenie iż albo byliście zupełnie gdzieś indziej, albo sugeruję kontakt z odpowiednim specjalistą w najbliższej przychodni z oddziałem psychiatrii. Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby zaangażowane w ten i podobne atrakcje-projekty, oby tak...
Read moreGdański Szlak Wodociągowy składa się z trzech miejsc. To jedno z nich (pozostałe to Zbiornik Wody Stara Orunia i Zbiornik Wody Kazimierz). W systemie wodociągowym Wrzeszcza zbiornik pełnił rolę wieży ciśnień. Miejsce ma być udostępnione zwiedzającym przez cały rok. Tylko zakup biletu przez stronę internetową pozwali zobaczyć ten obiekt. Niestety oznaczenie tego miejsca jest kiepskie i trochę się pokręciłam nim dotarłam do zbiornika (najlepiej dojść od ulicy Sobieskiego). Należy przyjść tutaj w wygodnych butach. Warto zobaczyć wystawę „Woda dla pokoleń – historia gdańskich wodociągów”. Można poczytać m.in. o zarazach, gdańskich fontannach itd. Dodatkowo pokazano tutaj studnie drewniane i „list w butelce”(kapsuła czasu pochodząca z 1869 roku, pozostawiona w stropie Zbiornika Wody Stara Orunia). To w tym miejscu usłyszałam po raz pierwszy, że można zwiedzić Oczyszczalnię ścieków - ja byłam i polecam...
Read more