Postanowiłem po czasie edytować moją opinię. Myślałem, że znalazłem swoją ulubioną pizzerię, lecz po kilku wizytach zmieniam zdanie. Ogromnym plusem tego miejsca jest jedzenie które mi naprawdę zasmakowało, jednak myślę, że ostatni raz tutaj przyszedłem. Powodem tego jest to jak manager tej restauracji, traktuje klientów. Na ostatniej wizycie zwrócił się on do mnie i mojej siostry trybem rozkazującym, było czuć od niego brak życzliwości i poczułem się jakbym był dla niego po prostu portfelem z którego można wyciągnąć pieniądze, a nie jak osoba która zasługuje by poczuła się miło potraktowana. Sytuacja wyglądała tak, że spytałem się czy można by było na dwie minuty usiąść do stolika by przejrzeć menu, żeby wziąć jedzenie na wynos. W odpowiedzi usłyszałem „nie usiądziecie” tonem twierdzącym i rozkazującym. Chodziło o to, że sala była pełna, stolik był zarezerwowany i goście mogli w każdej chwili przyjść, co jest jak najbardziej zrozumiałe, jednak sam sposób przekazania tej informacji sprawił, że zacząłem mieć ochotę stamtąd po prostu wyjść i pewnie zrobiłbym to, gdybym nie miał wtedy wielkiej ochoty na pizzę Tartufatę, którą wziąłem na wynos :) Mimo, że klimat restauracji jest przytulny, to po takim potraktowaniu odechciewa się po prostu tam jeść, mimo, że jedzenie jest na prawdę smaczne, co doprecyzuję dalej. Przez dobrą kuchnię i resztę sympatycznego personelu nie mam serca dać mniej niż 3 gwiazdki, jednak cenię sobie w restauracjach to, że przychodzę tam żeby dobrze zjeść i się dobrze poczuć, więc nie mogę zostawić najwyższej oceny.
Proszę wziąć pod uwagę, że opinia akapit niżej była wystawiona przy drugiej wizycie, którą nadal podtrzymuję. Obsługiwał mnie wtedy przemiły i sympatyczny kelner z Włoch, od którego było czuć, że zależy mu na komforcie gości, i który sprawił, że wcześniej miałem ochotę tam wracać. Przy trzech kolejnych wizytach, miałem już kontakt z managerem i od razu po prostu czułem się potraktowany jakby mój komfort był mało ważny. Staram się brać pod uwagę to, że każdemu zdarza się mieć gorszy dzień, jednak jeśli 3 raz z rzędu jedna osoba, od której bije brak życzliwości, na starcie sprawia, że czuję się niekomfortowo i potraktowany apodyktycznym tonem, to naturalnie przynajmniej dla mnie, dobry nastrój wyparowywuje, a co za tym idzie, część przyjemności z jedzenia. Nie czułem się jak gość, ale w pewnym sensie trochę jak intruz. Na wcześniejszych wizytach nie było ze strony managera przestrzeni na zainteresowanie się tym gdzie mam np. ochotę usiąść, tylko komunikat od którego dosłownie biła intencja w postaci: masz siadać tutaj i nie ma dyskusji, oraz prawdopodobnie: jeśli coś ci się nie podoba to wypad. Mniej więcej coś takiego, żeby lepiej przekazać jak ja to poczułem. Czasem tak jest, że się z kimś ma kontakt i to się po prostu czuje. Również innym razem gdy miałem już siadać do stolika rozmawiając z sympatyczną kelnerką, manager podszedł do niej i powiedział twierdzącym tonem „Pan tam siada”, wskazując inny stolik, a następnie odszedł zajmując się większą grupą klientów, która widocznie była ważniejsza, niż jeden klient, który może mniej zapłacić. A przynajmniej tak to widzę. Jeśli Państwu bardziej pasuje takie rozmieszczenie sali, to jest to zrozumiałe, ale gdzie tu miejsce na poświęcenie gościowi chociaż chwili, żeby pokazać mu, że widzi się w nim coś poza rozkładaniem towaru na odpowiednich miejscach? Określenie może i abstrakcyjne, ale myślę, że dla kogoś kto został tak potraktowany, może być bardzo trafne. Opinia bardzo długa, ale wynika ona chyba z faktu, że się po prostu zawiodłem, bo rzadko się zdarza żebym wracał do domu i od razu myślał kiedy znowu będę miał okazję zjeść coś co było tak dobre. W przypadku tej restauracji tak było.
Tutaj moja opinia jedzenia z pierwszego dnia. Pizza Tartufata - świetny smak i lekko, ale wystarczająco pikantna. Lemoniada jeżyna i kwiat bzu - słodka w punkt, nie tylko woda i cytryna :) A deser Meringata to po prostu cudo. Słodka, krucha, ale i taka gęsta rozpływająca się w ustach. Przyjemna atmosfera. Kończę posiłek usatysfakcjonowany....
Read moreWe did not have very good experience in this restaurant. We have ordered 2 pizzas and one lemonade, pizzas were okay, but when it comes to lemonade we have received syrup with water. There was no taste of lemon. Only they put some sliced lemon into water. When we informed waiter. He did accepted that they put only syrup to water and decorate it with lemon. He wanted convince us that they do like that so we should drink lemonade like that. In the end, we did not want to drink it because it was not drinkable and we decided to order new can drinks for us. We accepted to pay for lemonadeand new drinks as well. This was not good vibe for us. Our expectation was 4.7 value service. In the end, When bill comes they have deleted lemonade from the list. This was kind but still we did not have...
Read moreA hidden gem slightly outside the Gdansk city center. Located in a secluded and quiet neighborhood, this venue offers closed warm atmosphere with little road traffic to bother, and a comfortable tree canopy to shade the sun on a warm summers day. I would not mind relaxing in the shade sipping wine for an hour before the food arrives here.
The food just good. Not much to say, just high quality food.
The staff is most kind and helpful. They don't really speak english, but we make understanding and things are good. It seems they don't really cater that much to tourists.
So, a hidden gem. Take a cab ride...
Read more