Bałucki Burger — Restaurant in Łódź

In general the burgers are good. Unfortunately, it became very bad for ordering take away online. After using their own website, paying and not getting a confirmation the order was accepted for 15m we called the restaurant. They "didn't see the order, but now they have and will confirm it" and "to go get it in 30m. Well after 40m I arrived at the restaurant and the order wasn't even being prepared yet. Not confirmed on the website either. Only after I came there they confirmed it and started working on it, taking another 30m to prepare. Not even an apology. Just "you know, there's a lot of movement today, so we didn't pay attention eheh". Worse is that it seemed there were a few more orders in their device "queue up". It used to be a better restaurant. Will think twice before ordering...

Ordered delivery on Uber Eats. The food arrived before the estimated time which was great and the courier was very friendly. The loaded fries with smoked cottage cheese were ABSOLUTELY DELICIOUS! Crispy (although loaded) and it seems that they really make them from scratch from real potatos witg no cheating. I also ordered pulled pork neck burger which was quite good too, but the meat was a little to soggy and also soaked the bottom of the bread roll (probably not the best choice for delivery - regular burger would work better). I'd love to give 4.5 stars, but sadly google maps don't allow that. I will definitely order again or visit the...

Czysta loteria.. Zamówiliśmy bulion wołowy- porażka to mało powiedziane. Zupę można opisać jako wodę z kostką rosołową i szczątkową ilością rozmiękłych lanych klusek. Tatar poprawny. A teraz o tych "sławnych" burgerach. Decyzja padła na Starą Szkołę i Cebularza. Cebularz za sprawą ogromnej ilości dobrze zrobionej cebuli był do zjedzenia, lecz na klasyce polegli. Mięso jałowe, w jednym burgerze wysmażone na wiór, w drugim dosłownie czarne na zewnątrz, a w środku różowe. Nie wiem czym kieruje się kucharz przy stopniu wysmażenia mięsa, gdyż nie zostaliśmy zapytani o wybór, a otrzymaliśmy dwa totalnie różne kawałki mięsa. Poprosiliśmy również o jedną porcję frytek zaznaczając, że chcemy się nimi podzielić, wiec żeby była podana osobno-wylądowała na moim talerzu...Plus za dobre piwa. Na koniec czysty absurd ze strony kelnera. Przy zabieraniu talerzy zapytał czy wszystko smakowało. Po usłyszeniu naszych uwag odpowiedział "aa, to super"..po czym zniknął z sali. Czekaliśmy 20 minut, żeby zapłacić, lecz nikt się do nas nie pofatygował. Poprosiłam więc wystraszoną blondynkę stojącą za barem, aby podała nam rachunek. Po kelnerze obsługującym nasz stolik ślad zaginął. Wspomnę jeszcze, że gościliśmy w restauracji w poniedziałek po południu, a sala świeciła pustkami. Byłabym bardziej wyrozumiała, gdyby pracownicy mieli pełne ręce roboty-wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy, lecz w tym przypadku są to niedociągnięcia spowodowane wyłącznie brakiem chęci do pracy i...