Pamiętam tą pizzerie jak mieszkałem z pobliżu w domu Rodzinnym ( ponad 10 lat temu ). Była bardzo dobra i jak mieliśmy zamówić to właśnie z tego miejsca. Wczoraj w gościach u Taty pierwsze co mówię zamawiamy placki w Toscana, tam jest pysznie. Niestety nie jest to samo co było. Rozczarowanie. Szkoda. Pizza na "głodnego" zjedzona niestety nie w całości, a jestem łakomczuchem, nie muszę, ale zjem ;). Składników nie było za dużo, tak trochę jako tako. Ciasto też "dziwne". Szkoda, bo właściciel jak dobrze kojarzę cały czas ten sam, czemu już nie ma tej samej jakości ? Pizza na nie, ale sosy niestety też na nie. Szkoda, bo lubię wspierać firmy, które pamiętam i miałem coś wspólnego oraz mam związany z nimi sentyment. Jeśli miał bym teraz zamawiać kolejny raz pizzę wybrał bym inne miejsce. Szkoda, ostatni raz jak zamawiałem w Toscana czy odbiór, czy dostawa ( pamięć moja zamówienie na miejscu, czyli ponad 10 lat temu, właściciel robił placki i w mojej pamięci pozostają osoby przy zamówieniu na miejscu Pani Mama i Pan Tata Właściciela w tamtym czasie dowoził (nie wiem kto dokładnie był właścicielem ale firma Rodzinna, żeby nikogo nie urazić), bardzo sympatyczne osoby. Czemu jakość pizzy się zmieniła ? Nie wiem, ale...
Read moreBardzo dobra pizza, sosy również i miły właściciel, który wszystko robi sam. Polecam, bo po zamknięciu ,,Ślepego Maksa" jest to najlepsza pizza w tym rejonie i cenowo do przełknięcia. Inne pod względem jakości i cen się chowają : de la Vita - dobre ciasto, ale oszukany rozmiar, zamiast 42cm jest 36!; Fiero - niemiła obsługa, drogo i niesmacznie; Pełen Brzuszek -drogo i kiepska jakość, NYPD - totalna pomyłka, Prestiż - guma za ciężkie pieniądze, do Orso przy Leclerc'u - drogo, bardzo słone ciasto i kiepskie składniki. Czy nikt na Bałutach nie powtórzy jakości Ślepego Maksa? Czy ciężko jest kupić boczek, który śmierdzi świnią zamiast dawać mielonkę? Ciężko kupić szynkę wędzoną, czy chociaż ogonówkę zamiast mielonego gó*na? No i te seropodobne wióry! Czy właściciele pizzerii myślą, że my - klienci tego nie czujemy? Ślepy Maks pokazał wszystkim, że można dać dobre składniki za niską cenę, a nie wiecznie robić z ludzi idiotów! Toscana powinna zrobić bardziej kruche ciasto, mniej kwaśny sos czosnkowy i ciekawie zestawić składniki i...
Read morePizzeria do której miałam sentyment, bo pamiętam ją jeszcze z czasów podstawówki. Niestety dawałam jej kilka szans i jest coraz gorzej. Sos do pizzy (niestety już chyba nie dają czosnkowego, bo wiecznie dostaję dwa "pomidorowe"), który obok sosu nie stał - czuć wodę i proszek, a w kolorze przypomina coś dziwnego z barwnikiem, bo na pewno nie pomidory. Pizza kolejny raz ze spalonymi bokami, których nie da się zjeść, bo są aż gorzkie, a samo ciasto nie ma smaku (brakuje mu zdecydowanie soli). Dodatkowo, wcześniej trafiła się skóra z boczku zamiast boczku, a tym razem trafiły się kości z kurczaka - przecież tym można się zadławić, albo połamać na tym zęby! Myślałam, że był to jednorazowy incydent, kiedy zamówiłam ją jakiś czas temu, ale ponowiłam próby i znów to samo. Po prostu przestańcie oszczędzać na dodatkach, proszę. Z pizzerii, którą polecałam każdemu, w pół roku zamieniła się w miejsce, które będę odradzać nawet ludziom z drugiego...
Read more