Angel's Restaurant — Restaurant in Świnoujście

Przyszliśmy do restauracji w październikową sobotę o godzinie 17:40. Nie było miejsca w środku, ale dostaliśmy informacje, że oczekiwanie na stolik to 15 minut, na co odpowiedzieliśmy, że poczekamy na stolik na zewnątrz. Niestety, kelnerzy nie kontaktują się ze sobą i mimo bycia pierwszymi w kolejce przed nami usiadły dwie grupy, które przyszły po nas. No dobra, wkońcu dotarliśmy do stolika, wybraliśmy co chcemy i czekaliśmy na możliwość zamówienia. Oczekiwanie to trwało pół godziny i trzeba było się upomnieć i to bardzo głośno. Podczas oczekiwania przy stoliku obok zrobiła się awantura, w której brał udział kelner i klient, zarzutem był długi czas oczekiwania na rachunek. Zachowanie kelnera: krzyk, przekleństwa i agresywna postawa były poniżej godności, nie mówiąc o etyce pracy z klientem. Wkońcu zamówiliśmy, była godzina 18:35. Zamówienie dostaliśmy o godzinie 19:22 (nie byliśmy uprzedzeni o dłuższym czasie oczekiwania). Jedzenie dobre, 4liter nie urywa, na pewno nie warte czasu oczekiwania. Cała ta sytuacja świadczy o skąpym właścicielu, nie chcącym wydawać dodatkowych środków na zatrudnienie odpowiedniej ilości obsługi, jak i niskim poziomie wyszkolenia pracowników oraz jeszcze niższym przygotowaniu lokalu na większą ilość gości. Na samym końcu chciałam zaznaczyć, że to nietypowe dla mnie wystawiać opinię z taką rozprawką i tak niskimi notami, ale dzisiaj to było przegięcie po całości. Radzę wszystkim, którzy czytają tą opinię o wybranie innego miejsca do jedzenia, gdzie od momentu postawienia nogi w drzwiach, do podania klientowi jedzenia mija 40 minut, a nie 2 godziny. Dodatkowo nie pozwolono nam zapłacić kartą i jeden z nas musiał się wybrać do bankomatu, aby wybrać pieniądze. Ciekawy poziom również reprezentuje sobą właściciel, kiedy odpowiada na negatywne opinie, totalny brak kultury osobistej. Widać czemu poziom usługi jest taki niski, swój...

Rzadko piszę negatywne opinie, ale niestety tym razem jestem zmuszona. Wczoraj wraz ze znajomymi wybraliśmy się do restauracji z której do tej pory byliśmy zadowoleni. Zacznę od tego, że zdecydowaliśmy się na szaszłyka, pizzę oraz grillowanego kurczaka. Szaszłyk opisany był jako konkretna porcja szaszłyka, jednak nie była ona za duża. Dodatkiem do wspomnianego dania była surówka ze świeżych warzyw, ale niestety sałatka wyglądała jak mały śmietniczek - co było to po prostu zostało wrzucone do miseczki, ale również kolejnym dobrym dodatkiem okazała się bagietka, którą otrzymaliśmy uwaga - SPLEŚNIAŁĄ (niestety nie mam zdjęcia) - trochę to dziwne, bo kelnerka wspomniała, że dużo osób tego dnia kupowało szaszłyka , więc w sumie tego dnia powinno wyjść wcześniej dużo pieczywa. 🥴 Przejdźmy dalej - pizza w porządku, ale bardziej przypominała podpłomyk ze składnikami. Chyba była jedyną w porządku opcja ze wczorajszych doznań. Jeżeli chodzi o grillowaną pierś z kurczaka to dodatkiem były frytki (przyznam były dobre) oraz grillowane warzywa. Podczas zamówienia zapytałam czy mogłabym otrzymać surówkę ze świeżych warzyw zamiast grillowanych warzyw. Niestety kuchnia nie zezwoliła na zmianę to zostałam przy tych grillowanych warzywach. Wydaje mi się, że jak człowiek myśli o takich warzywach grillowanych to przychodzi mu na myśl bakłażan, cukinia, papryka w ciemne podpieczone paski od grilla lecz niestety moja myśl była mylna i otrzymałam ugotowane warzywa mrożone. Oprócz jedzenia zamówiliśmy piwo i drinki. Piwo wyjątkowo dobre, a drinki (pornstar Martini) w porządku szkoda tylko, że dostałyśmy do tego ciepłe prosseco. Podsumowując jesteśmy zawiedzeni pierwszy raz miałam ochotę po prostu wyjść. Żałuję każdej mojej złotówki, którą tam wczoraj zostawiłam. Ceny też trochę z kosmosu 104 za pierś z kurczaka frytki i mix mrożonych warzyw...

Also bei diesem Restaurant hat man echt gemischte Gefühle nach dem Besuch. Vom Essen her waren wir total geflasht, spare rips mit einer sehr leckeren Sauce. Wir wollten dazu noch Lende mit speckmantel umwickelt was sich auf der Karte sehr gut anhörte.Leider bei der Bestellung gesagt bekommen, dass diese aus wäre. Ok , dann auf Maishähnchen umgeschwenkt. Dieses war geschmacklich sehr gut , hatte sich aber leider sehr wehement gewehrt seinen angestammten Platz am Knochen zu verlassen. Zu dem Hähnchen gab es Grillgemüse mit tzaziki was geschmacklich auch lecker war. Der Service war jetzt sagen wir so : wir wurden an einen Tisch gesetzt und sprichwörtlich erst einmal vergessen. Wenn es jetzt gerammelt voll gewesen wäre , hätte man ja Verständnis dafür gehabt. War es aber nicht . Nach gefühlt einer halben Stunde fand die Speisekarte den Weg zu uns. Getränke selbstgemachte Limo, Strohhalm viel zu kurz ,geschmacklich sehr enttäuschend. Essen bekamen wir recht zügig. Danach wurde sich null um uns gekümmert und schon angefangen Licht draußen auszumachen,geräumt… Den obligatorischen Espresso danach konnten wir auch nicht mehr genießen,da Maschiene schon aus . Da absolute Knaller waren die Toiletten, wo man das Gefühl hatte ein ganzes Stadion wäre hier in den letzten Stunden durchgegangen. In der Herrentoilette Stand eine Kabinentür gelassen im Raum ,Deckenverkleidungen fehlten oder waren defekt. Spinnweben und es war alles sehr Dreckig. Was schade ist ,ist das dieser Zustand ,wenn man in den Bewertungen liest ,schon länger vorherrscht . Fazit: vom Essen wären wir gerne wieder hingegangen, aber aufgrund das der Service und die Toiletten zu wünschen übrig lassen, wir uns nicht willkommen gefühlt haben, ist der Laden...