Restauracja Cassano — Restaurant in Świnoujście

Nonstop extra loud, heavy bass music from OUTSIDE speakers. Boom Boom Boom, non stop. We are talking about 6 centigrade and rain, but still this restaurant harasses every guest in surrounding hotels and apartments till late at night playing extra loud music from outside!!! speakers.

Never would I buy food or drinks from people who are that openly disrespectful...

Das Essen war okay, die Getränke auch, aber der Service ist das Letzte! 2 x die falschen Vorgerichte, dann fehlte eines der Vorgerichte, was bis zum Schluss nicht geliefert wurde. Ich habe meine Vorspeise mit Fingern gegessen, da kein Besteck gebracht wurde. Leider fühlte sich auch irgendwie kein Kellner dafür zuständig. Bestellte Getränke wurden nicht geliefert, aber standen auf der Rechnung. Dann haben wir nach langer Wartezeit eine absolut falsche Rechnung bekommen. Dann hieß es wieder warten um dann eine nicht korrekte Rechnung zu bekommen . Und zum Schluss wird es auch noch pampig. Tja was soll man sagen. Service geht anders und eine kleine Entschuldigung wäre wohl angebracht gewesen. Ich hätte mindestens 2 Kellner rausgeschmissen, da sie mit Lustlosigkeit und Unfreundlichkeit besonders gut glänzten. Für die Preise kann man guten Service verlangen!!! Nachdem ich mir andere Bewertungen angeschaut habe, scheint es der Geschäftsleitung nicht zu interessieren, wie Kunden dort teilweise behandelt werden. Sehr,...

Byłam gościem chwilę po 21.00. Na wizytówce google miejsce czynne do godz. 00.00. Chciałam zamówić sziszę, jedzenie oraz napoje. Pan od sziszy/kelner powiedział, że nie ma takiej możliwości bo szisze rozpala do przed 21 (nigdzie nie ma takiej informacji) i węgle musi rozpalać 20 min i pracują do 23.00 (na google jest info, że do 00.00). Powiedziałam, nie ma problemu, poczekamy 20 min i do 23.00 jest dużo czasu. Odpowiedź kelnera/osoby od sziszy: NIE, bo pracujemy do 23.00!!! Nie rozumiem takiego olewackiego podejścia do gościa. Przyjeżdżam czwarty rok z rzędu i dotychczas polecałam to miejsce. Ewidentnie nie chce się obsłudze pracować. W lokalu tylko dwa stoiki zajęte, a pan, któremu nie chciało się obsługiwać siedzi przy stoliku i patrzy w laptopa. Źle to wygląda, szkoda bo miejsce z potencjałem. Musieliśmy iść do wiśni, tam przynajmniej było miło. Dobrze, że nie zaprosiliśmy znajomych na sziszę bo straszny wstyd. Szkoda bardzo bo nie oszczędzamy na przyjemnościach i obsługę...