Restauracja Luizjana Świnoujście — Restaurant in Świnoujście

Zamówiliśmy burgera z ośmiornicą i dorsza. Sam burger bardzo dobry ale ośmiornica przeciągnięta albo niedogotowana. Nie była surowa ale bardzo twarda. Nie mogłem przegryźć. Zdążyłem zjeść hamburgera zanim doszła zamówiona ryba. Czekaliśmy na nią bardzo długo, spytałem się dlaczego to powiedziano mi że nie zamówiłem jej. Jest to dziwne ponieważ przy stoliku powtarzano zamówienie oraz gdy czekałem chyba z 15 minut z hamburgerem to podeszła Pani kelnerka i spytała czy ma zabrać talerz to powiedziałem że nie ponieważ czekamy na drugie danie i nic nie powiedziała. Gdy już zjadłem swój obiad podeszła i powiedziała że ryba nie była zamawiana i spytała czy chcemy ją zamówić. Zamówiliśmy jeszcze raz ponieważ było już późno i nie chciało się nam szukać kolejnej restauracji. Pani kelnerka powiedziała że ryba będzie za 10 minut. Czekaliśmy na nią 25. Gdybyśmy wiedzieli to już jej nie zamawiali byśmy. Ryba faktycznie bardzo dużą porcja ale była to zwykła ryba w cieście smażona w fryturze, nie na patelni a frytki z batata pod nią to zwykłe mrożone frytki. Za kłopot dano nam piwo oraz sok za darmo. Ale pewnie tylko dlatego żebyśmy nie napisali opinii. Najlepsze co wtedy tutaj zjadłem to frytki z truflą. Nie polecam chociaż na pewno inne dania są smaczne. Myślałem czy nie skusić się na menu sezonowe ale były to po prostu pozycję z karty które już były jak na przykład schabowy gdzie nie wiem co ma on...

Odwiedziliśmy restaurację Luizjana całą rodziną i muszę przyznać – to był strzał w dziesiątkę! Już od progu przywitała nas przemiła obsługa i przytulna atmosfera. Zamówiliśmy burgera serowego -Chesse Paradise, burgera z szarpaną wieprzowiną - Pulled Pork, frytki oraz sałatkę z grillowanym kurczakiem a na deser Churrosy – i wszystko było absolutnie przepyszne!

Burgery były soczyste, pełne smaku, z idealnie dobranymi dodatkami. Mięso rozpływało się w ustach, a bułki były świeże i delikatnie chrupiące do samego końca, nie chłonęły składniów - nie robiła się ciapa. Sałatka z grillowanym kurczakiem okazała się prawdziwym hitem – lekka, ale bardzo sycąca, z pysznym sosem i świeżymi składnikami, całość podawana na tortilli własnej roboty. Frytki? Zdecydowanie jedne z najlepszych, jakie jedliśmy – chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku, idealnie wysmażone i posolone. Churossy tak samo, wysmażone, miękkie w środku, pyszna czekolada.

Zdecydowanie wrócimy! Luizjana to miejsce, do którego chce się wracać – świetna kuchnia, cudowna atmosfera i miła obsługa. Jeśli chodzi o burgery to jestem wybredny ale tutaj? Sztos!...

Kulinarischer Albtraum, bitte ersparen Sie sich das!

Ich wusste nicht, dass man Essen gleichzeitig verkochen, verbrennen und geschmacklich komplett entkernen kann bis ich das „Vergnügen“ hatte, dieses Restaurant zu besuchen. Schon der erste Blick auf den Teller ließ mich zweifeln, ob hier überhaupt jemand in der Küche weiß, wie man mit Lebensmitteln umgeht.

Die Süßkartoffel Pommes waren ein trauriges Meisterwerk des kulinarischen Versagens: außen verkohlte Kohlebriketts, innen eine staubtrockene, zähe Masse, die selbst ein Zahnarzt nicht empfehlen würde. Wer sie gegessen hat, kann sich ein Lagerfeuer im Magen gleich gratis dazudenken.

Der dazu servierte Fisch war leider keine Rettung. In Paniermehl gebraten oder in Öl ertränkt, trocken bis zur letzten Faser und mit einem leichten Beigeschmack, der mich ernsthaft vermuten ließ, dass er seine besten Tage schon hinter sich hatte.

Am Ende war das Essen eine Mischung als Albtraum, geschmacklich leer, textural eine Katastrophe und kulinarisch ein Tiefpunkt.

Fazit: Wenn Sie Ihren Gaumen hassen und Ihrem Magen einen Feind wünschen, gehen Sie hin. Ansonsten:...