The food is good although not incredible. It provides an interesting twist to some Korean dishes. More traditional European/American options are also available and still taste very good. The price is a tad high but at least the portions are big.
The drinks are good too, the strawberry and rum drink (whose name I cannot write here) was my favourite with a good balance of the ingredients and nice presentation.
The service can be very slow in the evening when there are more people, to the point that you might wonder if they...
Read moreDzisiaj razem z przyjaciółmi wybraliśmy się na lunch do Rany Julek – pizzerii, o której słyszeliśmy same superlatywy. Zostaliśmy powitani przez pana, który przekierował nas do stolika na zewnątrz.
Po chwili oczekiwania podszedł do nas inny kelner – był miły, ale mało konkretny oraz elastyczny; zupełnie jakby nie chciał pójść klientowi na rękę. Zapytany o to czy możemy dobrać do margherity dodatek, odparł z wyczuwalną w głosie oschłością, że "my raczej nie dodajemy dodatków do pizzy". W końcu udało się z nim dogadać, wynikiem czego jedno z nas dobrało jalapeño.
Zamówiliśmy po jednej pizzy oraz napoju. Dodatkowo poprosiliśmy o dwie oliwy smakowe – ostrą z chilli oraz cebulową. Przyniesiono nam dwie buteleczki i o ile do tej cebulowej nie mogę się przyczepić, o tyle w naczyniu z oliwą chilli było tyle oliwy co kot napłakał…
Po niedługim oczekiwaniu dostaliśmy nasze placki. Muszę przyznać, że naprawdę mi smakowały – szczególnie po skropieniu oliwą czosnkową. Niestety, pizza naszej przyjaciółki była w jednym miejscu zwęglona, przez co mocno pobrudziła się podczas spożywania. Po zjedzeniu paru kawałków wyglądała, jakby wyszła z kopalni na Śląsku.
Kiedy przyszło do płacenia, pan kelner kręcił noskiem, gdy zapytaliśmy o możliwość podzielenia rachunku/płatności. Szkoda, ponieważ oszczędziłoby nam to późniejszego rozliczania się.
Moje ogólne wrażenia są pozytywne – jedzenie smaczne, lokal bardzo ładny w środku, przyjemna atmosfera. Mam parę uwag do pana z obsługi, jak również do stopnia wypieczenia niektórych placków, ale poza tym nie widzę przeciwwskazań, żeby tam...
Read moreZacznę od tego, że miejsce jest naprawdę przepięknie urządzone. Różne, pastelowe kolory i pokoje, ciekawe kanapy, krzesła, stoły - każdy inny; a wszystko jednak do siebie pasujące. Dodatkowo świetna obsługa. Szybka, przemiła, oferująca pomoc, uśmiechnięta. Pan jaki nas obsługiwał pamiętam nawet zamówienie jakie składała moja mama będąca tam dzień wcześniej i jedząca z nami teraz.
Jednak co do jedzenia: To nie to. Zamysł ciekawy, podane dobre. Jednak w tym wszystkim, brak smaku. Dokładniej mówiąc: Brak konkretnego wyczucia produktów, one w żaden sposób się nie łączą, tylko wzajemnie zabijają. Za dużo wszystkiego. Frytki nie mają smaku frytek, mięso mięsa, sos sosu, ryż ryżu itd.- dzieje się tak, głównie ze względu na to, że jeden talerz to jakieś 3 różne ulewy smakowe. Jeśli ktoś lubi przesycenie treści nad smak poszczególnych produktów czyli x smaków zabijających się wzajemnie plus za dużo sosu/ów- prawdopodobnie będzie mu pasowało. Jednak jeśli ktoś szuka konkretnych smaków, serca jakiejś kuchni, czy wyrazistości - to nie będzie miejsce dla niego. Niestety powtarza się zasada dużej karty i małych konkretów.
Co do lemoniady gruszkowej: trzeba brać pod uwagę, że jest STRASZNIE ziołowa. Milo potencjalnie 2 składników mięta przebija się aż za mocno tłumiąc całkowicie smak i przytłaczając cały napój. Więc jeśli ktoś nie przepada za takim smakiem - polecam choćby truskawkową.
Podsumowując: naprawdę klimatycznie i wesoło; ale nie wróciłabym...
Read more