Bardzo niefajnie się dzieje, że tak mocna neurotoksyna jest na połce z innymi rzeczami do jedzenia. Trzeba sie zdecydowac, czy sie ludzi karmi, czy sie ludzi truje. Za takie coś powinny byc konsekwencje prawne, bardzo łatwo o tragedię. Restrykcje, ile papryki, dla kogo, najlepiej w innej, specialnej "pizzerii". Czy to sie nadaje do zjexzenia, czy to jest do zasmakowania bólu i choroby... Nie jestem fanką mieszania tych dwoch rzeczy, kapsaicyna powinna byc uznana za formę subdtancji szkodliwej, używki, czegokolwiek. Sztuczny ekstrakt nie powinien ludziom kojarzyć sie z jalapeno, bo to prowadzi do bagatelizowania i przyzwolenia prywaciarzom na trucie ludzi "bo jesz na wlasne ryzyko". Nigdy nie jesz na własne ryzyko, to jest kwestia kucharza, zeby jedzenie było ok. Jesli damy komus potluczone szklo albo zepsute mieso, to tez "jemy na wlasne ryzyko, widocznie jestesmy slabi"? Nie bez powodu zakazuje sie ludziom wąchac kleju, brania dopalaczy, denaturatu, chociaz daja kopa i robisz to na wlasne ryzyko. . Tak samo kapsaicyna. Kampanie spoleczne, edukacja.Własciciel korzysta na luce prawnej, żeby "sie sprawdzić i robić to dla siebie" po czym sprzedaje ją komercyjnie wybranym, którymi sie nie opiekuje. Kucharzu, jak to jest patrzec na ból, ktory wyrządzila twoja zupa na przyklad? A, no tak, nie twoja wina... Ja bym nie mogła w nocy spać, ale co tam. Ważne że dzieci mi mówią, że "ten pan kibel okupował u tego pana". Na to ja "a czemu nie zadzwonił po pomoc". Dziecko mi mówi "no, za szybko jadł, wlasciel mowi na filmie"... Masakra....Człowieku, Ty JESTEŚ odpowiedzialny za to co przygotujesz i co to robi z ludzmi, nawet najsłabszymi i żadne "martwie się" nie pomoze takiemu komuś!!! Po tej informacji od syna ostatni raz tu...
Read moreByłem na najostrzejszej pizzy w Polsce Petarda, która zmiata z butów. Smak mięsa, ciasta był tylko wyczuwalny w 1-szym kawałku (przed maksymalnym uderzeniem ostrości), potem już były żyletki.
Pizza Karolina jest przyjemniejszą ostrą pizzą (jest to wersja do sprawdzenia siebie przed Petardą). Oczywiście, wciąż nie jest to potrawa dla początkujących, tylko jest to dla ludzi zaznajomionych z ostrością.
Jeszcze też sprawdziłem łagodne wersje Baśka i Wandzia, gdzie bardzo dobrze było wyczuwalne mięso i ciasto.
Sos bekonowy ma wyraźny smak bekonu, dobry jest do pizzy, też do burgerów.
Sos z Caroliną Reaper (z karty) jest przedsmakiem ostrzejszych potraw. Ma słodko-kwaskowy posmak.
Test pizzy Petarda i Karolina zrobiłem u siebie na kanale na YouTube Dziki Jakub.
Aktualizacja z Nowego Roku: W trakcie świątecznego urlopu, będąc w Bydgoszczy, spróbowałem jeszcze Ostrej Anki z Jalapéno marynowanym w Petardzie. Ostrość jest wyższa od większości pizz z normalnym Jalapéno. Póki co, jest to wersja limitowana, ale być może wejdzie to do stałej oferty. Pizzę zagryzłem łagodną pizzą Baśka z 5 mięsami. Dodatkowo wziąłem sos BBQ oraz był jeszcze przygotowany autorski sos bekonowy - polecam! Spróbowałem jeszcze pizzę Kaśka w wersji na 2 razy grubszym cieście - ciekawy pomysł.
Następnego dnia ponownie zmierzyłem się z Petardą po dłuższym treningu i tym razem się udało! Oczywiście musiałem odchorować wyzwanie, na szczęście miałem hotel po drugiej stronie ulicy i polecam każdemu brać nocleg, jeśli ktoś przyjeżdża z daleka i chce spróbować Petardy. Dzięki tej pizzy mogłem zrobić super materiał na Nowy Rok zamiast wypuszczać zwykłą Petardę w postaci...
Read moreJolanta to dobra pizzeria, kiedyś to była największa i najtańsza pizza dostępna w nocy, ale składniki były słabe, teraz (wydaje mi się, że właściciel się zmienił, albo odziedziczył po kimś) jest naprawdę dobra w smaku, ceny przystępne jak na dzisiejsze czasy (polecam tą kwadratową giga pizzę), mam tylko dwa zastrzeżenia, jedno to takie, że mimo informacji, że pizza będzie do godziny, czekaliśmy dwa razy prawie 2h, ale to się może zdarzyć, rozumiem siła wyższa czasami, a drugi mały minus, że córka właściciela podczas rozmowy telefonicznej i zamawiania miała ton głosu jakby siedziała tam za karę (no i to może odstraszyć klientów), ale rozumiem, że wakacje, może dorabia na jakiś wyjazd, czy na coś, trochę mnie zaskoczyła tym tonem bo wymagam zawsze przynajmniej poprawnej obsługi, a przy miłej w ogóle jest super, a tutaj była trochę dziwna ta rozmowa, ale jak po godzinie dzwoniłem drugi raz, żeby podać drugi numer telefonu w razie, gdyby mój padł i przy okazji, żeby sprawdzić, czy ta pizza, która miała być "do godziny" już chociaż wyjechała, to była malutka poprawa w nastawieniu. Nie winię właściciela i nawet tej córki, może miała zły dzień, w każdym razie mimo spóźnienia, pizza była jak zwykle super, a dostawca bardzo miły (za pierwszym razem przyjechał inny gość, jakiś obrażony na życie i z pretensją w głosie, a tym razem spoko gość z pozytywnym nastawieniem), ogółem małe niedociągnięcia, ale dla mnie topka w BDG w stosunku jakość/cena. 8/10 a oceniam surowo, obsługa do poprawy, ale totalnej tragedii nie ma. Właściciel bardzo fajny, miałem go na telefonie chwilę i słychać, że wkłada dużo wysiłku i pracy w ten biznes, a to się ceni....
Read more