GRAND SLAM Restaurant & Lounge — Restaurant in Częstochowa

I had a lovely experience at GRAND SLAM Restaurant & Lounge! The food is absolutely delicious, full of flavour and prepared with care. The staff are very friendly and welcoming, which made me feel right at home. It's a small local place, but very cosy and charming – perfect for a relaxed meal or a drink with friends. A special thanks to Kinga, who was especially kind and helpful. Her smile and positive energy really made the visit even more enjoyable. I’ll definitely...

Byłem w sobotę wieczorem na kolacji. Restauracja nieduża, raczej ze skromnym wystrojem, nawiązującą zdjęciami do tenisa (spójne z miejscem gdzie się znajduje). Raczej brak jakiegoś przyjemnego klimatu. Było natomiast czysto. Sama karta dań nieduza z dodatkową sezonowa kartą. Niestety przy takim niedużym wyborze (co nie jest minusem), nie było dań które chciałem zamówić. Także po 5 minutach zastanawiania się co zjeść dowiedziałem się że nie ma ośmiornicy, kaczki, oraz wellingtona. Zamówiliśmy więc zupę pomidorową oraz dyniową. Oceniam je na 4. Były smaczne, ale bez jakiegoś polotu. Idąc do restauracji o ocenie 4,8 spodziewałem się więcej. Na 2gie danie zamówiłem steka. Nie było go w karcie, ale zaproponowano mi go zamiast wellintona. Stek został podany z grillowanymi warzywami oraz ziemniakami w mundurkach ( lekko zapiekane). Widzialem ze takie ziemniaki były podawane do każdego dania. Danie było ok. Natomiast brakowało dodatków. Żadnego sosu, masła czosnkowego, czy czegoś, co mogło by urozmaicić danie. Stek miał być medium, a był well done. Samo mięso było ok, bez żadnych chrząstek, żyłek itp. Obsługa była miła. Ceny także nie były za wysokie. 2 zupy, Stek, łosoś, oraz drink + piwo bezalkoholowe wynoosno 235zl. Nie jest to zła restauracja, ale po ocenie spodziewałem się więcej. Da się zjeść, ale jak ktoś szuka wyjątkowych wrażeń to nie tutaj. Ocenił bym na 4, ale brak 3 dań z tak małej karty...

Rozczarowanie to chyba słowo, które do tego miejsca najbardziej pasuje. Na początek plusy - obsługa była miła, niestety, mocno zabiegana i roztargniona, choć lokal na oko był pełny co najwyżej w połowie. Wcześniej sprawdziliśmy na szybko menu, które jest w internecie - znaleźliśmy dwie oznaczone pozycje wege. Karta na miejscu różniła się od tego co w sieci, żadnych dań specjalnych wege nie było, ale coś udało się wybrać z tego co dostępne w karcie. Zamówiliśmy m.in. krem z pomidorów, chłodnik, sałatkę grecką, był pośród nas również mięsożerca, więc na stoliku zagościł też schabowy. Zupy (22 zł za talerz) były dobre, sałatka grecka (45zł) - po prostu ok, pieczywo do sałatek - smakowało jak najtańsza marketowa niedopieczona bagietka z ciasta mrożonego. Mięsożerca mówił, że schabowy (52 zł) taki sobie (okazało się, że zabrakło kapustki zasmażanej do kotleta, ale to się okazało jak już dostaliśmy danie - zamiast tego była po prostu sałatka z warzyw). Napoje ok. Sam lokal dość mały, trochę więcej miejsc na zewnątrz, wystrój ok. I tak wszystko w tym lokalu jest co najwyżej ok, a jedzenie co najwyżej przeciętne w restauracji, która cenowo pozycjonuje się dużo wyżej. Moim zdaniem lepszy obiad można dostać w innych miejscach dużo taniej, a podobnej jakości - wystarczy iść do sklepu z płazem w logo i coś wybrać za ułamek ceny "ekskluzywnych" dań...