Pizzeria La Bella — Restaurant in Częstochowa

Zamówiłem dziś (4czerwiec) 2 pizze - średnią Red Hot i dużą pół na pół Zbójnicka z ogorkiem kiszonym / Kapary.

Zamówienie przez strone internetowa o 21.30 (Zamówienie #17200289) , czas dostawy do 22.15. Kierowca dotarł przed czasem i to jedyny pozytyw.

Duża pizza zimna, sucha i poprzypalana na rantach. Średnia natomiast nieco cieplejsza, więc zamówienie było robione na raty, jednak o wiele lepiej wypiecozna, nawet zjadliwa.

Zamówienia za ponad 80zl, więc dostałem margerite dodatkowo, jednak to już całkowita porażka. Nie dość, że zimna to brzegi całkiem spalone, spód zjarany cały czarny (dolacze pozniej foto). Nie wiem jaki sens wydawać coś takiego, wolałbym już żadnego gratisu nie dostać, bo i tak w koszu wylądował, a mieć 2 dobre pizze.

Nie wiem, czy pizzer w stanie upojenia alkoholowego, ale margeritka i ta pół na pół pokrojona w cały świat - albo kawałek wielkości 1/4 pizzy albo ścinek dosłownie 3 cm w najszerszym miejscu ....

Podsumowują duża, zimna,przypalona i niesmaczna pizza za 48,50 zł, średnia za 32zł i gratis, który w ogóle nie powinien wyjść do klienta. Szkoda, bo kilkakrotnie bywałem na rezerwacjach na sali ze znajomymi (ciepłe dania, zimne płyty, jakieś ciasta desery a nawet pizza, ale było to wiele lat wstecz) i wszyscy byliśmy zadowoleni, teraz...

Kucharz z brodą (ten bez włosów) pracujący w La Belli odkąd pamiętam zawsze był nieprzyjemny w stosunku do klientów. Sprawia wrażenie jakby nie chciał tam być i na każde pytanie lub prośbę odpowiada ze zdenerwowaniem/od niechcenia jakby robił łaskę, że tam jest niemalże wzdychając. I nie jest to jednorazowa rzecz. Zdarza się to zawsze gdy tam jesteśmy co psuje za każdym razem pobyt w restauracji. Nieraz prosiliśmy o sosy od razu przy zamawianiu pizzy. Wiązało się to z koniecznością dopytywania się o nie bo kucharz albo zapominał, albo nie chciał o tym pamiętać. Oczywiście przyniesienie sosów wiąże się z koniecznością wysłuchiwania westchnień kucharza. Nie mówiąc już o wzroku i minie, która sprawia wrażenie jakby chciał nas co najmniej zabić... Niejednokrotnie kucharz przynosząc nam pizzę praktycznie rzucał ją nam na stół. Jako klient, który czuje się tam niechciany odwiedziłem ten lokal przedwczoraj po raz ostatni. A szkoda, bo bywałem tam dosyć często.

1/5...

Plus za dokładna godzinę dostawy,i za miłego dostawcę. Zdjęcia ukazują to coś nazywane pizza,pomine kształt,ale smaku jaki po tym został w ustach to sadza,od spodu spalona jak i krawędzie,co widać na zdjęciu,z drugiej strony nie dopieczona,zimna i ciasto już zdążyli się zeschnac jak sucharka,składniki jakościowo wydają się najtańsze,albo drugiego gatunku,czuć było np pomidory,że są nie swieże,ponadto dla mnie to padlina,nie pizza, Ja rozumiem że coś może się nie udać,ale osobiście wstydzilbym się zaserwować klientowi takie coś!Ale widocznie nie zależy ja zadowoleniu i opiniach Właścicielowi ,że na takie coś pozwalają ! Nie polecę na pewno nikomu,a jeśli już ktoś zamówi to polecam sprawdzić w obecności dostawcy jak wygląda,gdyby szybko nie oddalił się to bym to zwrócił ,poprostu nie przyjal!! Nie wiem czy to robił praktykant czy osoba z kompetencjami rzekomo,ale powtarzam dla mnie coś takiego to wstyd komuś dać...