Treinta y Tres — Restaurant in Gdansk

Elevated Delights: A Culinary Journey to Remember

Gathered as a group of six, we embarked on a culinary adventure that left an indelible mark on our senses and souls. This hidden gem of a restaurant surpassed all expectations, weaving an enchanting tapestry of flavors, ambiance, and views that left us utterly captivated.

From the moment we stepped into this gastronomic haven, we knew we were in for something extraordinary. The lofty perch on the thirty-third floor treated us to an unrivaled panorama that painted the city below in a canvas of lights. It was an awe-inspiring backdrop that set the stage for an unforgettable evening.

But it wasn't just the breathtaking views that held us spellbound – it was the symphony of tastes that danced across our palates with every meticulously crafted dish. The menu, a testament to the restaurant's dedication to regional and fresh ingredients, bore the unmistakable imprint of Spanish inspiration. Each plate was a masterpiece, a harmonious blend of textures and flavors that spoke volumes about the chef's passion and skill.

And let's not forget the libations that flowed from the bar – a testament to mixology as an art form. The cocktails were a symposium of innovation and taste, expertly concocted to harmonize with the culinary delights before us. They were a testament to the creativity of the mixologists, a delightful bridge between sips and bites.

The ambiance itself was a star in its own right. The setting exuded an air of refined elegance, embracing us in a warm embrace that felt both intimate and grand. It was as if time stood still as we relished each bite, engaged in animated conversation, and lost ourselves in the view that stretched beyond the windows.

However, what truly set this dining experience apart was the impeccable service. The staff's genuine enthusiasm, coupled with their extensive knowledge of the menu, elevated our evening even further. Their attentiveness transformed a mere dinner into a memorable journey, leaving us feeling valued and pampered.

In a world of ordinary experiences, this restaurant is a beacon of brilliance. With dishes that are a true testament to culinary artistry, an ambiance that ignites the senses, and service that embraces you like an old friend, it's a destination that promises not just a meal, but an experience that lingers on in your heart. If you're seeking to transcend the ordinary and embrace the extraordinary, this restaurant is your ticket to a world of...

Restauracja Treinta y Tres prowadzana przez Szefa Antonio Arcieri zdobywcę pierwszej gwiazdki Michelin dla Gdańska, który jest zarówno szefem kuchni Arco by Paco Perez. W obu tych restauracjach, znajdujących się na 33 piętrze można spróbować dań przygotowywanych przez ten sam zespół kucharzy. Kucharze gotujący w Treinta y Tres to ten sam zespół, który zdobył gwiazdkę Michelin dla Arco by Paco Perez. Przechodząc do oceny zacznijmy od początku, a więc od naszego przybycia. Na samym wejściu przywitał nas niezbyt miły Pan w recepcji, który wskazał nam miejsce. Już na samym początku pojawił się problem, bo mieliśmy zarezerwowany stolik przy oknie, który był wolny, ale próbowano nas posadzić przy innym. Do stolika szybko podeszła Pani kelnerka ze wschodnim akcentem. Nie była ona zbyt uprzejma od samego początku, wręcz przeciwnie, dopiero, gdy zwróciłem jej uwagę, że oczekujemy, aby to obsługa pomogła nam w wyborze dań - Pani nas przeprosiła i wyraziła swoją ocenę. Nie rozumiem jak restauracja z wyróżnieniem Bib Gourmand Michelin może mieć taką fatalną obsługę, która mając doradzić gościom jedzenie i o nim opowiedzieć, zmusza nas gości do zastanwiania się czym są potrawy kuchni hiszpańskiej (mało znane w Polsce) wykreowane przez kuchnię i nie umie o nich nic opowiedzieć. Gdy wyraziłem swoją opinię kalenerka, która początkowo twierdziła ,, że zależy kto, co lubi” nieco więcej opowiedziała o daniach, ale z uwagi na barierę językową mieliśmy wrażenie, że nas nie rozumie. Pani mówiła w języku Polskim, ale kiedy zamówiliśmy dania i zapomniała o jednym, sama przyznała, że źle nas zrozumiała, a sądzę, że wypowiadaliśmy się zrozumiale. Obsługę więc oceniam negatywnie. W tej restauracji nie słychać ,,dzień dobry, proszę, dziękuję” kelenerzy z łaski swojej podają posiłki. W restauracji czuć, że obsługa ma świadomość w jakim miejscu pracuję, ale raczej traktują każdego gościa z góry niż są pomocni i uprzejmi. Nie oczekujemy sztucznie miłej atmosfery, ale odrobiny wiedzy, kultury i zrozumienia potrzeb gości oraz ewentualnie dobrego zaznajomienia kelnera z kartą i jej poszczególnymi elementami, gdyż to kelner jest łącznikiem gościa z kuchnią. Co do samej kuchni dania są absolutnie zaskakująco smaczne, dopracowane, wybitne, pięknie podane. Ciężko opisać poszczególne smaki, jednak uważamy, że poziom zaprezentowanych dań jest w pełni zadowalający, a tym bardziej odzwierciedlający standardy rekomendacji Michelin w kategorii Bib Gourmand, gdyż jedzenie jest w tym miejscu szczególnie zaskakujące w i można zaliczyć je do tych najbardziej wybitnych. Tutaj nie ma miejsca na pomyłki kuchni, tu się je z pełnym zadowoleniem każdy kolejny posiłek. Tego typu restauracje zazwyczaj oceniamy na podstawie doświadczeń kulinarnych. Obsługa jest dla nas mniej istotna, tak samo to jak przyjedziemy ubrani. Zgadzamy się, każdy powinien wyglądać schludnie - smart casulowy dress code jest odpowiedni. Do restauracji idzie się zjeść, to nie jest wybieg mody, a często ludzie idą do restauracji, bo jest modnym ostatnio adresem, więc trzeba pokazać się na insta w ładnych ciuchach. Często goście próbują za wszelką cenę pokazać jak bardzo są elitarni, popisują się manierami, udają nie wiadomo kogo, a ma to miejsce w przypadku 90% gości takich restauracji, którzy z resztą nie mają pojęcia o zasadach savoir vivre i wygladają śmiesznie, gdy w tak bardzo pretensjonalny sposób się zachowują. Dlatego dla nas najważniejsze są doświadczenia smakowe i te których mieliśmy okazję doznać w Treinta y Tres były na najwyższym poziomie ze szczególnym uwzględnieniem smaku. Miłej atmosfery dodał stolik, który mielismy usytuowany przy oknie, z którego widać było panoramę połowy Gdańska późnym wieczorem. Możemy polecić jednak tę restaurację, jeśli chodzi o jakość doznań...

Whatever your expectation is going into this restaurant, half it and dial it down a little more…that’s the reality. The best thing were the drinks. First off, we had to ask for menus after 10mins of just sitting at the table. Next was the 45min wait for starters (baby octopus - which literally tastes like nothing). All in all, the food was the biggest disappointment, the best tasting thing this night were the 3 mushrooms on the plate used as a garnish. Service, basically regular waiters/waitresses dressed smart pretending they are trained to a high level when they’re not. (Which this is no problem, but don’t pretend to try and be something your not…The service would have been better if the staff actually showed they’re personality rather than trying to be “fine dining” robots). Obviously I can’t speak for every staff member, we only dealt with 3-4of them. And the best was the Asian guy that serviced us bread while we waited.

All in all - would I recommend? No…For this same price you could eat 2 times at a normal restaurant and have a much better time. Would I try again - For drinks yes, food, no chance. Sorry, but...