Niestety duże rozczarowanie. Niby miejsce z polecenia, ale zdecydowane NIE. Zaczynając od najważniejszego, czyli jedzenia. Kluski śląskie byly naprawde dobre, ale mije zamowienie - filet z kurczaka z ziemniakami i sałatką colesław okazało sie filetem z kurczaka z frytkami (tak zesmazonymi ze prawie kamiennymi) z łyżką leczo i ogorkiem konserwowym. Obsluga nawet nie poinformowała, ze to bedzie inne danie. Dodatkowo wszyscy moi wspolbiesiadnicy juz zjedli, a pan z obslugi przechodzac zapytał czy jeszcze na cos czekamy, 2 minuty pozniej z zaplecza bylo słychać bicie filetow. Znaczy ze po 40 minutach od zamowienia zaczeli przyrządzać moje danie. Wszyscy na mnie czekali, a ja jadłem sam. W łazienkach zero papieru toaletowego i brudno. Jak na miejsce ktore ceni filet z ziemniakami na 46zl to karygodne....
Read moreNiepowtarzalny klimat tego miejsca przywołuje na myśl najlepsze tradycje komunistycznych hoteli z lat 80', gdzie przepych zderza się z socrealizmem (Niemal chciałoby się zaśpiewać miedyznarodówke. Albo choć zaintonować) Jeśli chodzi zaś o jedzenie wewnątrz tego jakże charakterystycznego anturażu - jest to niczym wybór Polaka na papieża w 78', niczym pierwszy fiat kupiony za kartki, jak pierwszy kolorowy telewizor, jak wystanie swoje w kolejce po pomarańcze ( nie chodzi o czas oczekiwania a o smak i radość z konsumpcji). To po prostu trzeba przeżyć....
Read moreNajlepsze jedzenie na Tysiącleciu i w jego bliższej i dalszej okolicy. Zawsze świeże, pachnące, przepyszne. Porcje ogromne- nie do przejedzenia. Kaczka- poezja! Schab Drwala- niebo w gębie. Pierś z kurczaka ze szpinakiem- odlot. Tutaj nie znajdziecie rozmrożonych, podgrzanych potraw. Wszystko jest przygotowywane na świeżo i nie ma co się obrażać, jak się skończy- możecie mieć pewność, że nikt nie wyciągnie Wam kawałka mięsa...
Read more