Opowiem Wam historię jak cudownie jest zamawiać pizzę z Pizza Hut. Pierwszego zamówienia dokonałam tydzień temu w środę. Skuszona nowością, zamówiłam pizzę margherita z pieczarkami, z serem w brzegach i chipsami Lay's. Zamówienie przyszło szybko. Jakże byłam zdegustowana jak okazało się, że ciasto na brzegach jest surowe. Z racji, że było to niejadalne zadzwoniłam, żeby reklamować produkt. Po kontakcie z centrum informacji zostałam parokrotnie przekierowana na dział reklamacji, bo nie wytrzymywałam 20 minutowego czasu oczekiwania na połączenie z kimś, kto może rozwiązać moją sprawę. Ostatecznie po 2 h wiszenia na telefonie i kontakcie z restauracją, która przygotowywała moja niedopieczoną pizzę, dostałam bon na kwotę z zamówienia jako rekompensatę. Z racji, że ważność bonu jest dość krótka, dzisiaj postanowiłam go użyć..... Zamówienia dokonałam telefonicznie i jakież było moje zdziwienie jak po 70 minutach od złożenia zamówienia pizzy nadal nie było. Postanowiłam zadzwonić i zapytać co się stało. W centrum zamówień poinformowano mnie, że wystąpił błąd i moje zamówienie nie zostało zrealizowane.... Ale mogę złożyć kolejne, niestety już pełnopłatne, gdyż teoretycznie kod promocyjny został już wykorzystany. Z racji posiadania nr bezpośrednio do restauracji (z powodu akcji sprzed tygodnia) zadzwoniłam. Pani mnie poinformowała że zaraz zadzwoni do kierownika i coś ustalą. 30 minut później nadal nie uzyskałam pomocy. Próbowałam się skontaktować ponownie, niestety przestali odbierać ode mnie, dzwoniłam 20 x i cisza. Po 40 minutach zadzwonił kierownik i powiedział, że załatwi to jutro, bo dzisiaj już nie da rady........ Poprosiłam o zwrot gotówki, bo cierpliwość moja się skończyła. To tyle w temacie zamawiania Waszej pizzy której byłam fanką, niestety obeszło...
Read moreDzisiaj poprzez infolinię zostały zamówione z odbiorem własnym dwie duże pizze: mięsna z extra wołowiną oraz extra wieprzowiną oraz supreme. Po dojechaniu na miejsce( 6,1km w jedną stronę!) pizza supreme poza tym, że ranty były przesadnie spore (nigdy takich w sieci pizza hut nie uświadczyłem) to wyglądała ona powiedzmy że poprawnie, natomiast z w kwestii mięsnej miała ona mięsa tyle co kot napłakał a sera prawie w ogóle nie było…(połowa tego co powinno być- zwykła porcja), zatem po zgłoszeniu tego faktu poprosiłem o zrobienie tej pizzy jeszcze raz. To co otrzymałem było jeszcze gorsze niż za pierwszym razem (w sumie jeszcze mniej mięsa, mimo iż osoba wydająca powiedziała, że tym razem jest więcej) Zamówienie nie zostało odebrane i pani obsługująca bez problemu zwróciła pieniądze, mimo wszystko niesmak pozostał… Uważam, że ten oddział wybitnie skąpi na składnikach mięsnych oraz serze co skutkuje rozbieżnością w standardach sieci, przez co można wątpić w ich uczciwość względem klienta! Byłem zmuszony wrócić do domu bez pizzy. Niestety nie jest to jedyne złe doświadczenie z tym miejscem, do tej pory nie składałem reklamacji ani nie wystawiałem złych opinii aczkolwiek tym razem czara goryczy się przelała… Po dojechaniu do domu złożyłem takie samo zamówienie aczkolwiek tym razem w Pizza Hut w Katowicach na Korfantego, po dojechaniu na miejscu (9,1km w jedną stronę) zamówienie okazało się być zrobione poprawnie. Także dzisiaj zrobiłem 30 km aby zjeść pizze. Nie Polecam punktu...
Read moreGdy moja partnerka zamówiła pizzę z odbiorem telefonicznie, zostaliśmy poinformowani że pizza będzie za 15 minut do odbioru. W momencie przyjazdu, po zapłaceniu na kasie za zamówienie, Pan (chyba kierownik, na pewno nie kucharz bo nie był ubrany w fartuch) w momencie zapytania o to czy pizzę są gotowe, Pan nie mówiąc słowa odwrócił się do nas i poszedł sprawdzać czy mają takowe zamówienie, po czym wrócił, informując nas krótko i zwięźle "nie". Następnie poszedł przekazać informację pracownikom że mają zrobić dwie duże pizze. Gdy zwróciłem uwagę że to trochę nietaktowne zachowanie odwracać się od klienta gdy on do niego mówi jak i fakt że musimy czekać dodatkowe 15-20 minut na nasze zamówienie, powiedziałem że za takie coś powinno chociaż przysługiwać jakieś drobne zadośćuczynienie (w postaci chociażby sosów). Wtedy pracownik zaczął krzyczeć do mnie i mojej partnerki że nie ma takiej opcji, że to nie jego wina i że mamy "se czekać". W momencie w którym zwróciliśmy mu uwagę że w pracy gdzie ma się kontakt z klientem tak nie wypada i że jest bezczelny, dodając że chcemy zwrot pieniędzy, pracownik stwierdził że ma naszą opinię (nie dokończył gdzie). Ogólnie żenada po całości. Dopiero po tym jak mu wytłumaczyłem że krzyczeć może w innej pracy (gdzie nie ma kontaktu z klientem) stwierdził że "przeprosi" na odczepnego i może dorzucić coś ekstra. Zalecam omijać szerokim...
Read more