Expensive and small portions of tasty breads and baguettes. Due to stinginess with dough the baguette width and height is awkward and they seem to have issues with baking time as some breads are undercooked and some are overcooked with a very thick crust (they are constantly advertising jobs on the front door - among them for a baker - seem to have trouble retaining employees). Bread has so many voids and gaps that it's difficult to get a mouthfeal of the texture in one slice. Croissants and french pastries are just average and in my opinion not worth the premium - you get better just about anywhere for much less. Glad this place exists but feel the prices for bread are excessive, portions are too small, and the shape and consistency of the baguettes is disappointing. In the end, it's the loud, obnoxious noise of being ripped off that makes me avoid this bakery. Gotta love businesses where they charge western EU prices with...
Read moreChodzę do Lokal Bakery niemal od samego początku - specjalnie po ich wypieki dojeżdżam częściej lub rzadziej z Gliwic, nieważne czy deszcz, czy śnieg, czy pandemia, często urywam się z pracy, bo otwarci do 15:00, a to i tak dłużej niż kiedyś, ale warto, bo chleby mają najlepsze na Górnym Śląsku. Świat wokół się zmienił, a ze wszystkiego w Lokalu tylko chleb tak pyszny, jak kiedyś, no i przelewy czasami nie z tej ziemi; ale croissanty jakieś miększe i mniejsze, w kanapkach tylko chleb naprawdę smaczny, w bezach krem niby "świeży z rana", a widocznie już przesuszony i skręcający w żółcienie, bagietki miękkie, a kiedyś był tylko jeden rodzaj, ale chrupały jak te z Paryża, czasami chleby bardziej spalone, no ale zdarza się - rozumiem. Dłużej pracujące panie z obsługi przemiłe i z sercem na dłoni i życzę im - szczerze - jak najlepiej, bo czasami nawet po bardzo ciężkim dniu potrafiły odwzajemnić uśmiech i życzyć mi dobrego dnia. A te z krótszym stażem ostatnim razem włamały mi się do toalety, gdy korzystałem, bo były tak zabiegane, bo była 14:50 i bardzo im zależało, żeby już zamknąć - tak długo jedna młoda pani szarpała aż się dostała do środka. Liczę, że udało im się zamknąć o czasie i że było warto. Przykro mi. I trochę wstyd. Może nawet bardzo, choć to jej być powinno. I szkoda. Bo wiem, jestem już może stary i dziwny, ale Lokal była moja "miejscówa" - różne niefajne rzeczy działy się i dzieją u mnie prywatnie i w świecie wokół, a ja mogłem sobie od czasu do czasu choć na chwilę przyjść tam usiąść i odpocząć od trosk, patrząc przez witający po japońsku neon na odjeżdżające naprzeciw autobusy. Ale jak to mówią: było - minęło....
Read morePieczywo całkiem przyzwoite, aczkolwiek bagietkom brakuje trochę do francuskich wypieków. Dobre rogaliki i słodkie brioszki. Niestety moja negatywna ocena dotyczy dostępności towaru oraz komunikacji z klientami. Zakupienie w tym miejscu chleba graniczy z cudem. Na około 10 wizyt tylko 2 razy udało mi się kupić to, co chciałem. Zazwyczaj chleb leży zapakowany w koszach, ale jest już przygotowany do odbioru. Uzyskałem informację, że chleb i wypieki trzeba zamawiać telefonicznie. Dla mnie jest to sytuacja niedopuszczalna, aby w piekarni nie można było kupić chleba już o godz. 12 i to w dzień powszedni. Ostatnio przyjechałem tu w sobotę 11 listopada (odległość kilkunastu kilometrów), ponieważ na FB pojawiła się informacja o rogalach na dzień św. Marcina oraz o tym, że piekarnia jest czynna w sobotę do 14. Przyjechałem o godz. 11.30, ale nie było ani chleba, ani rogali. Usłyszałem, że ciasto się wyrabia 12 godzin i chleb trzeba zamawiać telefonicznie. Odniosłem wrażenie, że właściciele po prostu boją się, że jakiś bochenek im się zmarnuje. To tak, jakbyśmy mieli dzień wcześniej zarezerwować miejsce w restauracji i powiedzieć, co będziemy jedli, aby właścicielom nie zmarnowało się przypadkiem jedzenie. Jasno powinno to być więc zakomunikowane na FB, że chleb zamawiamy tylko telefonicznie, a jeśli jakiś produkt reklamujemy i już się skończył, to natychmiast informujemy o tym na FB. No i na koniec powiem, że dostępność chleba głównie na zamówienie nie jest dobrym pomysłem, bo odstrasza potencjalnych klientów. Akurat ja nie zastanawiam się dzień wcześniej, czy jutro akurat podjadę do Lokal Bakery, więc muszę...
Read more