Zachęcona pozytywnymi opiniami zarezerwowałam stolik dla dwóch osób z okazji urodzin męża. Ogólnie wejście do restauracji i okolica średnio przyjemna - wchodzi się od tyłu, wita nas nie do końca uporządkowane wejście i kosze na śmieci - trochę słabo. Restauracyjka mała, ale nie powiedziałabym, że przytulna. Obsługiwała nas bardzo młoda i uśmiechnięta kelnerka. Niestety przy zamówieniu spotkało nas wiele rozczarowań. Z 3 zamówionych przeze mnie pozycji 2 nie było, a 3 była niekompletna. Zabrakło zupy z dyni, udka z kaczki i puree z groszku do łososia. Ostatecznie stanęło na wodzionce (bardzo smaczna) i łososiu z puree ziemniaczanym (najsłabszy punkt, wiele grudek, mało smaku), ciosem z parmezanem, kruszonką tymiankową i kawiorem z grejpfruta bodajże. Danie było smaczne i delikatne w smaku, jednak porcje są bardziej restauracyjne niż w innych śląskich restauracjach, co dla mnie jest plusem, bo mogę zjeść dwa dania, ale dla męża już niekoniecznie. Mąż zamówił żur i Śląska roladę i był również zadowolony (no może żur zbyt słony, ale kiełbasa była bardzo dobra). Na minus działało towarzystwo siedzące koko nas - panowie 'biznesmeni' przy smalczyku i whiskey omawiający swoje podboje miłosne w trakcie delegacji... najwięcej do powiedzenia miał upocony, wystylizowany na luzaka grubasek, który zgrywał Pana Świata. Rozumiem, że to nie wina restauracji, ale... no nie mam ochoty pod zaś kolacji wysluchiwać takich rzeczy. Polecam ze względu na jedzenie, ale sama raczej nie wrócę w to miejsce. Jedzenie smaczne, ale za taka cenę można zjeść lepiej w przyjemniejsze atmosferze i z pełną dostępnością dań. Dałabym 3.5 gwiazdki, ale nie ma...
Read morePo wejściu do restauracji zastaliśmy dwie siedzące Panie, zero obsługi, po 15 minutach za barem pojawił się Pan, karty już oczywiście wzięliśmy sobie sami, zamówienie przyjęte. Krótki czas oczekiwania ale biorąc pod uwagę ruch to nic nadzwyczajnego. Główne dania: Schabowy z puree i buraczkami i to ostatnie było najlepsze w tym daniu, mięso twarde (nie rozbite odpowiednio) a ziemniaki z grudkami gumiaste jakby z dodatkiem mąki. Udko z kaczki z kasza i burakami było okej, jedyne co można powiedzieć że buraczki trochę za twarde. Pora na desery które można nazwać katastrofa, wyglądały pięknie ale świeżymi ich nazwać nie można. Sernik i panna cotta, która jak pisało powinna być podana z beza i żelem porzeczkowym, nie wiem czy zabrakło panny i dostałam sam żel (nie dało się tego ukroić widelczykiem, łatwiej było nadgryźć nabijając na widelec, na spodzie coś w stylu kożucha z budyniu) czy stało to już tak długo że śmietanka przeniknęła się z żelem w jeden zbity krążek ale na pewno nie było to coś czego człowiek się spodziewa po zamówieniu włoskiego deseru. Sernik - stary kawałek ciasta z krążkiem białej czekolady położony na górze przyzdobiony kuleczkami z żelatyny. Podanie dań piękne, obsługa mimo początku okej ale smak i jakość dań totalne dno. Patrząc na poprzednie opinie jestem...
Read moreBardzo ciekawe, niepozorne miejsce, niby tuż obok Spodka 🛸, ale jakby trochę ukryte. Przyjechałem do hotelu piętro wyżej, więc pierwsze co mnie zaskoczyło to to, że Śląska to osobna marka... Mała, powiedziałbym butikowa restauracja z ogródkiem i parkingiem, z bardzo oszczędnie skrojoną kartą... Kilka przystawek, 3 zupy, fajne, regionalne dania główne, które intrygują już nazwą w języku śląskim, do tego uprzejma, nienarzucająca się obsługa... Zanim się obejrzałem na stół wjechał pachnący karczek z kluskami, kapustą i kiełkami rzodkiewki... Delikatnie upieczony plaster kruchego mięsa - na prawdę pycha! Przy deserze pomarudziłem, chciałem czekolady, której w menu nie ma, ale sympatyczny kelner umiejętnie skierował moją uwagę na szarlotkę🥧... I to był strzał w 10 🎯, po prostu WOW 💣! Ciepłe ciasto z nieprzesadną ilością kruszonki, lekka, prawdziwa bita śmietana i pyszny słodko wytrawny sos-malinowy? Czarna porzeczka? Nie jestem pewny, ale całość na prawdę fajnie - wrócę tu i to nie tylko dla tego, że jutro mam tu śniadanie...
Read more