A Dong Quan — Restaurant in Kielce

Poprawka: Dania zamówione były kompletnie bez smaku. Wołowina słodko-kwaśna bez smaku, czuć sam cukier i paprykę. Kurczak na chrupko to jakaś kpina! Kiedy wzięłam kurczaka do palców, to spłynął mi tłuszcz na dłoń. Kurczaka praktycznie nie było ¾ pancernik ¼ kurczaka. Olej w frytownicy do wymiany. A smażony ryż z dwóch partii, jedna z starej przesolonej, a druga z nowej z kolei przesłodzonej. Jedynie dobra była surówka. Dramat, po prostu dramat! Jadłam u Was od lat, a tutaj takie coś.

(2019) Bardzo dobre jedzenie, kalmary bardzo dobre, aczkolwiek czuć ze olej niepierwszej świeżości, co do wieprzowiny bardzo dobra, a zupa Won Tom PRZEPYSZNA! Jedyny minus to ryż, który definitywnie czuć, że nie jest pierwszej jakości a szczególnie odgrzewany w mikrofali bez przykrycia. Jeżeli chodzi o obsługę, Pan bardzo miły i zachowawczy, aczkolwiek polecam trochę wiecej...

Jedno z najgorszych miejsc tego typu w jakim byłam! W lokalu bardzo zimno, na jedzenie czeka się dość długo, w środku zamiast pachnieć jedzeniem to śmierdzi a same dania no istna porażka... Zamówiliśmy 2 zupy pho które pachniały i smakowały jak by ktoś tam cytrynowego płynu do mycia naczyń nalał, makaron rozgotowany jednym słowem nie dało się tego zjeść! Wzięliśmy też kurczaka gong bao z orzechami oraz kurczaka chrupiącego po tajsku. Porcje była naprawdę małe, jak dla dziecka. Panierka tragedia a zamiast smaku kurczaka było czuć tylko tłuszcz który wręcz ociekał z tego wszystkiego. Za 2 zupy i 2 dania z kurczaka zapłaciliśmy 97.5 zł co za taką jakość i ilość jest przegieciem. Co najgorsze po jedzeniu w tym miejscu oboje się pochorowalismy. Ja prawie dwa dni spedziłam z głową nad toaletą. Także po prostu...

Restauracja jak z kuchennych rewolucji przed rewolucją. W środku obskurnie i nie pachnie jedzeniem a starością, w akwarium unosiła się na wodzie zdechła ryba, która obrzydzała jedzenie. Samo jedzenie bardzo słabe, sajgonki spalone, smażone w starym tłuszczu, zupa śmierdziała spalenizną, kapusta pływająca w zupie wydawała się stara, bo miała czarne brzegi. Kurczak na gorącym talerzu fajnie podany, niestety w smaku bardzo przeciętny, sos mocno zagęszczany aż się kleił, panierka nieświeża. Pani kelnerka nie znała podstawowych zasad savoir vivre, chciała zabrać talerz mimo tego że sztućce oznaczały jeszcze niezakończony posiłek. Ogólnie szkoda bo lokalizacja bardzo dobra....