Pizzeria przy Ratuszu — Restaurant in Koszalin

Może zacznę od początku , Brak obsługi w restauracji w dzisiejszych czasach to po prostu brak szacunku do klienta, ale Ok, zamówiliśmy i co jest dla mnie niezrozumiałe , ze muszę najpierw zapłacić , a potem dostanę jedzenie … w restauracji… Pierwszy pizzę dostał moj mąż, moja pizza pojawiła Się jak mąż swoją kończył … z delikatną , ledwo słyszalna uwagą kelnerki „przepraszam ze tak wyszło” i uciekła … Poniżej zdjęcia jak wyglądała pizza Pizzeria , która szczyci się najstarszą pizzerią w mieście , najstarsza nie znaczy, że jakość wysoka… Pizza męża twarda, ser spalony , ser ? Seropodobny wyrób, a do tego , uwaga , SOS Z BUTELKI- tysiąca wysp! Wstyd , wstyd i jeszcze raz wstyd ! Jak można podawać gotowy sos do pizzy! Takie rzeczy robiło się 15 lat temu w obskurnej śmierdzącej budzie na dworcu ! Moja pizza niedopieczone, surowe ciasto … poniżej są zdjęcia, żeby mi nikt nie zarzucił ze opinia jest złośliwa! Ale tak to jest jak właściciel kiedyś tam nauczył się mieszac mąkę z wodą i w latach 70 zaczął podawać jako pizzę, od tego czasu powinien przejść szereg szkoleń, aby stawać sie coraz lepszym, a tutaj mamy przykład braku szacunku do klienta i własnej restauracji. Szkoda , bo miejsce jezt idealne dla dobrej restauracji. Proszę sobie wziąć uwagi do serca w końcu i zacząć szanować klientow . Widzę , ze nie jestem jedyna , która ma takie...

Dobra pizza, miła obsługa. Pizzeria przy Ratuszu w Koszalinie to miejsce, które od lat cieszy się sympatią mieszkańców i turystów, a atmosfera jest tu naprawdę miła i przyjazna. To lokal z bogatą historią, prowadzony jako firma rodzinna od 1990 roku, a jego tradycja sięga aż 1975 roku – to jedna z pierwszych pizzerii w Polsce.

Pizza serwowana w tym miejscu to prawdziwa klasyka – solidne ciasto, dużo dodatków i smak, który wielu pamięta z dzieciństwa. Porcje są naprawdę duże, więc można się najeść ponad miarę, a menu obejmuje zarówno tradycyjne włoskie warianty, jak i kultowe „polskie pizze” – np. jarzynową z pieczarkami lub kiełbasą, które są wyjątkową propozycją i mają swoją długą historię.

W lokalu jest dużo miejsca w środku i mały, przytulny ogródek na zewnątrz, więc łatwo znaleźć miejsce nawet w większym gronie. Ceny są przystępne, a dodatkowo codziennie od 18:00 do 21:00 obowiązuje promocja na pizzę (Happy Hours – 20% taniej, nie dotyczy pizzy jarzynowej).

Czasami trzeba trochę poczekać na zamówienie, zwłaszcza w godzinach szczytu, ale zdecydowanie warto – to miejsce, gdzie tradycja spotyka się z dobrą kuchnią, a każda wizyta przypomina spotkanie z przyjaciółmi. Polecam każdemu, kto lubi tradycyjną pizzę w...

Nie ma informacji, że to samoobsługa. Domyśliliśmy się po paru minutach siedząc przy stoliku na dworzu. Pani która przyjmowała zamówienie ma ciężką pracę. Stoi przy gorącym piecu, musi dzielić uwagę pomiędzy klienta a pizzę, którą trzeba na czas wyciągnąć. I niestety wygląda na to, że to wyjątkowo kiepskie połączenie. Piszę to bez szyderstwa. Po prostu uważam, że idąc do jakiegokolwiek lokalu, chciałbym choć przez parę chwil poczuć, ze jestem tu najważniejszy. Tego tu zabrakło. Zabrakło tego również w sytuacji, kiedy siedzieliśmy przy stoliku, a pani zbierającej talerze po poprzednich gościach nie chciało się odezwać i skierować nas do środka po karty. Wiem że nie musiała, bo to nie jej obowiązek. Jasnym punktem obsługi była pani, która przyniosła nam jedzenie (łokieć w ortezie). Była uprzejma, i po prostu miła.

Jeśli chodzi o jedzenie to pizza ma bardzo dobre ciasto, ale w środku była w mojej ocenie za słona. Zjedliśmy jednak wszystko do ostatniego okruszka. Spagetti niedobre. Wszystko pływało w tłuszczu.

Knajpa powinna być wizytówką miasta, a nie jest. Może jednak pomysł z dodatkowymi stolikami nie jest tak dobry? Może jednak mniej a lepiej?

Mimo wszystko trzymam kciuki bo miejce jest...