Tom Yum is definitely one of, if not the best places in this area. Although they’ve recently opened, they’re proving to be a place you want to visit more than once.
First of all, the service was outstanding. The food was prepared veeeery fast. Never before have I been served as fast as here.
The food, oh it was delicious. We started off with Pho, and it was a great start (even though it isn’t a starter). Both chicken and beef pho were delicious. Bo Luc Lac was also out of this world (I was so hungry, I forgot my girlfriend wanted to take a picture). It was served with a bowl of rice. Tasted nice, though not spicy at all.
I was contemplating whether I’d take Udon, or should I have it next time we visit. Next time it is!
The prices and the portion sizes are decent, you don’t feel like you’re overpaying at all. Definitely recommend visiting.
We’ll definitely come back again to...
Read moreZacheceni rekomendacja mojej dziewczyny postanowilismy zjesc w Tom Yum obiad. No i niestety nie bylo to ciekawe doswiadczenie.
Do rzeczy: Pani kelnerka, po akcencie stwierdzam ze pochodzenia ukrainskiego bardzo skrzetnie notowala nasze zamowienia na telefonie. Wszystko wygladalo normalnie no przynajmniej do czasu wydania dan.
Przystawka kolegi. Pomylona dostal z krewetkami zamiast z wieprzowina. Zdarza sie pomylic nazwy dania sa podobne ok, szybko wymienione na poprawne przez obsluge.
Potem bylo juz tylko gorzej, przyszly 2 z 3 zamowionych dan glownych. Zamowione bylo pad thai i dwa razy wieprzowina jedna na ostro druga w sosie Teriyaki. Pytamy Pania kelnerke pochodzenia azjatyckiego ktora to wieprzowina. Odpowiedz? „Ja nie wiem musze spytac” pytamy w sosie teriyaki czy na ostro? Odpowiedz? „Teriyaki” patrzymy na karte ale skladniki za nic nie zgadzaja sie z tym co napisane w karcie ze w sosie teriyaki. Ostre tez to nie bylo zatem ktore? Decydujemy sie poczekac na druga wieprzowine i zobaczymy ktora jest ostra. No i tak czekamy 10min, dania wychodza z kuchni a naszego zagubionego brak. Wolamy Pania kelnerke zeby zapytac co sie stalo. Przychodzi nie Pani ktora zbierala nasze zamowienia tylko Pani azjatka. Na nasze pytanie stwierdzila musze sprawdzic. Mijaja 3min i wraca do nas z pytaniem UWAGA „A co tam bylo zamowione”.
Obsluga pierwsza klasa prawda? Technologii pelno a okazalo sie ze Pani ukrainka prawdopodobnie nie zapisala w swoim telefonie trzeciego glownego dania. Przekazalem Pani kelnerce ze to jest porazka i nie mamy zamiaru czekac i uczestniczyc w tej farsie i opuscilismy lokal jadac gdzie indziej.
Jakosc obslugi dramatyczna. Dodam ze nie bylo w lokalu jakiegos turbo ruchu a patrzac na ilosc kelnerek to spokojnie mozna bylo wszystko ogarnac.
Jakosc jedzenia ciezko ocenic bo nie dane nam bylo w pelni go skosztowac. Miejsce z potencjalem ale nie z taka jakoscia obslugi kelnerskiej. Fakt ze nie podeszla Pani kelnerka obslugujaca nasz stolik to troche kpina. Ja osobiscie nie polecam ewentualnie jak juz ktos bardzo chce to polecam 30 razy upewnic sie ze dostaniecie to...
Read moreZ dużą dozą nadziei i apetytem na autentyczne tajskie smaki odwiedziłam restaurację Tom Yum. Nazwa zobowiązuje – to przecież jedno z najważniejszych dań tajskiej kuchni, esencja aromatów i kontrastów.
Zupa Tom Yum była... w porządku. Taka 7/10. Brakowało wyraźnej kwasowości limonki, która powinna pobudzać kubki smakowe już przy pierwszym łyku. Duże pieczarki również psuły jej smak. Szkoda też, że danie nie zostało podane z azjatycką łyżką – detal, który potrafi wiele zmienić w odbiorze całości. Co więcej, zupa, która z założenia powinna być wizytówką lokalu, nie została zaserwowana w charakterystycznej metalowej misce z podgrzewaczem. Wolałabym zapłacić za Tom Yum więcej, ale mieć pewność, że zjem najlepszy Tom Yum w mieście - tak jak go podają w Tajlandii.
Zamówiony później Massaman Curry pogłębił rozczarowanie. Danie było dalekie od oryginału – smak zdominowało mleko kokosowe, a jeden jedyny plasterek ziemniaka w całym daniu nie zbudował tradycyjnej tekstury. Curry przypominało gęstą i mdłą zupę. Nigdy nie jadłam Massaman Curry z tak delikatnie ugotowanymi, chrupiącymi warzywami. Papryka, marchew... To się przecież nie dzieje. ;) Smak Massaman w Massaman 1/10.
Tom Yum to miejsce dla osób, które poznają kuchnię tajską. Dla kogoś, kto szuka autentycznych smaków, będzie raczej rozczarowaniem. Szkoda - bo potencjał jest, ale potrzeba więcej odwagi i autentyczności.
Wystrój: no nie jest to Azja. Styl glamour połączony z płytkami nawiązującymi do wystroju iberyjskiego. Totalnie...
Read more