Trzy Romanse — Restaurant in Lublin

Restauracja wydawała się idealnym miejscem na mały posiłek po przyjeździe do hotelu. Mam do siebie pretensję, że skusiliśmy się z żoną na tatar z sarniny, ponieważ kolejne 36h niemal w całości przeleżeliśmy w hotelowym łóżku, z przerwami na toaletę. Zamówienie surowej dziczyzny traktuję jako nauczkę, ale nie mogę pozostawić tego bez opinii. Jako kulinarny obieżyświat byłem mocno zawiedziony, gdyż wszystko zapowiadało się na trzy romanse, a skończyło jednym dramatem.

Edit: Hotel Wienawski i Restauracja Trzy Romanse nie zostawiły mojej opinii bez odzewu i poprosiły o jeszcze jedną szansę, z której zdecydowałem się skorzystać. Dwukrotnie skusiłem się więc na obiad, zamawiając pate z wątróbek, pierogi z podrobami, a kolejnego dnia- kotleciki cielęce. Moja druga połówka degustowała z kolei polędwicę oraz lina.

Zarówno reakcja oraz profesjonalne podejście na moją opinię, chęć kontaktu oraz jakość dań i forma ich podania, sprawiają, że podnoszę swoją ocenę z 1 gwiazdki do 4 gwiazdek. Brawo za podejście!

p.s. (na tatara nie byłem i jeszcze długo nie...

Z racji wykonywanego zawodu dość często goszczę w różnych hotelach i korzystam z restauracji.Z reguły nie zapadają w pamięć. W tym przypadku było inaczej...zapewne to składowa wielu czynników, towarzystwa (to najważniejsze), nastroju, klimatu i obsługi. I tu wyrazy uznania dla Pani, która nas obsługiwała. Zbudowała tak dobrą i swobodną atmosferę... miałem zamiar napisać " jak w domu" ale nie. Czuliśmy się tam jak goście ...o których się dba, szanuje, zabiega. Polecam dania z ryb ...i butelkę wina ( Pani pomoże wybrać i ciekawie omówi warianty) Jedyne czego nam trochę brakowało to blasku ognia z...

Dobre wprowadza w dobry nastrój. Kosztowanie dobrych potraw to przygoda.

Miejsce "Trzy Romanse" w pełni oddaje esencję smaku, formy, barw, kolorow i... znacznie więcej. Obsługa nadzwyczajna. Czuliśmy się zaopiekowani. Czuję, że Szef Kuchni lubi/kocha swoją pracę. Menager restauracji bardzo radosna, przyjzna osoba. W takich miejscach , można karmić zmysły. :)

Klimatyczne, spokojne ale jednocześnie pełne dobrej energii miejsce. To nasze pierwsze doświadczenie, wydaje sie, że to dopiero początek 'pysznych' chwil :) Polecamy. WOW!

Bylismy już kilka razy. Za każdym chce nam się...