Niestety, moja wizyta w restauracji Ogniem i Miesem pozostawiła po sobie bardzo negatywne wrażenia. Już od progu uderzył mnie nieprzyjemny widok bałaganu, nieposprzatanych naczyn po poprzednich klientach. Zamówione danie mięsne okazało się nie tylko nieświeże, ale wręcz cuchnące. Zapach ten skutecznie odebrał apetyt i uniemożliwił przyjemne spożycie posiłku.
Oprócz fatalnego zapachu, jakość potrawy również pozostawiała wiele do życzenia. Całość prezentowała się nieestetycznie i świadczyła o niskiej dbałości o szczegóły w kuchni.
Rozczarowanie potęgowała również atmosfera panująca w lokalu. Kelnerzy byli mało uprzejmi i sprawiali wrażenie zmęczonych i zobojętniałych. Na pytania dotyczące dań odpowiadali zdawkowo i bez zaangażowania. Złożenie zamówienia graniczy z cudem czekaliśmy 20 minut mimo wielu spojrzeń.
Za 46 zł (talerz przystawek dla 2 osob) oczekiwałbym o wiele więcej niż: 5 krążków cebulowych ktore wygladaly jakby 3 raz byly odgrzewane Frytki byly okej Nachosy smakowaly jak najtansze z biedronki 5 kawalkow chorizo Co do sosow to byly one pomylone z tymi co byly podane w karcie
Ceny w restauracji Ogniem i Miesem zdecydowanie nie odpowiadają jakości oferowanych potraw i obsługi. Za danie o tak niskim standardzie oczekiwałam znacznie niższej kwoty.
Podsumowując, moja wizyta w restauracji Ogniem i Miesem była wyjątkowo nieudana. Nie polecam tego miejsca nikomu, kto ceni świeże i smaczne jedzenie, a także profesjonalną obsługę.
Mam nadzieję, że ta opinia pomoże innym osobom w podjęciu decyzji o odwiedzeniu restauracji...
Read moreRestauracja Ogniem i Mięsem w Płocku to miejsce, które zachwyca swoją atmosferą i kulinarnymi doznaniami. Ostatnio miałam przyjemność spróbować dwóch wyjątkowych dań: kremu z pietruszki i selera z karmelizowanym jabłkiem, płatkami migdałów i grzankami oraz krewetek z patelni w mango. Oba dania dostarczyły mi niezapomnianych smakowych wrażeń.
Krem z pietruszki i selera był wyjątkowo delikatny i aromatyczny. Zaskoczyła mnie harmonijna kombinacja smaków, gdzie wyraźnie wyczuwalna była świeżość pietruszki i delikatność selera. Karmelizowane jabłko nadawało całości słodkawego akcentu, który doskonale komponował się z kremową konsystencją zupy. Płatki migdałów i chrupiące grzanki dodawały potrawie interesującej struktury i wyrazistości. Było to zdecydowanie zaskakujące i niebanalne połączenie smaków, które sprawiło, że krem z pietruszki i selera stał się dla mnie absolutnym hitem.
Krewetki z patelni w mango były prawdziwym majstersztykiem kulinarnym. Soczyste krewetki zostały doskonale podsmażone, zachowując swoją delikatność i naturalny smak. Sos mango, w którym były podane, był idealnie zbalansowany, dodając potrawie słodkiego i egzotycznego akcentu. Kombinacja krewetek i mango była niezwykle smakowita i orzeźwiająca. To danie było nie tylko estetyczne dla oka, ale również zapewniało niezapomniane doznania smakowe.
Restauracja Ogniem i Mięsem w Płocku udowadnia, że potrafi zaskoczyć wyjątkowymi połączeniami smaków. Warto odwiedzić to miejsce, jeśli szukasz wyjątkowych smakowych doznań i niebanalnych kompozycji...
Read moreW poszukiwaniu w trakcie turystycznego weekendu obiadu na średni głód, skusiłam się na Ogniem i Mięsem. Nazwa lokalu obiecywała dość dużo, niestety w praktyce okazało się, że nie wszystkie obietnice znalazły pokrycie w praktyce. Lokal posiada przyjemny taras, tuż przy głównym rynku. Dlatego też słychać muzykę nie tylko z lokalu, ale też wszystkich atrakcji na rynku, co może momentami przeszkadzać. Obsługa była uprzejma i sprawna, czas oczekiwania na jedzenie był przeciętny - około 15/20 minut. Zamówiony pulled pork niestety był sporym zawodem. Nie było to wolno duszone i podpiekane mięso szarpane, zaserwowana papka miała konsystencję mięsa gotowanego w wodzie a następnie zmielonego, jak farsz na pierogi. Z przypraw czuć jedynie było słodki posmak, pulpie brakowało chociaż odrobiny pikantności czy choćby soli. Dodatkami były domowe frytki, niestety trafiły mi się ze dwie lekko surowe. Do tego krążki cebulowe - tutaj niedoprawiona paniera. Do tego sałatka z sosem jogurtowym - jogurt bez wyczuwalnej soli czy pieprzu, za to z cukrem. Ogólnie miałam wrażenie, że kucharz miał spory problem z doprawianiem dań, a z samym mięsem obszedł się łagodnie mówiąc nieumiejętnie. Przy cenach "warszawskich" i nazwie lokalu markującej się mięsem, wszystko to sprawia, że niekoniecznie mam ochotę dać lokalowi...
Read more