02.07
Byliśmy na weekend w Poznaniu i ogólnie jesteśmy zachwyceni, niestety ten lokal to był jedyny minus naszego wyjazdu, a skuszeni dobrymi opiniami mieliśmy nadzieje ze będzie inaczej.
Przyszliśmy na miejsce, dostaliśmy od razu stolik w ogródku - super. Przyjęła nas Pani w ciemnych, krotkich falowanych wlosach - przemila, dla Pani 5/5 :)
Złożyliśmy zamówienie u kelnerki, która niestety wyglądała jakby była tam za karę i się zaczęło. Czekaliśmy ok 30 minut i nie dostaliśmy nawet napojów, po 40 minutach zapytaliśmy czy wszystko ok z naszym zamówieniem, w odpowiedzi dostaliśmy informacje ze jest duży ruch i po prostu trzeba dłużej poczekać - byłoby ok gdyby nie to, ze 4 osobowy stolik który przyszedł 10 minut po nas zdążył dostać i napoje i 4 bajgle :) oczekując na jedzenie obserwowaliśmy sobie troche obsługę - kelnerka z zamówieniami podchodziła do stolików losowo z zapytaniem czy to ten stolik zamawiał konkretne rzeczy (np przyniosla dwa bajgle dziewczynom, które właśnie były w trakcie jedzenia… dwoch bajgli ;) ) dwóch chłopaków obok nas siedziało przy niesprzątniętym stoliku przez 10 minut, po menu musieli podejsc sobie sami. Przyszlo jedzenie! Również dostaliśmy pytanie czy to my w ogóle zamawialiśmy to i tamto.. bajgle same w sobie ok, new york bardzo dobre, cziken troche mniej, ale generalnie nie można powiedzieć złego słowa.
Podsumowując pierwsze wrażenie bardzo miłe, jedzenie ok, obsługa niestety bardzo słabo. Z racji długiego oczekiwania na cokolwiek mieliśmy dużo czasu, żeby zobaczyć ze kilka stolików było również średnio zadowolonych z obsługi kiedy dostawali nie swoje zamówienia, czy zbyt długo czekali aż ktoś ich obsłuży. Szkoda, lokal ma fajne opinie, mieliśmy nadzieje ze również będziemy mieli pozytywne odczucia po wizycie, być może to gorszy dzien, ale niestety dawno nie byliśmy świadkami tak wielu...
Read moreA nice ambiance which, at times, plays contemporary music to musicals, fun change. The menu is tasty offering up a good selection of bagel sandwiches. On that, the Bagels, they're good! I'm from Brooklyn and I'm a bagel connoisseur of sorts, these bagels here are great BUT...way too limited of a selection (plus the onion bagel seems sticky sometimes...). If you want to take bagels home with you well...you can only take a few (max 4) so don't expect to host a breakfast party at hime with bagels. Otherwise this place is great and the staff speaks fluent...
Read moreNo więc - W Poznaniu byliśmy przejazdem. Na co dzień mieszkamy w mieście, w którym również jest Restauracja Bajgle Króla Jana. Znajomi często tam jedzą, są bardzo zadowoleni, stwierdziliśmy że korzystając z okazji, zjemy Bajgle w Poznaniu. Uznaliśmy to powinny być te same standardy, pomyśleliśmy że będziemy równie zadowoleni. Niestety serii wpadek nie było końca.. Zaczynając od tego, że czekając przy wejściu wg Nikt się Nami nie zainteresował. Sami więc zajęliśmy stoik. Najpierw robiąc porządek po poprzednich Gościach. Stolik nie został nawet przetarty przez obsługę. Sami podeszliśmy po karty, ale w końcu zostały Nam przyniesione do stoika. Po długim oczekiwaniu na obsługę, złożyliśmy zamówienie. 4 osoby, 2 rachunki. Wydawało by się łatwizna. Każdy z nas po bajglu, każdy po lemoniadzie i jedna kawa. Po kolejnym długim oczekiwaniu na napoje, okazało się że jedna lemoniada została 'zapomniana'. -zdarza się. Później, po kilku rundach planszówek.. w końcu doczekaliśmy się 2 bajglow. Czekamy na kolejne 2. I tak z 10 min.. w końcu zapytaliśmy kiedy zostaną doniesienie bajgle. Okazało się że wg nie zostały nabite.. zdecydowaliśmy się że poczekamy na nie. Smak bajgli Nam trochę zrekompensował niesmak wizyty. Bajgle przepyszne. Każdy z nas zachwycony. Niestety jakoś obsługi KIEPSKA. Brak porządku w lokalu bardzo słaby. Wszystko klejące się, obdrapane. Mało estetyczne. Wygląd toalety -masakra.
Bajgle obłędne. Pyszna kawa i lemoniada. Pójdę w Moim mieście, spróbować pozostałych smaków bajgli. Sama różnorodność bajgli jest rewelacyjna!💙 Niestety do Bajgli Króla Jana w Poznaniu już nie wrócę. Dodam tylko, że całe te zamieszanie zostało zrekompensowane rabatem w rachunku. No ale...
Read more