Restauracja Indian Steak — Restaurant in Poznan

During our journey through Poland, we found ourselves in Poznan as night fell, so we decided to look for a place to enjoy a good steak. We came across Indian Steak. The restaurant had a clean, inviting look, though we noticed that around 95% of the patrons were men. After a long day of driving, we were more than ready for some steak and beer!

For starters, we ordered steak tartare and entrecôte carpaccio. The steak tartare was interesting—you had to mix everything yourself, which was unique but enjoyable. The flavor was great, and the entrecôte carpaccio was also quite good.

For the main course, we told the waiter to bring us the largest cut they had, and shortly after, we were served a massive tomahawk steak of over 1 kg per person. The steak was delicious and tender, but there was an overwhelming amount of rosemary on it, including a rosemary-flavored herb butter that had melted across half of the steak. The rosemary was so strong that it overpowered the entire dish, which was disappointing, especially for those who aren’t big fans of rosemary.

A tip from a true steak lover: serve the herb butter on the side so the customer can choose how much they’d like to add. Because of this rosemary overload, we couldn’t fully enjoy our tomahawk steaks. That’s why I’d rate Indian Steak 3 stars—otherwise, it would have...

If you’re in Poznań and looking for solid dining experience, this is the place to go. The service was outstanding – the best I’ve experienced in the city so far. Every detail felt thoughtful, from the warm welcome to the attentive staff who made sure our visit was perfect.

One of the biggest surprises was finding flaki (fliaki) here – a traditional Polish tripe soup that we couldn’t track down anywhere else in Poznań. Not only did they have it, but it was prepared beautifully and full of flavor. Definitely not a disappointment!

The deer tartare with quail egg was another standout – elegant presentation, fresh, and perfectly balanced with its accompaniments. Their burgers are massive, juicy, and cooked exactly to order, making them a must-try for anyone craving something hearty.

Another dish that pleasantly surprised me was the dumplings with salmon – perfectly seasoned yet delicate, with flavors so well-balanced that they stood out as one of the highlights of the evening. Overall, the food presentation was elegant and thoughtful, the portions generous, and the atmosphere stylish yet cozy with great attention to detail in décor. Highly recommend this spot for anyone visiting Poznań – whether you want to try authentic Polish flavors like flaki or enjoy refined dishes like tartare, this...

Zacznę od mięsa, bo po to się idzie do restauracji specjalizującej się w serwowanie steaków.

Już na samym starcie poznaliśmy kilka absurdów tej restauracji: dania z sekcji "Dla dzieci" są przewidziane i dostępne TYLKO DLA OSÓB DO 12 ROKU ŻYCIA, serio?

W karcie ze stekami są podane ceny za 100g mięsa i jak myślałem - orientacyjną wielkość porcji. Już na samym etapie zamawiania poprosiłem +/- 100g większą porcje, zamiast większej porcji usłyszałem że gramatury poszczególnych steków są stałe. Nie winie w tym kelnerki, która sama przepraszała nas za te absurdy, w efekcie zamawiamy dwa steki w podanej gramaturze - ale cene za nie musimy wyliczyć sobie sami.

Dodatkowo dowiaduje się, że mimo zamawiania steaka za ponad 100zł i tak muszę dołożyć 10zł za frytki i 7zł za sos do nich.

Zamówiliśmy Dwa Steaki, dla mnie T-Bone, wysmażenie medium, dla narzeczonej Black Angus, medium well.

T-Bone - Mięso było przypieczone z jednej strony, Zamiast medium otrzymałem coś co zależnie od miejsca było albo rare (większość środka to surowe mięso), medium-rare (już mniejszy pasek surowego mięsa w środku - ale dalej) a miejscami Medium. Ze wszystkiego przewarzało raczej medium-rare. Dodatkowo mięso było bardzo dziwnie skrojone - kość nie miała kształtu litery T, a około 40% wielkości steaka to tłuszcz. Tak, wiem jak powinien wyglądać steak T-Bone, definitywnie nie jak ten serwowany w restauracji Indian Steak,.

Definitywnie zabawniej się sprawa miała w przypadku steaka podanego dla mojej narzeczonej. Zamiast medium well otrzymała coś pomiędzy medium a medium-rare, przy czym było ewidentnie widać że mięso w ogóle nie odpoczywało po zdjęciu z grilla. Ogromne ilości krwii wypływające już od pierwszego przekrojenia steaka. Moim zdaniem taki stan rzeczy jest kompletnie nie akceptowalny. Poprosiliśmy obsługę, zwróciliśmy uwagę że stek ten znacząco różni się od tego co zostało zamówione, kelner bez żadnego problemu przyjął reklamacje i... 3 minuty później wrócił z tym samym steakiem, tylko opalonym. Z mięsa dalej ciekło, śmiem twierdzić że nawet mocniej niż poprzednio. Co ciekawe, stek był tylko i wyłącznie opalony od zewnątrz, w środku mięso dalej pozostało tak samo wysmażone. Sprawa została znowu zgłoszona kelnerce, nie chcieliśmy już ponownego podgrzewania tego samego kawałka mięsa, szanujmy się. Kiedy przyszło do płacenia został nam zaproponowany 50% rabat na w/w Angusa. Nie przywykłem do płacenia za źle zrobione jedzenie, ale nie mam zamiaru się denerwować kwotą 20-30zł przy zamówieniu opiewającym na ~250zł za 2 osoby.

Podsumowując, jedzenie, polityka restauracji jak i traktowanie klientów reklamujących jedzenie - FATALNE. Obsługa - w sensie grzeczności kelnerki ponad przeciętnej. Niestety nawet najprzyjemniejsza obsługa nie wybaczy złego jedzenia....