Ristorante Sicilia — Restaurant in Rzeszów

Leider bin ich hier enttäuscht worden.

Es hat sich als Touristenfalle entpuppt. Waren am Freitagnachmittag da.

Drei junge Damen waren die Bedienung. Leider hatten wir mit unserer Bedienung kein Glück. Irgendwie lustlos.

Wir bestellten zunächst 3 Bier und erkundigten uns über die Vorspeisen.

Leider bekamen wir zu dritt nur eine Karte. Der Rest wurde nachgereicht.

Die Vorspeise wurde so in etwa beschrieben. (Man sollte wissen was man für Gerichte ausgibt.)

Nachdem die Minivorspeise ankam, bestellten wir eine Suppe dazu.

Hatten uns für den Hauptgang noch nicht festgelegt.

Das war der Bedienung leider nicht schnell genug. Rollende Augen…

Nachdem wir eine Pizza, Pasta und Fleisch bestellt hatten, bekam ich das Fleisch. Leider ohne Besteck. Naja, ich hatte Glück und wurde bald beachtet. Besteck dann nachgereicht bekommen. Leider meine Mitessenden Damen nicht.

Bier nachgeordert. Es wurde eine Flasche auf den Tisch gestellt, die sofort übergeschäumt ist.

Auch hier musste ich die Bedienung um einen Lappen bitten. Leere Flaschen wurden nicht von selbst wieder abgeräumt.

Pizza und Pasta kamen anschließend. Gemeinsam Essen ist anders.

Geschmacklich hat es uns leider nicht umgehauen.

Auf die Rechnung haben wir weitere 20 Minuten gewartet.

Dies leider alles ohne, dass das Restaurant voll belegt war.

UPDATE 01.08.21

Nachdem ich nun vom Restaurant angeschrieben wurde, und man mir trotz hochgeladener Bilder vom Besuchstag unterstellt ich würde die Unwahrheit schreiben, hänge ich nun auch die Rechnung an.

Diese belegt, dass wir vor Ort waren und es sehr wohl kleines Flaschenbier (ohne Alkohol) gibt. Die drei jungen Damen, die am 19.7.21 gekellnert haben, trugen schwarze Hemden mit Logo vom Restaurant. Dazu einen kurzen schwarzen Rock oder eine kurze schwarze Hose.

Ich muss nicht auf Deutsch bedient werden, da meine beiden Begleiterinnen und ich der polnischen Sprache sehr wohl mächtig bin.

Auch sollte man sein eigenes Lokal auf den Bildern erkennen.

Liebes Restaurant Sicilia, auch ich arbeite mit Menschen zusammen und es läuft nicht immer alles glatt. Aber auf seiner Meinung zu bestehen und nicht mit einem Wort zu äußern, dass der Kunde sich doch beim nächsten Mal von der Qualität des Restaurants überzeugen kann und seine Bewertung evtl. abändert, sagt doch sehr viel über den Kundenservice von Ihnen aus. Ich für meinen Teil werde mich nicht weiter zum Thema äußern.

Wünsche...

Za pierwszym razem pojawiliśmy się w Sicilii z przypadku - chcieliśmy spróbować jakiejś włoskiej kuchni, ale w innym miejscu niż zwykle. Jak weszliśmy, tak już zostaliśmy. Teraz jeśli mamy ochotę zjeść coś ,,na mieście" idziemy tylko do Sicilii. Zacznijmy od jedzenia - zawsze trzeba trochę poczekać na zamówione danie. To dobrze, mamy pewność, że jest świeżo przygotowane, a jeśli ktoś ma wątpliwości dźwięki dochodzące z kuchni od razu je rozwieją. Posiłki zawsze są świeże, ciepłe, pięknie podane i przede wszystkim bardzo smaczne. To chyba jedyna restauracja w Rzeszowie, do której wiem, że wejdę i czego nie zamówię to i tak będzie pyszne. Klimat. Miejsce jest małe, co jest jego dużym plusem - kilka stolików, bar, kuchnia, toaleta i tyle. To sprawia przecudowny klimat małej knajpki gdzieś na Sycylii położonej w pięknym miejscu, mimo, że jesteśmy w środku Rzeszowa. Obsługa. Państwo, którzy dbają o to, aby podróż smaków do słonecznej Sycylii była komfortowa nigdy jeszcze nie zawiedli. Zawsze podchodzą do klienta z uśmiechem, pytają czy zdaniami jest wszystko w porządku, zawsze chętnie coś doradzą z oferty, co świadczy o ich pełnej wiedzy i świadomości tego co jest w menu.

Ceny - należy to bardzo dokładnie podkreślić za 2 przystawki, 2 dania główne, 2 desery i 4 napoje, czyli za konkretny obiad zapłaciliśmy 260 zł, co w obecnym czasie jest dość niespotykane, a jakość produktów do ceny jest bardzo dobra.

Reasumując - czy jest w Rzeszowie restauracja tak przytulna, z przepysznym jedzeniem i ofertą dla rodzin czy par? Myślę, że poza Sicilią nie ma. Tak jak mamy ulubione miejsce z drinkami, tak Sicilia podbiła nasze serca na tyle mocno, że jeśli chcemy coś zjeść to na pewno pójdziemy tam i zjemy coś tak dobrego, że będziemy na nowo zachwyceni tym, czego w Sicilii spróbujemy.

Bardzo serdecznie polecam.

Jedyny minus - są 3 schodki do lokalu, więc jeśli chcecie wybrać się do lokalu z osobą poruszającą się na wózku inwalidzkim trzeba będzie sobie poradzić z tą przeszkodą, się myślę że obsługa restauracji pomoże i z tym...

Ciężko mi ocenić ten lokal. Pierwsza wizyta w tym miejscu to był tylko deser. Pyszna panacotta i fajne cannoli bardzo nas zachęciły do kolejnej wizyty i sprawdzenia czegoś więcej. 5 gwiazdek wydawało się tylko formalnością patrząc na ilość gości i widok talerzy.

Koleje odwiedziny restauracji miały być fajną kolacją. Zaczęło się bardzo dobrze. Bruschetta w formie jakiej nigdy nie pomyślałem, że można podać była bardzo smaczna i aromatyczna. Talerz wyczyszczony. Krem z pomidorów szedł na równi z jakością pierwszej przystawki. Kwaśny, wyrazisty i do tego fajny ser na środku. Super, chcemy więcej. Na danie główne wyjeżdżają tagiatelle z kalmarami i gnocchi z krewetkami. Niestety po pierwszych kęsach, myśl była taka, że trzeba było zamówić podwójnie przystawki. Może to nie były ich najlepsze dania ale pasta z kalmarami miała oznaczenie na niebiesko sugerujące pochodzenie potrawy z Sycylii, a od tego oczekuje się top jakości. Sam makaron był ok, gnocchi super, ale całe dania były słabe patrząc na cenę.

Sytuację uratowała ogarnięta kelnerka, która widząc na pół zjedzone porcje nie dała sobie wmówić, że nie jest źle. Dostałem jakiś rabat, ale nie po to przychodzi się do knajpy. Niemniej to broni restauracje.

Ze strony wizualnej lokal bardzo ładny i pasujący do włoskiego klimatu. Dania podane ładnie, ale za dużo rukoli dookoła, sałaty itd. Trąci stylem z wesela.

Na minus atmosfera w lokalu. Bardzo duszno, klimatyzacja pracuje na max, ale nie wyrabia. Długo czekaliśmy też na drugie danie, bo ponad pół godziny od przystawek. Organizacja obsługi też wydawała się mało skoordynowana. Na pewno się dobrze dogadują, ale brak odpowiedniego systemu pracy. Podawanie dań w odstępach 1-2 minut do jednego stolika jest też do poprawy. Dania powinny przychodzić jednocześnie. Jedni jedzą, drudzy się patrzą.

Przyjdziemy jeszcze na pewno na pizze, bo ta wyglądała super. Kelnerka zapewniła, że nie tylko wygląda ale też smakuje. Na pewno będzie...