Rzadko piszę opinie na Google, ale dzisiejsza sytuacja już mnie przerosła. Zawsze zamawiam przez aplikację i zdarzały się opóźnienia 5 - 10 minut (w aplikacji pokazuje, że zamówienia są dostarczone i liczę czas od momentu, że jest ono już u mnie), ale nie jest to nic nadzwyczajnego i do dziś przymykałem na to oko. Dzisiaj moje zamówienie było jednak opóźnione o ponad 40 minut, więc zadzwoniłem na infolinię i otrzymałem informację, że zadzwoni do mnie kierownik tego "przybytku", bo on niestety nie ma informacji o opóźnieniu tego zamówienia. Zadzwonił do mnie Pan i pierwszą rzeczą, którą usłyszałem było to czy przyjmę zamówienie. Ani przepraszam, ani przysłowiowego pocałuj mnie w d.... Uznałem, że przyjmę, ponieważ dowiedziałem się, że kierowca jest ulicę obok, więc na pewno będzie w przeciągu 10 minut. Kierownik stwierdził, że zadzwoni do dostawcy i zadzwoni do mnie odnośnie jakiegoś rabatu. Telefon zwrotny otrzymałem po dosłownie minucie i usłyszałem, że dostanę zniżkę na kolejne zamówienie, ale jest ona ważna przez 2 tygodnie i w tym czasie powinienem ją wykorzystać. Stwierdziłem, że zamawiam średnio raz w miesiącu, a więc kolejne zamówienie będzie najpewniej w listopadzie. Tutaj akurat pozytywne zaskoczenie, ponieważ kierownik powiedział, żebym zadzwonił do niego przed kolejnym zamówieniem to dopiero wtedy aktywuje zniżkę i dopiero w tym momencie przeprosił za opóźnienie dostawy i życzył miłego wieczoru. No cóż moje zamówienie nie dotarło przez kolejne 20 minut (do tej pory się zastanawiam jak można jechać tyle czasu odcinek 300 metrów, bo chyba 5 razy bym już pokonał tą odległość na piechotę) i tutaj moja cierpliwość się skończyła i oddwonilem do ów kierownika, że jednak nie przyjmę zamówienia, bo prawie 2 godziny czekania to jednak "trochę" długo. Podsumowując. Proponuję zamawiać jak jeszcze nie jesteście głodni to na pewno zdążycie zgłodnieć do momentu dostawy.
No cóż nawet państwo mi odpisali mailem co "powinienem" zrobić. Niestety przez tydzień nikt nawet nie miał ochoty żeby do mnie oddwonic na numer, który podałem w...
Read moreTa placówka to jedna wielka porażka! Nie ma znaczenia czy zamawia się na miejscu, na wynos czy w dostawie zawsze cos jest nie tak! W dniu dzisiejszym 09.11 zamówiliam w restauracji na wynos. Nie dość, ze na zamowienie czekałam 20 min! Gdzie wszyscy inni zamawiający po mnie już dawno dostali oraz Ci co składali zamowienia na bierząco to na dodatek po mimo, ze w zamowieniu były 4 rzeczy ( zestaw plus dodatkowy kawałek kurczaka) jak zwykle musiało czegoś brakować, tym razem frytek a na dodatek do kubka na wynos nie dostałam nawet pokrywki. Stałam przy ladzie dobre 5 min zanim ktokolwiek się mną zainteresował po mimo, ze wiele osób przechodziło obok mnie i nawet nie zwrócili uwagi jak ich zaczepiałam! Wszyscy albo chodzili od ściany do ściany bez celu albo pakowali zamowienia i sobie śmieszkowali tak ze było ich słychać na polowe kuchni. Po tych 5 min byłam już tak zła, ze wyszłam nie czekając aż któryś z łaskawych pracowników mnie obsłuży. To co się tam dzieje przechodzi wszelkie granice! W żadnym Waszym punkcie nie ma tak bardzo nieprzyjemnych i nie potrafiących zlozyc poprawnie nawet zamowienia z 4 rzeczy pracowników!! Za każdym jednym razem gdy cos tam kupujemy lub zamawiamy z dowozem brakuje czegoś! Tak być nie może. I wiem, ze nie jestem jedyna osoba skarżąca sie na to. Przy każdej skardze tylko przepraszacie i obiecujecie to zgłosić i poprawić a nic sie nie zmienia! A co do jakości jedzenia nie będę sie już wypowiadać bo to odrębny temat. Powiem tylko tyle, ze jedzenie jest przygotowane na odwal i zamiast kurczaka same chrząstki i resztki. Wiele razy to było znoszone i wiele razy byly pisane skargi i nic to nie dało. Na całe szczęście nie jestem jedyna osoba, której tak sie dzieje gdy tam zamawia. W dniu jutrzejszym zgłaszamy sprawę do UOKIK bo ile można znosić non stop to samo. Całe szczęście, ze nie będę jedyna, bardzo dużo osób które podejmą te same kroki bo tak samo...
Read morePrzychodzę tutaj od bardzo dawna, chyba od samego otwarcia, kiedy lokal mieścił się jeszcze na pierwszym piętrze i z przykrością muszę stwierdzić, że niestety lokal notuje tendencję spadkową chociaż już wiem co można w nim zamówić a czego nie. Z kategorii co można zmówić to zdecydowanie stripsy (nigdy mi się nie trafiły ani niesmaczne, ani za małe), burgery, wrapy, qurrito i sałatki. Z kategorii dań, których nie powinno się tam zamawiać to: hotwingsy (przestałem zamawiać jak trzeci raz z rzędu dostałem surowe - zwróciłem uwagę menadżerowi, że może być problem z kucharzem, iż nie wie jak długo powinny być smażone,ale problem jak widać olali), nozki HS I Kentucky (to samo co z hotwingsami, a w dodatku raz chyba trafiłem na przeterminowane, kwasne mieso, dobrze ze mam zoladek ze stali, reklamacje oczywiscie przyjeto, ale drugi raz juz chyba sie nie odwaze siegac po te pozycje z menu) i kukurydza (jedna z osob tu piszacych zamiescila zdjecie slynnej kolby, ktora byla rozgotowana jak cholera - moja wygladala identycznie i to nie byl pojedynczy przypadek).
Ostatecznie gdyby patrzeć przez pryzmat tylko tych dań, które wychodzą im dobrze, to jest nienajgorzej, w calosciowym rozrachunku uwazam, ze kucharz powinien byc lepiej przeszkolony, bo czytajac komentarze innych zauważam te same niedopatrzenia z...
Read more