Jako, że w Krakowie knysza nigdy nie była popularnym daniem, to nie mialem okazji spróbować. Gdzies wyczytałem, że najwiekszą popularność knysza zdobyła we Wrocławiu, więc przy dzisiejszej wizycie, postanowiłem spróbować. Znalazłem w Google najlepiej oceniane miejsce i od razu wcisnąłem ten punkt w trasę. Na miejscu bardzo miła pani, od razu wyjaśniła mi w czym tkwi fenomen i jak to wyglądało kisdys, oraz jak danie przez ten czas ewoluowało. Dowiedziałem się, że właśnie prowadzą ten punkt od 20 lat i maja część karty tradycyjną jak kiedyś, oraz kilka pozycji unowocześnionych. Poprosiłem o wszystko co najlepsze, zapłaciłem 19zl i juz po kilku minutach trzymałem w ręce ogromną bułę wypełniona warzywami, sosami, kotletem mielonym i cebulką prażoną (oczywiście pani wcześniej spytała czy może dodać cebulkę, ketchup i sos czosnkowy). Pierwsze wrażenie to polska wersja kebaba z lat 90, jednak warzywa i mięso dobrej jakości, nie rozciapciane, tylko chrupiace, sosu jak dla mnie mogło by być odrobinę mniej (choć jestem z tych, którzy zwykle rezygnują z sosów), ale chciałem spróbować tak jak wszyscy to jedzą. Mięso pyszne, soczyste, nie byl to wysuszony wiór. Co odróżnia to od kebabów w bułce to właśnie ta bułka, pięknie przyrumieniona, chrupiąca, świeżutka buła, naprawdę bardzo dobra. Nie jest to dla mnie danie na codzień, bo to jednak fast food, ale taki, którego dobrze wspominam i chętnie zjem zamiast kebaba czy hot doga. Trochę faktycznie poczułem się jak w latach 90' czekając na pociąg po powrocie, ze szkoły. Taka była moja pierwsza knysza....
Read moreThe food - 100/10 It was so so delicious. It was a huge portion too! (Believe me guys, it tastes and looks better than in the photo) The price - So reasonable! The location - The shop was so lovely and small. I love it personally how it's decorated! The service - The lady was so nice and friendly! She let me take out the food I didn't finish. Overall, my boyfriend and I will definitely be visiting...
Read moreObiektywnie i bez marketingów niestety knysza to zwykła, gotowa buła donerowa z gotowym kotletem burgerowym niskiej jakości z marketu + tu podkreślę świeże warzywa. Moim zdaniem nie warto, aczkolwiek nie było już knyszy na wypasie (podobno z łopatki). Może byłoby lepiej. Kuszony opiniami całego Wrocławia spróbowaliśmy. Dla mnie nie skończyło się dobrze, prawdopodobnie przez rzeczone "mięso" burgerowe. Dziewczyna zamawiając pytała czy knysza gyros jest z kurczaka. Niestety mimo potwierdzenia, że to kurczak, było to mięso wieprzowe. Może Pani była już zmęczona pod koniec dnia. Generalnie klimat lat 90, a obsługa miła. Mięso gyros ok jak domowe od mamy i doprawione (dla zjadacza wieprzowiny). Gdyby zrezygnować z tego najtańszego mięsa do burgerów i postawić na...
Read more