Messa Marina - włoska restauracja — Restaurant in Wrocław

It wasn't a busy day, just the terrace was full. "Metre" decided to seat us close to the toilet with 5 empty tables (thought that reserved). Order was taken and drinks were served in a good time. Unfortunately, our pizza took 40 min from the starter. During all this time, I was paying attention to the service and the empty table. The restaurant was getting emptier when I saw dozens of clients entering the toilet... Didn't know why I was seated there. No-one asked for an additional drink, no one came to take our plates after 25 min waiting for someone to offer desserts. We decided to leave when all the bartenders and waiters were having fun at the bar. I went to the bar to ask for the bill... Metre, manager... Whatever... He couldn't prepare the bill, I had to wait for the waiter XD. He was too busy standing. I was really disappointed... higher prices than Rynek and bad quality service...

Umówiliśmy się wczoraj ze znajomymi w tym lokalu, wcześniej rezerwując stolik, ponieważ spodziewaliśmy się większego zainteresowania z tytułu weekendowego popołudnia. Lokal położony w cudnej lokalizacji, na grobli pomiędzy Odrą a kanałem w ciekawym, trzykondygnacyjnym budynku po byłym kąpielisku i magazynie MOSiR. Nie wszyscy zjawiliśmy się w tym samym czasie, więc na czas oczekiwania postanowiliśmy zamówić coś małego. Tu pierwszy zgrzyt: ze wszystkich przystawek oferowanych w karcie, o godzinie 19:00 została jedna. Ok, zamówimy coś do picia. Tu drugi zonk: z dwóch zamówionych pozycji obu brak! Wzięliśmy co było, ale zaczął się niesmak. Doszła reszta znajomych, więc przyszedł czas, żeby zjeść kolację. Tu następny zgrzyt: z proponowanych w karcie dań jednego została tylko ostatnia porcja a innych nie było wogóle, więc część obeszła się smakiem, część zamówiła co było, a mi udało się zamówić wybrane wcześniej gnocci. Zazwyczaj podczas pierwszej wizyty w lokalu podjadamy sobie z żoną swoje dania, żeby choćby spróbować, przez co mogę się wypowiedzieć o smaku, a raczej jego braku. Makaron z krewetkami był niedosolony, bez śladu czosnku. Gnocchi uratowały sery, których smaku nie dało się zepsuć. Same kluseczki poprawne. Reszta dań również nie zachwyciła znajomych. Mimo zaplanowanego dłuższego posiedzenia, wizytę zakończyliśmy zaraz po zjedzeniu i opłaceniu rachunku. Weszliśmy z uliczki na górze, a postanowiliśmy wyjść dolnym wyjściem, co wyszło nam na dobre. Niżej, w lokalu przy plaży, znaleźliśmy miejsce, które jednak nas zatrzymało na dłużej. Niektórzy niedojedzeni zamówili karkówkę z dymiącego grilla i napoje tak widoczne w karcie jak i na półce. Resztę wieczoru spędziliśmy w łódce i na leżakach na plaży przy Odrze, przy dźwiękach klimatycznego rock and rolla obserwując cudownie zachodzące słońce za mostem Osobowickim. Reasumując: lokal z dużym potencjałem, wcześniejsze opinie sugerują, że coś idzie nie tak i czas wziąć się w garść. Na chwilę obecną nie polecam, proponuję zaplanować kolację...

Klimatyczne miejsce, niestety w środku trochę gorąco i duszno. Po zajęciu miejsca nie można już zmienić stolika nawet przed zamówieniem - mowa tu o zwolnieniu się np stolika na zewnątrz - co uważam za spory minus przy panujących w środku warunkach. Czas oczekiwania raczej duży gdy jest pełne obłożenie ~1h. Obsługa miła i interesuje się klientami więc tutaj nie ma żadnych zastrzeżeń. Natomiast zastrzeżenia są do samego jedzenia i kwot tam panujących. Zamówiliśmy risotto z owocami morza i tagliatelle z owocami morza. Do tego 2 aperole i 2 piwa 0,4. Na pierwszy rzut poszły mule/małże w muszli, które niestety trzeba było dosłownie wypluć ze względu na to, że były po prostu nieświeże. I to nie jedna tylko wszystkie. Także cała porcja tych skorupiaków wylądowała obok na talerzu. Reszta owoców morza, która była w risotto była już dobra, natomiast samo risotto było po prostu mdłe, żadnego wyraźnego smaku, można powiedzieć że sam ryż z malutką namiastką innego smaku. Było do zjedzenia jak ktoś był głodny i tyle. 42zł za risotto z nieświeżymi składnikami i niską jakością to przesada i żart. Za podobną cenę można dostać porządne risotto w wielu innych miejscach. Tagliatelle to samo, nieświeże mule/małże w muszli, reszta owoców ok, smak całości nijaki. Cena... 58zł. Jedyne co było dobre z tego zamówienia to piwo i aperol, jednakże tu znowu cena wygórowana w stosunku do konkurencji. Uwagi odnośnie nieświeżości zostały zgłoszone gdy podszedł kelner, a sama restauracja zachowała się bardzo fajnie. Zbędne natomiast było tłumaczenie kucharza, który zsumował że nie da się po samym węchu sprawdzić nieświeżości/świeżości produktu. Dzięki temu wiemy, że już tam nie wrócimy, dopóki kucharz się nie zmieni. A jeśli to nastąpi to chętnie wrócimy pomimo cen, byle jakość za nimi nadążała.

3/5, dodatkowa gwiazdka za obsługę i dobre zachowanie restauracji w...