Pizza Time Skarbowców — Restaurant in Wrocław

Raczej staram się nie zamawiać jedzenia z niesprawdzonych miejsc ale dziś głód wziął przewagę nad rozsądkiem i wybór padł na pizzerie Soprano's. Zamówiłem telefonicznie, miły głos, zapewnienia że oferują super pizze w super cenie, duża pizza 40 cm i przywieziemy maksymalnie do 50 minut od zamówienia. Zamówiłem i czekam. Po godzinie dzwonię i pytam co z moją pizzą? Miły głos odpowiada że kierowca ma awarie i trzeba czekać ale na pewno niedługo przyjedzie ktoś z moją pizzą. Mija kolejne 20 minut i wreszcie jest. Odbieram, płacę, otwieram pudełko i zonk, pizza mimo dodatniej temperatury na dworze skurczyła się dosyć mocno z tych gwarantowanych 40cm do niewielu ponad 30-stu. Dobra, trudno, wybaczam problem rozmiarówki i rozpoczynamy degustację. Pizza ni to gruba, ni to cienka ale na pewno zakalcowata i niedopieczona. Próbuję ratować kiepski smak pizzy sosami otrzymanymi z pizzą, jest biały i czerwony. Biały lurowaty i rzadki jak nie powiem co o smaku sproszkowanego czosnku znanej firmy produkującej przyprawy. Rezygnuję z białego na korzyść czerwonego, jest troszkę lepiej ale daleko do przyzwoitego smaku. Reasumując jeśli tak dalej będzie z jakością pizzy i dodatków to nie wróże powodzenia no chyba że wśród miłośników substytutów pizzy.Stosunek ceny do jakości jest mocno niezadowalający. Ja na pewno więcej nie skorzystam z usług...

Kucharz nie myje rąk po fajce !!!!!!!!!!!!

Opinia dotyczy ul. Skarbowców. W dniu 17.02.2024 godzina około 19;45. Z mężem poszliśmy zamówić pizzę. Zamówienie odebrał człowiek, który zazwyczaj robi pizzę. Po przyjęciu zamówienia wyszedł przed lokal i zaczął palić papierosa. My stoimy na przeciw niego. Facet jara szluga, przegląda sobie telefon. My czekamy. Skończył palic. Obserwuje, czy pójdzie umyć ręce. NIE POSZEDŁ. Tymi brudnymi rękom, którymi palił papierosa, trzymał telefon i dotykał klamki zaczął BEZ MYCIA rąk robić pizzę. Ciekawe czy jak wychodzi z toalety myje ręce przed przygotowaniem ludziom posiłków. Wątpię. Proszę sobie wyobrazic, że zamawiają Państwo na pizzę składnik, który się nie piecze i tymi brudnymi łapskami ktoś to Państwu nakłada !!!! Dopóki ten obrzydliwy człowiek będzie tam pracował nigdy niczego nie kupię z tej pizzerii przed którą stoi puszka z petami. Myślę, że sprawa powinien też zainteresować się sanepid. Szkoda. Właściciel to mlody, miły człowiek i podejrzewam, że jakby był na miejscu nie dopuściłby do takiej niebezpiecznej i OBRZYDLIWEJ sytuacji.

Mija miesiąc. I co ten sam kucharz. Fajka i brak mycia rąk. Wewnątrz dwie inne osoby. Gratuluję...

Zadziwiają mnie pozytywne opinie o klimacie. Chyba że ludzie tak lubią knajpę w stylu wczesnych 2000. Byle jakie krzesła, stoły, brak krzesełka dla dzieci, syf na podłodze, wszystko byle jak, byle było bo wtedy nic nie było, a styl to jakieś abstrakcyjne zachodnie słowo. Pizza niby nie najgorsza tutaj chyba pecha mieliśmy bo mega przypalone z góry dostaliśmy, a po zdjęciach inni mają jakoś nie spalone tak. Więc główne spalony smak był - 3x pizze na miejscu. Obsługa dziwna, osoba co robiła pizze ciągle na nas z pod byka patrzyła - czuliśmy się mocno nie proszeni, siedząc cicho w koncie. Osoba przyjmująca zamówienie, robiła to z wielką łaską, ale mocno neutralne podejście. Niby lokal jakieś oliwy sprzedaje, a do pizzy nawet nie dali żadnej - co w okoliczne konkurencji jest standardem, że na stole jest oliwa. Ceny Wrocławskie, drogie małe pizze. Powiem szczerze, raz byliśmy drugi raz nie będziemy. Szczególnie że w okolicy są lepsze lokale, i to wiele ich. Więc naprawdę nie rozumiem dlaczego tutaj...