Baza Smaku — Restaurant in Wrocław

Bardzo niemiłe zaskoczenie - zamówiłam na wynos chłodnik, placek ziemniaczany ze śmietaną i naleśniki z nutellą i bananem. Placek mały, bez śmietany, b. tłusty i przypalony po bokach, naleśniki raczej małe, bez banana. Jedynie chłodnik się obronił - smaczny i porcja ok. Zapłaciłam za całość, po czym dziewczyna z obsługi powiedziała, że nie ma bananów - powiedziałam, że nie ma problemu i zapytałam jakie inne owoce mają, odpowiedź: żadnych!! Dodam: jest koniec czerwca, sezon na owoce i po przeciwnej stronie ulicy jakieś 30m dalej , jest stragan z cudnymi owocami do wyboru! 🤨 Zapłaciłam za wszystko, a brak bananów nie został w ogóle zrekompensowany. Zapytałam, czy w takim razie mogę dostać kompot lub wodę na miejscu lub na wynos - niestety nie... No i tym sposobem już więcej tu nie przyjdę i podam dalej. W restauracji musi być dobre jedzenie, a jeśli już go nie ma to musi być chociaż fantastyczna obsługa. Jak nie ma obu elementów to kicha, ludzie pójdą w inne miejsce. Szkoda, bo mogłaby być fajna lokalna miejscówka. Cena: 66 PLN 🤦🏼‍♀️ b. dużo, w bliskiej odległości są inne miejsca z jedzeniem, smaczniejszym i tańszym i z...

Mieszkam w okolicy dłużej niż moment pojawienia się na Krzyckiej tej jadłodajni - BARDZO brakowało mi czegoś takiego od LAT. (oczywiście moja wina, że dopiero dziś skorzystałam z oferty :) ). A jednak dziś zjadłam obiad w Bazie Smaku po raz pierwszy. Jestem w pozytywnym szoku jak smaczne to jest jedzenie. DOKŁADNIE takie, jakie ugotowałabym sobie w domu. Np. ziemniaki były świeżo wyjęte z garnka i oprószone koperkiem; pierś z kurczaka zdjęta z patelni tuż przed podaniem, surówki także świeżo skrojone. I przede wszystkim chłodnik: przepyszny! Prawie jak u Mamy ("prawie", bo jednak każda Mama / Babcia ma swój sposób doprawiania :) ) - i moją Mamę (z Tatą) zaprosiłam już dziś na obiad w Bazie Smaku.

P.S. No i przyszłam po więcej: zjadłam fantastyczną zupę szczawiową. Sama bym nie ugotowała lepszej. Zamówiłam również kurczaka po tajsku - bardzo smaczny, tylko porcja była za duża. Na szczęście dowiedziałam się, że można zamawiać pół porcji - będę to miała w...

Wybrałem się z rodziną sprawdzić dany lokal, ale był dużym rozczarowaniem. Za obiad dla 3 osób jeden kompot i cappuccino 120zl. Kompot to największy zawód za 5zl dostajemy rozcieńczony roztwór, gdzie po kompocie nie ma smaku i koloru. Placki ziemniaczane czuć, że odgrzewane dużo masy nie były tak chrupkie jak z patelni, a mogły by być wysoko oceniane. Naleśniki ze szpinakiem średnie lepsze w kęsie, pasuje do tego sos czosnkowy, który jest dodatkowa płatny (serek), ale jest mega dobry i drogi. Knedle z morela drugi zawód, gdzie ciasto wspaniałe, a nadzienie frużelina z kawałkiem moreli. Wystarczyło wrzucić same owoce i mamy bardzo dobry produkt szczelności w okresie letnim. Ludzi dużo co mnie zaskoczyło, ale nie wszystko jedzą i zostawiają. Reasumując ceny restauracyjne, a jakość bardzo słaba z jadłodajni lub niżej. Miejsce ma potencjał, ale nie wykorzystany. Chyba się utrzymuje tem, że nie ma konkurencji w okolicy, a jak jest to...