Pizzeria 105 — Restaurant in Wrocław

If there was a 0 you would get -10 I ordered through wolt and its a shame on both of you that there is no costumer service at all i ordered 2 hours ago waited outside in the cold couse there wasn't costumer's service on either side you didn't answer 12 phone calls shame on you i hope the pizza as discusting as your service so you will have to shut down your shameful place avoid it at all cost better to be hungry then stay hungry will...

Dramat! To jest niejadalne i naprawdę ktoś kto serwuje coś takiego innym ludziom za pieniądze powinien wyladować w jakimś kulinarnym więzieniu. Po raz pierwszy żałuję, że nie można dawać minusowych gawiazdek, bo aż mi palec drżał kiedy naciskalam jedną gwiazdkę, żeby dodać ocenę. Pizza sztywna, gumowa, ledwo da się to pogryźć, ba! Już przy rozdzielaniu na kawałki tej podeszwy był spory kłopot. O smaku nawet nie będę pisać, bo po raz pierwszy w życiu chyba miałam tak, że jak otworzyłam pudełko to już na sam widok wiedziałam, że będzie mega źle. Ale żeby nie być gołosłownym, ja i mój towarzysz zjedliśmy po jednym kawałku. I ojjj zapamiętam to na długo. Szkoda, że tak bardzo negatywnie. Wątpliwej jakości składniki, ohydne salami przypominające tekturę. Nigdy w życiu nie jadłam trocin, ale jakbym miała sobie wyobrazić jak smakują (a pewnie są ohydne) to myślę, że ta pizza smakuje podobnie. Nie cierpię marnować jedzenia i raczej tego nie robię ale tutaj po raz pierwszy w życiu bez skrupułów wyrzuciłam to coś do śmieci. A tfu! Omijajcie, baaaardzo...

Nie polecam. Pizza zamówiona w dostawie, zapłacone prawie 70zł, w tym 7zł za „ekstra puszyste” ciasto. Można samemu ocenić - ciasto miało 3 mm. Było totalnie niewyrośnięte, zakalcowate, twarde i gumowe. Każdy wziął po kawałku i reszta wylądowała w koszu, bo zęby bolały od gryzienia tego. Zgłosiłam reklamację do lokalu bo nie było to nie tylko ciasto grube i puszyste ale po prostu niewyrośnięte twarde które nie powinno zostać w ogóle wydane. Restauracja nie uznała mojej reklamacji, mimo, że mieli szansę zachować twarz. Wolą jednak zarobić każdą złotówkę a klienta mieć gdzieś. Sami sobie to jedzcie drodzy właściciele....