I personally find the fountain very well designed – it deliberately sets new accents. Of course, it cannot please everyone. I also agree with those who may have hoped for more in terms of bringing this square to life. There is definitely room for improvement. And there are so many beautiful examples from Poland: just put out a few deck chairs, open a couple of small cafés on the square, and people will naturally gather.
Cultural highlights such as Art Moves in Toruń or a photo exhibition like Best Photographs 2025 in Gdańsk show how creative initiatives can turn public spaces into real meeting points. There is still much more...
Read morePrzez długie lata opowiadano się za postawieniem fontanny w danym miejscu. Ostatnia szerzej zakrojona inicjatywa została zapoczątkowana na jesieni 2005 roku. Rozpisano konkurs, którego pomysłodawcami była redakcja "Głosu Wielkopolskiego". Szczęściem władze miasta podjęły temat. Na uznanie zasłużył projekt Agnieszki Stochaj i Rafała Nowaka, choć fontanna Michała Bronikowskiego w postaci 5-metrowej lustrzanej kuli, przegrała tylko przez wzgląd na ograniczenia konstrukcyjne.
Formalnie uruchomiona w 2012 roku. Otwarta ręką (tabletem?) ówczesnego prezydenta Ryszarda Grobelnego.
Zwycięską pracę charakteryzuje jej otwarta forma. Dziesięciometrowej wysokości skrzydła przypominające żagle, pozwalają przejść pod nimi niczym pod wodospadem; nawet przysiąść na ławeczce (!). Szklaną strukturę można też postrzegać jako swoistego rodzaju bramę na osi wschód-zachód. Nocą uroku dodaje świetlna iluminacja zainstalowana w żelbetowej cembrowinie. Cała konstrukcja waży około 700 ton.
Piękny obiekt w samym środku miasta bywa jednakże wytykany palcami przez lokalną prasę. A to z uwagi na koszt budowy (ponad 3 mln PLN), a z racji wydatków na jej utrzymanie (rocznie ok. 200 tysięcy złotych), znowuż jakieś błędy konstrukcyjne, awarie, do tego jeszcze wandale. Tylko wymiana jednej szklanej płytki z których utkane są żagle fontanny, to koszt ok. 1,5...
Read moreÜber Geschmack lässt sich bekanntlich streiten, meiner ist ein solch futuristischer Brunnen nicht. Die 4 historischen in den Ecken des Rathausplatzes sind da ein anderes Kaliber. So wie der Platz historisch mal ausgesehen hat wissen vielleicht einige? Klar ist, dass er so nicht bleiben konnte. Aber muss "das" denn sein? Brunnen statt Denkmal, OK. Nur "wie" das umgesetzt wurde... Ich habe eine alte Postkarte vom Beginn des letzten Jahrhunderts auch hochgeladen. Von einem solchen Flair ist nichts geblieben. Mal wieder so ein großspuriger "wir gestalten das zukunftsweisende sozialistische Bild unserer Stadt"-Versuch der Kommunisten-Ära, der in einem kalten, unpersönlichen und nichtssagenden Debakel geendet ist. So viele Jahre nach der Wende hätte ich eigentlich etwas anderes erwartet. Wenigstens ein bisschen Grün (vgl. die alte Postkarte) - heute steht da immer noch nicht wieder wenigstens mal ein...
Read more