If I was on death row I'd want this pizza to be my last meal. I want to immortalise this pizza and incase it with resin and display it in an art museum where it belongs. The mozzarella tasted like it was made fresh from milk straight from a cow they had in the back. Spinach so fresh they were still photosynthesising. I want an image of this pizza to be seared onto my eyelids so I can think of it every night before I sleep. I want a tattoo of this pizza so I can engrain the memory of this meal. This pizza cleared my skin, realigned my scoliosis, I now have 20/20 vision. My grades are up, my crops are watered, my family has re- accepted me into their lives. Jimin from BTS just DM’d me to come over. My long lost brother whom I thought had died when he floated down the river back in 2005 came back home and its all thanks to this pizza. I’ve been the happiest I’ve been in a long time. When God created the heavens and the earth what the Bible fails to document was that on the seventh day He created...
Read moresuper pizzeria na trzy i pół gwiazdki, nie na prawie pięć
dokładnie wiedzieliśmy że na to się piszemy, kolejka przed wejściem już o tym mówiła. Spytaliśmy się ile to zajmie, czy się opłaca czekać. Na stolik nam nie odpowiedzieli a na zamuwiennie powiedzieli że około 20-30 minut. no dobra, gorzej się już czekało. jak ma być to dobra pizza to zawsze warto czekać, no ale nie spodziewałam się czekania na jedzenie przez półtorej godziny (nie licząc czasu czekania na stolik). nie zamawialiśmy jakoś dużo, w sześć osób zamuwiliśmy trzy pizze, dwa makarony i herbate. patrząc na zamuwienia obok nas uważam że nie powinno zająć aż tak długo. jeszcze nieuwaga kenlerki. nie jest to aż taki duży problem, bo zostaliśmy przeproszeni przez kelnerkę, ale uczucie gdy ktoś podkreśla i pyta się trzy razy czy na pewno herbata jest owocowa, a nie czarna o smaku owocowej. A tak czyś jak dostajemy czarną to trochę mam spore zniesmaczenie. to jest mała błachostka, ale to jest całkowicie inna herbata. to jest częsty błąd w restauracjach więc chcieliśmy się upewnić, no ale kiedy ponad trzy razy nas upewniają że jest taka jaką chcemy to jendak mam nadzieję że taka przyjdzie. W tej pizzeri próbowałam tylko margaritty i cztery sery, więc wypowiem się tylko na ich temat, może inne są lepsze. Margaritta była ciastem z płynnymi pomidorami które smakowały sporą ilością konserwów. sera było mało, ale bazylia ładnie pachniała i widać że świeża. cztery sery jak sama nazwa mówi powinna mieć cztery rodzaje serów. znalazłam tylko trzy, z czego jeden pleśniowy były trzy kawałki na całą pizze. jak na prawie pięcio gwiazdkową pizzerie ceny były normalne, ale tym większa cena tym moje wymagania bardzie się wznoszą. nie próbowałam makaronów więc nie mogę ocenić, a w restauracjach napoje zawsze są droższe, ale pizza była na pewno przeceniona przynajmniej o połowę (mówię tutaj tylko o margaricie i cztery sery).
nie będę wspominać o ilości ludzi i na jakość toalet (bo na to nie mają za bardzo wpływu) ale w skrócie to podłoga toalety była cała w mokrym...
Read moreFanom neapolitańskiej pizzy, mokrej i cienkiej z puszystymi brzegami - nie polecam. Ta tu jest sztywna, chrupiąca, równa i... po prostu sieciowa, brakuje spontaniczności włoskich knajpek stawiających głównie na smak. Wnętrze ładne, przyjemnie się spędza tutaj czas.
Opowieści o mistrzu pizzy firmującego to miejsce pomijam z milczeniem :) albo w sumie nie - w Warszawie jadłem pizzę z najlepszych oryginalnych włoskich składników, a była to pizzeria w kontenerze nad Wisłą, bezpretensjonalna, prosta i lekka forma, papierowe talerze. Dobra pizza obroni się sama, nie potrzeba pisać elaboratów w menu. To tak do wszystkich restauratorów. Polacy, w dużych miastach i nie tylko, wiedzą co jedzą a co jeść chcą, pojęcie mają o kuchniach świata, to nie są lata 90, nie rzucamy się jak szczerbaty na suchary. Oczywiście edukacja zawsze mile wskazana ale przerost formy nad treścią powoduje odwrotny efekt i uśmiech politowania :) właściwie za tą bufonadę i samouwielbienie powinienem odjąć jeszcze pół gwiazdki.
I tu płynnie przechodzimy do podziału na pizze premium i klasyczną. Po pytaniu czym się różnią Pani mówi o prawdziwie włoskich składnikach na tej premium... Zaraz? A na reszcie jest co? Salami z biedronki? Bo ciasto takie samo - tyle usłyszałem. Na moich zdjęciach jest klasyczna, nie premium bo jednak po drążeniu pochodzenia Salami Picante, Pani stwierdza że będzie takie samo na obu rodzajach więc już nie wiem o co kaman ;) Ceny pizzy premium ok 40 zł, 450 ml bardzo przeciętnej lemoniady nieco ponad 15 zł.
Niezmiennie w czołówce łódzkich pizzeri pozostaje Forno Nero, Pomodoro oraz nowa zaskakująco dobra "Osiedlowa" z pomidorami San Marzano i rwaną mozzarellą. Niestety nadal w Łodzi brakuje cudownych włoskich restauracji na bardzo wysokim poziomie jak np. Vaffanapoli we Wrocławiu, która nie bez powodu jest oznaczona żółtym przewodnikiem Gault&Millau. Czekamy :)
Podsumowując, miejsce przyjemne, fajnie urządzone, być może makarony dobre, alkoholu na razie nie ma. Na pizze nie wrócę ale patrząc na to, że to sieć, znajdzie...
Read more