Park im. ks. bp. Michała Klepacza (dawniej Park. im. St. Worcella) – znajduje się w południowo-zachodniej części śródmieścia Łodzi, pomiędzy ulicą Wólczańską, Skorupki i al. Politechniki, na terenie dzielnicy Polesie(tuż obok hali sportowej oraz pawilonu Międzynarodowych Targów Łódzkich). Powierzchnia parku wynosi 3,3 ha, z czego 0,52 ha zajmują działki wydzielone należące do Politechniki Łódzkiej. Teren parku jest równy, płaski, nieco pochylony w kierunku zachodnim i południowym (195-193 n n.p.m.). Obecnie nie ma tu żadnych wód powierzchniowych, w przeszłości, przed założeniem parku, były doły z wodą i rowy odprowadzające wody powierzchniowe śladem pradawnego strumyka do niedalekiego Jasienia.
W parku znajduje się około 230 drzew o obwodach pni powyżej 15 cm i co najmniej 130 krzewów. 24 spośród rosnących drzew zostało uznanych za pomniki przyrody, wśród nich dąb Fabrykant z potężnymi, rozłożystymi konarami (grubość pnia 455 cm, rozpiętość korony ponad 30 m) – rzadko spotykane drzewo takich kształtów i rozmiarów. Różnorodność biologiczna parku jest dość duża. Obecnie rośnie w nim 70 taksonów(gatunków i odmian), w tym 46 drzew i krzewów.
W parku rosną m.in. klon jawor, klon jesionolistny, klon zwyczajny, wiąz górski, wiąz szypułkowy, jesion wyniosły, jesion pensylwański, lipa drobnolistna, lipa krymska, dąb szypułkowy, brzoza brodawkowata, grab pospolity, topola osika, topola berlińska, kasztanowiec zwyczajny, jarząb pospolity, grusza pospolita, śliwa wiśniowa, robinia akacjowa, świerk kłujący, sosna czarna, sosna limba, jodła kalifornijska, modrzew europejskii osobliwość dendrologiczna Łodzi – dwa okazy cyprisika nutkajskiego i trzy cyprisika Lawsona.
Szczególną osobliwością parku jest cebulica syberyjska, która wczesną wiosną (od marca do kwietnia) pokrywa trawniki łanami lazurowoniebieskich kwiatków. Jest to jedyne miejsce w Polsce spośród miejskich parków, z tak dużym skupiskiem tych roślin. Wśród łanu cebulicy rośnie też inna roślina, o kwiatach niebieskich, lecz nieco bledszych – śnieżnik lśniący. Nieznana jest data zasadzenia roślin, wiadomo, że rosną w tym miejscu dłużej niż od 1945 r.
W parku znajdują się dwie zabytkowe wille: Reinholda Richtera (obecnie budynek rektoratu Politechniki Łódzkiej) i Józefa Richtera (obecnie biura administracji rektorskiej). Od strony północnej sąsiaduje z parkiem hala sportowa, wybudowana w latach 1948-1957 oraz pawilon wystawowy Międzynarodowych Targów Łódzkich. Po południowej stronie są budynki dydaktyczne kilku wydziałów Politechniki Łódzkiej. Od strony wschodniej znajduje się Wyższe Seminarium Duchowne.
Historia parku Klepacza wiąże się z dziejami rodu Richterów, łódzkich fabrykantów, którzy w drugiej połowie XIX w. stali się właścicielami części gruntów przeznaczonych na rozbudowę przemysłu, położonych w południowej części miasta wzdłuż ul. Wólczańskiej, Pańskiej (dziś Al. Politechniki) i doliny rzeki Jasień.
Wybudowane na przełomie XIX i XX w. reprezentacyjne siedziby przemysłowców zostały otoczone ogrodami ozdobnymi, które dziś tworzą park. Za datę jego powstania przyjmuje się rok 1904 - datę umieszczoną na ozdobnej bramie wjazdowej do rezydencji Rheinholda Richtera od strony ul. Skorupki. Ogrody powstały na terenie poleśnym, na placach po części pustych, po części zabudowanych.
Po wyzwoleniu Łodzi w 1945 r. ogród został parkiem publicznym i otrzymał imię Stanisława Worcella, podobnie jak sąsiednia ulica.
Pierwotnie ogrody były otoczone ogrodzeniem, które zlikwidowano w 1960 r., łącząc ogrody w jeden park. W kolejnych latach przebudowano układ alejek, stopniowo wyposażając park w niezbędne urządzenia, konserwując zieleń i uzupełniając nasadzenia.
W 1983 r. park został wpisany do rejestru zabytków (nr A/292 z 20.12.1983). W 1990 i 1993 r. 24 drzewa uznano za pomniki przyrody.
W 1994 r. park Worcella otrzymał nowego patrona. Rada Miejska nadała mu imię księdza biskupa...
Read moreLodz has hardly any attractive places to relax and to enjoy the early days of spring outdoors. It baffled me to find out that this park was closed, for no particular reason, on the few days that the blue flowers are blooming and this place is worth visiting. It is a discrace that public funds are spend on renovating the buildings that are in this park, but that some shortsighted manager thinks it is acceptable to close the park for the very public that pays for its renovation on the few days in the year that this park is to be admired. Someone should be held responsible for this gross mismanagement and be fired from their position for their shear incompetence. It is an insult to the citizens of Lodz that some incompetent individual prevents the them from enjoying the little bit of beauty this city has to offer. A big...
Read moreПарк прекрасный и его стоит посетить каждому человеку в любое время года. Естественно этот парк выглядит прекраснее всего именно весной,когда цветочки раскрываются. У меня никогда не было проблем в этом месте до сегодняшнего дня. Те,кто заведует этим парком,для вас совет: ОГРАДИТЕ ЦВЕТЫ И ПОЛЯНКИ ХОТЯ БЫ МАЛЕНЬКИМИ ЗАБОРАМИ.Это был какой-то ужас. Вместо наслаждения парком получили замечания от охраны,которая грубит. Если по тропинкам нельзя ходить-то почему они там есть?Да,мы видели таблички и знаем что нельзя топтать и трогать цветы,но как к этому относится тропинки которые не имеют ни травы,ни цветов,и другой живности. Просто уберите эти тропинки и проблем станет...
Read more