Bardzo nieprofesjonalna obsługa. Byłam bardzo zażenowana zachowaniem pracowników. Próbowałam skorzystać z okazyeah w kiosku. Niestety aplikacja zawiodła, gdyż mając otwarty kupon, nie mogłam z niego skorzystać, z tytułu komunikatu w aplikacji, iż został on juz wykorzystany. Podkreślam ze nie korzystalam z kuponu, i wciaz na ekranie ukazywał mi sie dany kupon z kodem kreskowym oraz odliczanym czasem ważności kuponu. Podeszłam wiec do kasy z prośba o pomoc, licząc na zaangazowanie pracownikow. Niestety uzyskalam jedynie informacje, ze nie można z tematem nic zrobić. Zadaje sobie pytanie, na ile pracownicy mają pojęcie o swoim miejscu pracy, gdyz nie mają nawet świadomości o obsłudze aplikacji McDonald. Osoby które z niej korzystaja zdają sobie świadomość, że po wykorzystaniu kuponu znika on na 24h. Jakość obsługi oceniam wręcz na -1. Dodatkowo PODKREŚLAM, że McDonald jest uznawany za tzw " bar szybkiej obsługi", lecz pracownicy chyba inaczej interpretują to określenie. Podczas, gdy gotowe produkty splywaly na ladę do tego przeznaczona- pracownicy zamiast wydawac jedzenie zajmowali się wszytkim, tylko nie tym. Sytuacja jest tym bardziej niedopuszczalna, gdyż McDonald jest położony na Dworcu Głównym PKP, gdzie ludzie spiesząc się na pociąg, chcą zamówić szybko jedzenie, bez wiekszych komplikacji i zmartwień, że mogą spóźnić się na pociąg. Niestety pracownicy pracują jak za karę i nie rozumieją powyższej kwestii. Moja sytuacja była podobna i widząc, co sie dzieje byłam zdezorientowana. Pierwszy raz odwiedziłam Bydgoszcz, a zarazem bydgoskiego McDonalda i z pewnością juz nie skorzystam z ich usług, gdyż ta wizyta mocno mnie rozczarowała. Szkoda jedynie, że tak bardzo obniżają poziom tak globalnie popularnej...
Read moreWielokrotnie podróżując wpadam tu zazwyczaj po kawę. Zawsze wszystko było idealnie, lecz dzisiaj zostałem potraktowany jak złodziej. Pani Anna, która jak się domyślam jest kimś wyżej postawionym, nie ma w ogóle szacunku do klienta i zachowuje się tragicznie, ale od początku. Odebrałem przy kiosku małą, darmową kawę z ankiet. Dostałem druczek z numerem zamówienia 61 i ruszyłem wgłąb Maka by poczekać na moje zamówienie. W pewnym momencie wyświetlił się mój numer, lecz kawy nigdzie nie było. Uznałem więc, że pewnie coś nie współgra i dostanę kawkę za chwilę. Po 5 minutach grzecznie zapytałem Panią, która wydawała jedzenie o zamówienie numer 61 i w skrócie wyjaśniłem całą sytuację. Po sekundzie podeszła do mnie Pani Anna, której również wytłumaczyłem całą sytuację. Spytała się, kiedy złożyłem zamówienie. Odpowiedziałem, że około 5 minut wcześniej. Ta upierała się, że żadnej małej kawy nie było. Wyciągnąłem więc wydruk i pokazałem jej numer wraz z datą, nie wysiliła się by chociaż na niego spojrzeć. Pani Anna w dalszym ciągu upierała się, że nie było takiego zamówienia i z pretensjami przekazała Pani stojącej przy automatach z kawami by ją zrobiła, następnie sama wróciła do bodajże kompletowania zamówień. Najbardziej chamskim zachowaniem jest to, że przez następną minutę gdy oczekiwałem na moje zamówienie, Pani Anna powtarzała co chwile pod nosem, że ,,nie było takiego zamówienia” oraz ,,nie wydaję mi się”. Zostałem potraktowany jak złodziej, którego najwidoczniej nie stać na małą kawę i który według reakcji Pani Anny jest krętaczem. Proponuję dać awans komuś innemu, kto zasługuje na...
Read moreObsługa fatalna. Sama pracuje w gastronomii i sądzę, że to właśnie obsługa jest wizytówką firmy. Człowiek chce zjeść w spokoju burgera, lecz nie jest to możliwe. Po pierwsze obsługa stoi 30 centymetrów ode mnie, czuje ich obecność na sobie. I miła rozmowa o dezynfekcji śmietników. Tak na pewno dodało mi to apetytu. Po drugie Szanowana, wredna Pani " Mania" ? Tak chyba miała na identyfikatorze? Kręci się w kółko zaglądając każdemu do tacki. Człowiek czuje się obserwowany. Poganiany ? Po trzecie, brak logiki. Rozumiem, że żyjemy w dziwnych maseczkowych czasach. Ale siedząc na krześle, w którym ledwo można usiąść bo są przymocowane. Nie muszę mieć maseczki, a stojąc 20 cm od siedzenia już ją muszę mieć. Rozumiem wymogi... Ale nie rzecz w tym. Jeśli ja mam nosić maseczkę niech też nosi ją personel a nie tylko jego część ;) Wtedy było by to chociaż sprawiedliwe. Po czwarte nie zostałam poinformowana, że zamówienie zanoszą bezpośrednio do stolika. Musiałam wypatrywać, które jest moje. Moja noga tam więcej nie...
Read more