Took them an hour to give us our order and then on top of that they brought us the 2x Nuggets and Fries half an hour after the other stuff. I'm sure they are not this bad overall, but they didn't really give me a good impression. I worked in this industry, those snacks aren't supposed to take that long. When asked, I was just told they are being made and that I'll just have to wait. Maybe they just had a rough night? Maybe someone screwed up real big time. The cherry on top was to bring our snacks after the main dish, we literally got the snacks so we had something to eat while the burgers got ready.
What a waste of energy and money, go for here if you want drinks but...
Read moreGeneralnie byłoby fajniej gdyby obsługa była milsza a nie robiła wielce łaskę, że przyjmuje gości skoro to ich obowiązek, skoro to ich praca. Kelner/kelnerka są wizytówką lokalu i na pierwszy rzut oprócz wystroju idą oni, to właśnie te osoby swoją obsługą zachęcą lub zniechęcą klienta, w tym wypadku postarałam się dać szansę, ale no niestety pani "kelnerka" jej nie wykorzystała... Uśmiech w tej pracy to podstawa a skwaszona mina nikogo nie zachęci by zostać na dłużej. Większą ekipą ciężko pomieścić się w lokalu - za małe stoliki. Ponadto jedna toaleta na 3 sale z gośćmi to jednak trochę za mało (gdyby chociaż osobno była damska i męska byłoby lepiej).
Co do samego lokalu fajny, oryginalny klimat, widać, że ktoś miał na to miejsce pomysł.
Jeśli chodzi o jedzenie to rozczarowujące jest jak dostajemy burgera i zastajemy sypiące się mięso, gdzie mięso powinno być zbite i dawać dobrą bazę do całego burgera a nie wysypywać się z niego, bo nie po to idzie się na burgera, żeby mieć mięso mielone jak do spaghetti. Co do reszty burgera - bułka się rwała, ciasto takie sobie, najlepsze z tego wszystkiego były pozostałe dodatki, czyli warzywa i ser.
Plusem jest spory wybór piwa w tym piw rzemieślniczych jak Wąsosz czy Miłosław.
Podsumowując jak dla mnie szału nie ma. Jadłam wiele burgerów i serio pierwszy raz miałam na talerzu takie coś, bo to była imitacja burgera. Jeśli szukacie dobrego burgera to nie tutaj, serio szkoda zachodu o niebo lepszego zrobicie sami lub zjecie w Gierkrówce czy w...
Read moreKolejka do złożenia zamówienia zadawała się w ogóle nie zmniejszać - jedna pani za barem to zdecydowanie za mało (oprócz przyjmowania zamówień, robi też napoje - dla klientów i dla pań od Instagrama do zdjęć; w trakcie przyjmowania zamówienia bez słowa odwróciła się na pięcie i uciekła do kuchni). Podczas składania zamówienia zostaliśmy poinformowani, że czas oczekiwania na burgery to ok. 40 minut, więc poprosiliśmy o wydanie frytek wcześniej. Po mniej więcej 1h i 10 minutach upomnieliśmy się o zamówienie - usłyszałam, że już się składa. Dotarło po następnych 10 minutach (oczywiście bez frytek, które miały być wcześniej - po zwróceniu na to uwagi, zostały jednak szybko doniesione). Kotlety w burgerach w rozsypce, kompletnie nie dało się ich złapać i zjeść. Były przemoczone i bardzo mocno przesolone. Dodatków też sporo mniej niż wcześniej (tj. tuż po wprowadzeniu nowego menu i zmianie nazw burgerów). Frytki byłyby ok, gdyby nie to, że chyba już nie solniczka, ale wywrotka soli trafiła do jednej porcji. Do tego w ogródku brak serwetek - dostaliśmy 2 sztuki do frytek, a przy tak rozmokniętych burgerach to zdecydowanie za mało. Niestety nie polecam - mój żołądek też nie...
EDIT: W ramach rekompensaty zostaliśmy zaproszeni na darmowe burgery z napojami - tym razem bezbłędne ;) Soli we frytkach wciąż niestety sporo za dużo (ściągałam sól rękami, bo inaczej nie dało się zjeść). Może warto pomyśleć o tym, żeby mieć sól na stolikach - np....
Read more