Opinię wystawiam w momencie obsługi. Czekam przed okienkiem już 18 minut na cheeseburgera z frytkami i napój. Stoję tu sam z jednym jedynym samochodem przede mną. Ruch jest taki jak zwykle.
20 minuta czekania, pani przy okienku kazała mi podjechać na miejsce do czekania. Nie podjechałem, żeby spytać ile będę musiał czekać, ale nie dostałem odpowiedzi, bo odeszła od stanowiska. Jak wróciła do okienka to myślała że jestem nowym klientem i zarządała 70 złotych na wstępie. Jak się skapnęła to spytałem się ponownie ile będę czekał to mi powiedziała żebym podjechał na miejsce do czekania. Pytam się ponownie, mówi że jest już zapłacone. Pytam się po raz czwarty, to w końcu powiedziała że nie wie bo nie ma kontaktu z tym, co robi tą kanapkę xDDD Odjeżdżam na miejsce do czekania. 30 minuta czekania na cheeseburgera. Mam dość. Proszę o zwrot. Obsługa nawet nie potrafi tego zrobić. Nic dziwnego skoro mc żyje tylko I wyłącznie samą marką, bo ani jak widać nie dostajesz jedzenia szybko, ani nie jest nawet przyzwoitej jakości, ceny są wygórowane jak w restauracji, a i tak zwrotów nie dostają. W Manualu McDonald's jest wyraźnie napisane, że na zamówienie klient nie może czekać dłużej niż 5 minut. Nawet jeśli to jest 10 paczek jedzenia. Jeśli czas przygotowywania zamówienia przekroczy czas 5 minut, to klientowi NALEŻY SIĘ rekompensata. To nie jest tak, że klient może się ubiegać, tylko jemu się to należy. A niestety często obsługa McDonald's w dużych miastach nigdy nie da Ci żadnej rekompensaty. Możesz się powoływać na manuale, wzywać kierowników, nic nie pomoże. Jeszcze Ci zrobią łaskę że z tobą rozmawiają. Jeszcze 10 lat temu wystarczyło krzywo spojrzeć na klienta żeby zostać wyrzuconym z pracy. A teraz traktują Cię jak przedmiot. Ostatnio byłem w KFC w Kościerzynie I bardzo miło się zaskoczyłem, bo czekałem 10 minut na zamówienie i Pani w obsłudze mnie strasznie przepraszała że tak późno dostarczyli zamówienie, oraz że może dać shake'a za darmo. Także Ci pracownicy naprawdę są świadomi tego, jak powinni się zachowywać, oraz dawać rekompensatę za opóźnienia. Oni po prostu mają klienta gdzieś. Liczy się dla nich jak największy zarobek. Przynajmniej tak jest w tym jednym konkretnym McDonald's, ponieważ któryś raz już tu jestem i za każdym razem wygląda to tak samo. Już nigdy więcej tu nie przyjdę, ani nie przyjadę. Omijajcie go...
Read moreWczoraj w godzinach po 19;00 przyjechałam do Orłowa bo byłam umówiona do lekarza. Byłam głodna po pracy od 6 na nogach wiec postanowiłam iść do maka coś zjeść zamówiłam 2foryou jedno z piciem drugie z frytkami w kasie samoobsługowej wzięłam numerek nr.230 ( ponieważ mam słaby wzrok i słabo widzę co wyświetla się na tablicy + chciałam usiąść odpocząć a nie stać i patrzeć się na tablice ) po blisko pół godziny oczekiwania przyszła młoda brunetka i odniosłam wrażenie, ze z wielkim fochem i obrażona minę rzuciła mi tackę na stół ani smacznego ani nic odwróciła się i poszła. Co było dla mnie dziwne bo nawet nie zwróciłam obsłudze uwagi mimo ze długo czekałam na proste zamówienie, ale to zignorowałam i zjadłam i poszłam. Około godzinę po wizycie u was strasznie rozbolał mnie brzuch mimo iż wcześniej czułam Się wyśmienicie i było mi z minuty na minutę coraz nadziej nie dobrze. Około 21 wracałam od lekarza i bałam się ze zwymiotuje. O godzinie 24 w końcu zwymiotowalam cała noc bolał mnie brzuch i było mi nie dobrze. Przez ta sytuacje byłam zmuszona rzucić dzisiaj uż bo nie jestem w stanie pójść do pracy i w dalszym ciągu bardzo boli mnie brzuch i jest mi nie dobrze. Miałam już wcześniej 2 razy nieprzyjemne sytuacje w tej konkretnej restauracji np. Zamiast sprite dostawałam wodę z obrzydliwym posmakiem. Jednak wczorajsza akcja przeszła moja cierpliwość w żadnej innej waszej restauracji nie miałam takich problemów tez pracuje w handlu z ludźmi i potrafię być dla nich miła. Straciłam dzień w pracy a w przeciwieństwie do waszych pracowników mam coś takiego jak plany miesięczne i przez taka sytuacje może bardzo ucierpieć moja miesięczna wypłata. Długo już nie tknę maka bo na sama myśl mi nie dobrze i nigdy już nie pójdę do tego puntu w...
Read moreNie, nie i nie. Przechodzą mnie ciary, jak myślę o tym miejscu. Strasznie mało miejsca. Galeria handlowa duża, a w tym lokalu ludzie się ściskają. Jak już znalazłam wolny stolik, był brudny. Te już zajęte wcale nie były lepsze. Nie było widać żadnej osoby sprzątającej. Brak toalet - żeby skorzystać z WC, trzeba opuścić lokal. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę. Może tylko ja nie zauważyłam toalety. Burger Grande, który dostałam był zimny. Ser nieroztopiony. Kierowniczka próbowała mnie przekonać, że ser w tym burgerze taki już jest. Zanim wymieniono burgera na nowy, ostrzegała mnie, że ten też taki będzie. Jednak drugi burger był już ciepły, a ser bardziej stopiony. Normalnie nie przywykłam do robienia zdjęć jedzenia w lokalach, lecz w tym wypadku żałuję, bo tego doświadczenia nie da się opisać właściwymi słowami.
Podsumowując (to tylko moje subiektywne zdanie): za mały lokal na zbyt dużą ilość głodnych klientów. Może też za mało rąk do pracy. Odniosłam wrażenie, że obsługę przytłoczyła ilość zamówień (pora obiadowa). Nie chodzi o to, żeby urazić pracowników. Chylę czoła, nie wiem czy poradziłabym sobie w takich warunkach. Mimo tłoku, pracownicy starali się być cierpliwi i w miarę możliwości panowali...
Read more