Pierwszy raz w życiu wystawiam negatywną opinię i hm od czego tu zacząć? Może od tego, że po wielu pozytywnych opiniach na tiktoku postanowiłam wybrać się do tego miejsca wraz z przyjaciółką. Rezerwacja w sobotę godzina 19:00 gości bardzo dużo, ale na zamówienie czekałyśmy naprawdę krótko. To chyba tyle z pozytywów. Dostałam kartę makaronów i win, gdy zapytałam o napoje (herbaty) usłyszałam „wszystkie są” 😒 Pani kelnerka chyba widziała moją minę, więc dodała że również oprócz „wszystkich” jest zimowa. Herbata była najlepszą rzeczą jaką tego wieczoru mogłam skosztować w restauracji. Składała się z plastrów cytryn, pomarańczy, goździków, soku malinowego oraz miodu w saszetce🙄 Ja zamówiłam lasagne, która hm była bardzo, ale to bardzo sucha i ja zdaję sobie sprawę ze taka potrawa leży w piekarniku, bo nikt nie zrobi jednej porcji, ale no naprawdę nie dało się tego zjeść. Spód był tak twardy, że nóż nie dawał rady, zostawiłam parę kawałków, których nie dało się po prostu zjeść. W smaku nie było nic specjalnego, jadłam o wiele lepsze tego typu dania. Koleżanka zamówiła makaron Zozzona (o ile dobrze pamiętam nazwę) był lepszy niż moja pozycja, jednak obie uważamy, że nic specjalnego i lepiej można zrobić to w domu, niestety za taką cenę wymaga się naprawdę więcej niż „zrobię lepsze w domu” Nie chcę skreślać tego miejsca, ale uważam, że opinie dodawane na tik toku nie są do końca szczere lub pod kamerę to inaczej wygląda. Myślałam, że na miejscu będę widziała, jak tworzą się makarony jednak nic takiego miejsca nie miało, rozumiem za dużo gości. Proszę nie odbierać tej opinii jako hejt (widziałam niektóre odpowiedzi właściciela😬) jest to moje zdanie i odczucie po wizycie w...
Read moreByłyśmy pozytywnie nastawione, skuszone pozytywnymi opiniami. Zostałyśmy wpuszczone mimo braku rezerwacji. Zamówiłam sałatkę, która miała zawierać m.in mozzarellę oraz podana miała być podana z foccacią oraz drinka. Kelner wydawał się uprzejmy, my również odpłacałyśmy się tym samym. Gdy podano nasze dania i kelner życzył samcznego, zauważyłam, że brakuje foccacii, więc grzecznie spytałam czy ją dostanę, na co usłyszałam od drugiego kelnera, że zaraz podadzą. Nie było problemu. Podczas jedzenia zauważyłam brak mozzarelli, a koleżanka brak orzechów włoskich w swoim makaronie, ale nie chciałyśmy już zawracać głowy. Poporosiłyśmy o podział rachunku na 3 osoby, kelner z łaską powiedział, że "normalnie w weekendy tak nie postępują, ale okej zrobią wyjątek" co uznałyśmy za zbędne tłumaczenie, ale okej. Gdy przyszło do płacenia, zobaczyłam, że cena drinka jest inna niż w karcie (wyższa o zaledwie 2 zł). Spytałam, skąd ta cena, na co pan kelner pokazał, że na swoim tablecie ma tą wyższą cenę, ale zaproponował, że spytałam szefa. Pomyślałam, że skoro ma możliwość to wyjaśnić to poczekam, bo inny klient mógłby w tej sytuacji zrobić większy raban, a niezgodność cen w karcie i na rachunku jest niezgodna z prawem. Kelner ewidentnie był poirytowany sytuacją. Przyniósł mi i koleżance resztę, był przy tym gburowaty, na moje podziękowanie i wytłumaczenie, że inny klient mógłby mieć pretensję, ja tylko spytałam skąd różnica w cenie (bo nie rozumiałam gburowatości kelnera w tej sytuacji) zbył je demonstrując swoją wielką frustrację, jakbym domagała się jakiś zadośćuczynień conajmniej. Nasza noga więcej nie postanie w tym miejscu, czułyśmy wielką pogardę i łaskę ze strony obsługi....
Read moreByliśmy z chłopakiem przypadkiem bo szukaliśmy nowych perełek kulinarnych na mapie Katowic. Niestety ale jedzenie w Solo nas rozczarowało. Jeśli chodzi o wnętrze to taka zawiła piwniczka. Może teraz taki styl ale jak na restauracje to chyba taka bardzo stara chociaż lokal jest nowy, ale brakuje tam takiego świeżego blasku. Trochę nowoczesności i kunsztu architektowego oka. Jeśli chodzi o smak to Makaron z krewetkami dla mnie fanki krewetek przeszedł duże rozczarowanie. Jeśli w menu czytam Makaron z KREWETKAMI myślę o pewnie będzie dużo krewetek a na talerzu dostaje Makaron z UWAGA : z jedna mała pokrojoną krewetką. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, zazwyczaj w restauracjach są całe Krewetki jeszcze to były te małe. Myślę okey może smak mi to wynagrodzi ale niestety... Makaron twardy miałam wrażenie trochę za krótko gotowany .? A smak bez szału. Mój chłopak smakowo miał lepsze danie ale zjadł i był dalej głodny. To tak jakby zjadł przystawkę i co dalej? Gdyby to była jadłodajnia albo bar, okey ale tego nie można nazwać RESTAURACJĄ. Chociaż powiem szczerze że jak poszłam do toalety to się zdziwiłam bo wygląda jak luksusowa łazienka w restuaracji tylko gdzie się stracił ten luksus na sali i w daniu? Nie mam pojęcia. Finalnie wyszliśmy głodni, zniesmaczeni. Jedynie kelner był bardzo miły i się starał ale reszta do wymiany. Albo korepetycje wziasc od dobrej restauracji. A szef kuchni musi zmienić ilość podawanego dania na talerzu aby danie główne można było nazwać daniem głównym a nie przystawka. Albo zmieńcie ceny bo są nie adekwatne do sprzedawanych dań. Jedno wiemy na pewno. Nasze nogi już...
Read more