Złe miejsce w smaku i zarządzaniu, skończone okropnym bólem brzucha 🥲 Wybraliśmy tą restaurację na specjalną okazję i to był starszy błąd. Rezerwację którą złożyliśmy dwa dni wcześniej nie była wykonana. Przyszłyśmy i po prostu kazano nam usiąść tam gdzie wolne....czyli został nam stolik w rogu przy gablocie i z wyjściem na ogórek. Gdzie w mojej ocenie jak jest otwarty ogródek to tego stolika nie powinno tam być. Zaproponowano nam po mojej minie na tą sytuację stolik 6 osobowy, podziękowałam bo prosiliśmy o mały stolik. Tak więc w tej restauracji nie polecam rezerwacji bo jej nie przygotują. Niestety pierwszy raz miałam taką sytuację bo bardzo często robimy rezerwację. W różnych miastach gdzie rejestrację mają znacznie większe wzięcie i te rezerwację są wzorowo wykonywane. Następnie co do jedzenia to przystawka z krewetkami poprawana, ale ser z mixem sałat słaby, zero jakieś wyrazistość w tym daniu. Dostaliśmy chlebek i masło tak zmarznięte...nie dało się smarować. Danie główne i tu się zaczna horror..... Szyncel.... Smakujący jak dwudniowa podeszwa. Albo był stary odgrzewany albo frytura i olej tak niedobry, ale chyba te dwie rzeczy naraz. W barach mlecznych zje się lepiej niż to co tam nam podano..... Sandacz i to jedyne co było tam smaczne za to gwiazdka. Także w trakcie deseru mój towarzysz zaczął się czuć nie dobrze.... mówił że to było strasznie tłuste, suche i dawno nie jadł czegoś tak niesmacznego. Oczywiście wszystko pięknie wygląda ale jest NIESMACZNIE. Deser, beza bardzo średnia w smaku, też wydawał się jakiś nie świeży, torcik wybrany z gablotki dobry. Niestety po tym całym posiłków wracając do domu też poczułam się nie dobrze. Naprawdę szłam tam z wielkim entuzjazmem, a skończyło się na paskudnym wspomnieniu bardzo słabych smaków. Może to gorszy dzień ale i w zakresie zarządzania i kuchni to już za dużo...... Niestety co piękne nie...
Read moreKierując się dość wysokimi opiniami tego miejsca,czekając z premedytacją na to,aż "opadnie kurz"po otwarciu,postanowiłem w końcu odwiedzić to miejsce 2-krotnie w ciągu tygodnia i podzielić się wrażeniami. Lokal mieści się na ulicy Dąbrowszczaków na parterze historycznego budynku Villa Fortuna.Wystrój wnętrza po wejsciu,przytłacza ilością oświetlenia na suficie i ścianach oraz mocnym oświetleniem baru.Wieczorem nowoczesne okrągłe oświetlenie sufitowe nie daje klimatu miejsca.Dobrym pomyslem może być wylaczenie go i pozostawienie tylko wiklinowego i kinkietów na scianach.(Opinia moich gosci była podobna)Obsluga miła i uprzejma choć pracująca "mechanicznie".Brakuje "aktywności "w poleceniu dań czy chociażby autorskich koktajli.DUŻY minus to poplamione i klejące stopki i nóżki kieliszków do wina.Do NATYCHMIASTOWEJ poprawy... Korzystalem z menu Śniadania i obiadowego.Moim zdaniem śniadaniowe lepsze,a Tost przenny z Awokado mhhh!!!(Sztos) Bardzo dobra kawa i ciasta,no ale z tego Złoty Klucz słynął, również za poprzedniego właściciela. Menu obiadowe.Makaron tagiatelle z łososiem poprawny,kompozycja smaków spójna ale za dużo śmietany.Danie drugie jakie miałem okazję skosztować to Smażony filet z pstrąga tęczowego z łowiska Kaborno z czarną soczewicą i tu niestety MOCNE rozczarowanie.Filet przesmażony i suchy choć danie wygląda dość efektownie.Podsumowujac:Kuchnia na 3+. Miejsce bardziej polecam na Śniadania,lunch biznesowy,dobrą kawę i ciasto.Na Restauracje brakuje klimatu,przytulności (zbyt ostre światło górne i ekspozycja baru) trochę jakości kuchni i obslugi.Jeszcze trochę trzeba popracować ale kierunek jest dobry. Na duży...
Read moreNiestety, dania warzywne (wegańskie) są nieadekwatne do ceny. Nie powalają też składnikami. Jadłam tagliatelle, i warzyw było w nim tyle co nic. W dodatku, jak można w swojej restauracji serwować kilka dań wegańskich i nie dodać do nich białka? Chciałabym móc sobie wybrać danie z tofu, soczewicą lub ciecierzycą. Jako weganka też potrzebuję zbilansowanych posiłków, nie najem się przecież makaronem i samymi warzywami… Koleżanka jadła steka z kalafiora i go nie dokończyła - po pierwsze, też dostała samego kalafiora, a po drugie, wg niej smakował jak kalafior ugotowany w wodzie. Fajnie by było takiego kalafiora jednak wrzucić na grill i podać go z jakimiś dodatkami w postaci roślin strączkowych, wtedy na pewno by się obronił :) Reszta moich znajomych była zadowolona ze swoich dań mięsnych i rybnych. Serwis w porządku, obsługa też bardzo miła. Bardzo podoba mi się wystrój restauracji, w końcu coś innego w tym Olsztynie :)
Dodałam Państwa restauracje też na HappyCow, ale tak jak napisałam wyżej - nie jestem pewna, czy obroni się w gronie...
Read more