Exceptional Indonesian Food and Service in Poznań
I recently visited this Indonesian restaurant in Poznań, and the experience was absolutely fantastic. The service was genuinely helpful and welcoming — one of the best I’ve had.
I ordered Nasi Kampur Lombok, and it was truly delicious. The portion was generous, and the plate was full of vibrant flavors and diverse ingredients — not just carbs like plain rice or noodles, but a rich combination of vegetables, meat, rice, and noodles. Every bite felt thoughtfully prepared, and I didn’t feel like anything was missing.
What really surprised me was the chicken — I’m a big fan, but I rarely find chicken dishes in restaurants that are genuinely tasty. This was the first time I had a chicken-based meal at a restaurant that was actually packed with flavor. A real standout!
I also tried a traditional Indonesian drink called Jamu Jawa, and I highly recommend it — it was unique, refreshing, and incredibly tasty.
The only area where there’s room for improvement is the interior design. While not bad, it doesn’t quite match the quality of the food and service.
That said, this place has definitely become my go-to for Indonesian cuisine in Poznań. Highly...
Read moreThe whole experience eating at Nasi Campur restaurant was amazing. I am so impressed by their hospitality, really shows what Indonesian hospitality is. Kind, helpful, friendly, and welcoming. They accepted me and my partner to eat in the restaurant at 7.15 pm meanwhile on Sunday they closed at 8 pm while the “other” restaurants would not accept you, neither they rushed us to finish our meals. Really good job on this one!
The foods are tasty, maybe for Gado-gado try to put more different kind of vegetables and boiled eggs too as that’s how it should be. Chicken Satay was delicious. Nasi Campur was good however I would suggest to put a bit more spices for the noodles. Overall, I like many things about this restaurant. Good job representing Indonesian...
Read moreNowe miejsce na Jeżycach z kuchnią Indonezji. Przedtem mieścił się tu lokal z kuchnią bengalską, jednakże mam wrażenie że więcej razy był zamknięty niż otwarty. Wnętrze z pewnością zostało odnowione, ma teraz spójny wygląd, który jest schludny, a jednocześnie podkreśla pochodzenie tutejszej kuchni i buduje klimat tego bistro.
Nauczona doświadczeniem, zrobiłam wczesniej rezerwację (bez problemów przez Messengera) i była ona gotowa na czas a nawet wcześniej - gdy przyszłam pół godziny wcześniej.
Obsługujący nas pan bardzo chętnie dzielił się wiedzą i doradził co wybrać. Do tego zamówiłyśmy indonezyjską, intensywnie jaśminową czarną herbatę, ale można też wybrać indonezyjską kawę, a także standardowe napoje typu Matchbata, Yerbata czy On Lemon, plus woda gazowana i niegazowana. Niestety nie mają żadnych deserów.
Jeśli chodzi o dania główne to są to głównie zestawy, w których nie zabrakło ryżu gotowanego z trawą cytrynową, różnorodnie przygotowywanych warzyw (te z wiórkami kokosowymi są pyszne!) oraz dodatków mięsnych (kurczak lub wołowina) bądź wegetariańskich (tempeh i tofu). Z pewnością nie wyjdziecie stąd głodni, a jeśli weźmiecie jakąkolwiek przystawkę do tego, to będziecie wręcz objedzeni. Jest to jedzenie stworzone wręcz do dzielenia się i chociaż niektóre dodatki powtarzają się w niektórych zestawach, to można je tak dobrać, żeby było różnorodnie. Mnie zainteresował tempeh i jajko w curry. Ten pierwszy może być ciekawym doświadczeniem - nieco kwaskowaty i o smaku, który trudno mi określić, podobnie jak tofu - dobrze wchłania inne smaki. Całość jedzenia ma taki domowy sznyt i mam wrażenie że większość rzeczy robią na miejscu a nie z gotowców. Już sam robiony na miejscu sambal o tym świadczy. Moim zdaniem dania nie są mocno pikantne, zwłaszcza że pikantny sos jest osobno w małej miseczce i można go sobie dawkować, ale przyznaję, że mam trochę wyższą tolerancję na pikantne rzeczy. Koleżanka mówiła że jej Mie Goreng jest dla niej pikantny.
Do lokalu trzeba wejść po schodkach więc odpada raczej dla osoby na wózku.
Wentylację mają ok, trochę czuć smażone ale bez przesady. Zamiast grzejnika mają niewielką dmuchawę, która nieco hałasuje w tle, ale można się przyzwyczaić i prowadzić...
Read more