When I last visited this sushi place, I had mixed feelings. The sushi was delectable, with a balance of flavors and textures that left me satisfied. However, the service left something to be desired.
Recently, I decided to give this place another shot, remembering the promise I had made. I was pleasantly surprised by the improvement. The same delicious sushi was there in abundance and at an appealing price, but this time accompanied by an upgraded service experience. The staff was attentive, professional, and swift in addressing our needs. This change has truly enhanced the overall dining experience.
While there's always room for perfection, this sushi spot has made commendable strides. I now find myself more at ease recommending it to fellow sushi lovers. The sushi is top-notch and you're getting good value for your money, and now you can enjoy it with service that matches the quality of their food. This place is a great example of how restaurants can learn from their past, improve, and offer a better experience to their customers. Will definitely be visiting...
Read moreEdit: Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy. Wróciliśmy po czasie w "normalnych" (nie walentynkowych ;-)) warunkach. Pysznie, miło, klimatycznie i choć znowu musieliśmy troszkę czekać, to było warto.
Pech chciał, że do Okuki trafiliśmy po raz pierwszy (mając uprzednio zarezerwowany stolik) w ten feralny walentynkowy wieczór, zachęceni wcześniejszymi pozytywnymi opiniami. Jednak szczęście w nieszczęściu polegało na tym, że akuart nasza kolacja - w porównaniu z innymi, które tamtego wieczora tam się odbyły (lub nie) - przebiegła wyjątkowo "bezboleśnie". Nie wiem, czy jest sens wymieniać tu teraz te wszystkie dramaty, które rozegrały się wtedy na naszych oczach (dosłownie - z racji zajmowanego miejsca), bo wszystko zostało już napisane we wcześniejszych komentarzach dotyczących owego 14 lutego. Nasze doświadczenie było takie, że zarezerwowany stolik dostaliśmy praktycznie od razu po przybyciu do lokalu, zamówienie przyjęto szybko, napoje również zostały szybko podane. Na zamówiony zestaw sushi (komponowaliśmy go sami, nie skorzystaliśmy z oferowanych gotowców, choć wtedy nie miało to chyba żadnego znaczenia) faktycznie przyszło nam czekać dobrą godzinę. W tym czasie jednak "rozrywkę" (wątpliwej jakości, ale jednak) zapewniły nam te wszystkie akcje z pomylonymi godzinami rezerwacji, brakiem wolnych miejsc na czas dla przybywających gości (tak, z rezerwacji - nie "z ulicy"), panami dowożącymi zamówienia online i in. Sushi, choć i u nas pomylono część zamówienia, okazało się warte czekania. Mimo że z 1,5-godzinnego limitu rezerwacji na "spokojne" zjedzenie zostało nam jakieś 15-20 minut, udało nam się z tym uporać w czasie - bez presji, bez pospieszania i przeganiania. Przykro było po prostu patrzeć na to wszystko, co tam się wtedy działo, dlatego też tym bardziej nie chcieliśmy tam dłużej siedzieć. ALE - chcemy dać Wam drugą szansę, Okuki, i sprawdzić Was w "normalnych" warunkach. Dlatego nie mówimy Wam "nie", a "do zobaczenia". Co do 14.02. - teraz tylko od Was zależy, czy wyciągniecie lekcję na przyszłość z tego niefortunnego doświadczenia i nie powtórzycie tych błędów. Nasza rada - nie przeceniajcie swoich możliwości i mierzcie siły na zamiary. Czasem naprawdę "mniej" znaczy "więcej". Dzisiaj dajemy Wam 3 gwiazdki, bo jest...
Read moreP.A.Z.E.R.N.O.Ś.Ć.
Tak niestety trzeba nazwać zachowanie właścicieli lokalu, którzy przyjmują zamówienia na górkę nie będąc w stanie nadążyć za ich realizacją.
Złożyłem zamówienie o 13:16 z odbiorem własnym na godzinę 19.00. Po dotarciu do lokalu okazało się, że zamówienie nie jest gotowe, ale w ramach rekompensaty Menadżer/Szefowa zaproponowała złożenie nowego zamówienia i DOSTAWĘ GRATIS w ciągu 45 minut od naszego przybycia. Będąc wyrozumiałymi z racji na panujące warunki (duży ruch) zgodziliśmy się na propozycję i obdarowaliśmy lokal dużą dozą zaufania uiszczając opłatę za całe zamówienie, niestety niesłusznie. 15 minut po upływie obiecanego czasu dostawy postanowiliśmy skontaktować się z lokalem, nasze próby zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ telefon w lokalu najprawdopodobniej był wyciszony. Po kolejnych 15 minutach (czyli ok. 1,5h od wizyty w lokalu), postanowiliśmy wybrać się do lokalu w celu odzyskania pieniędzy za złożone zamówienie.
Możnaby uznać, że mina menadżerki widzącej moją dziewczynę w lokalu po raz kolejny powinna nam zrekompensować wszystkie negatywne uczucia, jednak wyjątkowo nie tym razem. W towarzystwie innych pokrzywdzonych zostaliśmy zapewnieni że nasze zamówienie wyjechało (i rzeczywiście tak było) i zaraz będzie… szkoda że po ponad 2 godzinach od planowanego odbioru osobistego.
Czy usłyszeliśmy przepraszam? Nie. Czy restauracja spróbowała jakoś się zrekompensować? Jak to mawiał Tadeusz Sznuk - otóż nie tym razem.
Jedzenie samo w sobie było bardzo dobre, ale ogólne doświadczenie złe. Nie wiem czy damy jeszcze kiedykolwiek kolejną szansę, może… ale nie w...
Read more