Da Grasso — Restaurant in Rzeszów

Do te Pizzerii wracamy co najmniej raz w miesiącu. Na miejscu jest pyszna, jak dla nas ilość dodatków odpowiednia, ciasto jest puszyste, a dwa sosy smaczne. Bardzo fajną akcją promocyjną jest comiesięczny wybór kilku rodzajów pizzy, przy zakupie których mamy jakiś rabat. A to cola tańsza itp. Kelnerki tonie jest szczyt marzeń. Nie uśmiechnięte, ponure, może nie są nieuprzejme jednak mogło by być lepiej. Muzyka jest zdecydowanie za głośno. Kilkukrotnie musieliśmy krzyczeć do siebie, żeby odbyć jakąkolwiek rozmowę. Dowóz to inna bajka. Jeden kierowca bardzo miły, zamówiliśmy pizzę 15 min przed zamknięciem. Dowiózł nam ją już grubo po zamknięciu lokalu. Była smaczna i ciepła, a on trafił bez problemu. Następnym razem zamówiłam kilka godzin wcześniej podając godzinę dostawy. Rozumiem opóźnienie 15 min. Jednak 45 to gruba przesada. Na dodatek kierowca błądził pomimo tego że podałam dokładne informacje. Gdy wreszcie dotarł nie wpadł na pomysł wyjścia z auta tylko ja w krótkich spodenkach (padał śnieg) musiałam podchodzić do auta i płacić mu przez szybę. O fakcie, iż pizza była zimna nie wspomnę. Całość składa się...

Po około dwóch godzinach oczekiwania na zamówienie, w końcu dotarło, ale niestety, było dalekie od oczekiwań. Pizza, która miała być gorąca i świeża, przyjechała zimna, co samo w sobie było już dużym zawodem. Do tego, w zestawie zabrakło istotnych elementów, które miały go uzupełniać. Zwykle w takich sytuacjach brakuje jedynie sosów, ale tym razem sprawa była poważniejsza – zabrakło napoju, który stanowił znaczną część wartości zamówienia, a jego brak bez wątpienia odbił się na całościowej jakości doświadczenia.

Mimo zapewnień o rekompensacie za ten błąd, rzeczywistość pewnie okaże się inna. Takie obietnice, często składane, nigdy nie są realizowane, co sprawia, że cały proces wygląda na zwykłe bicie piany, które nie zmienia niczego. Niestety, po raz kolejny spotkaliśmy się z próbą zrzucenia odpowiedzialności i unikania jakiejkolwiek formy naprawienia sytuacji. Ta sytuacja przypomina bardziej próbę zatuszowania błędów niż rzeczywistą chęć naprawy.

Czy to możliwe, że to wszystko to jakiś żart? Może ukryta kamera lub prank, bo nie sposób uwierzyć, że wciąż można pozwolić sobie na takie...

Więc tak to będzie opinia dla ludzi, którzy nie boją się prawdy i owijania w bawełnę. Pizze w Da Grasso jadłam często -kiedyś czyli około 8lat temu wtedy była w miarę ok. A teraz.... Zamówiłam... Przyszło coś o dziwnym zapachu, przypominające kawałek suchej cienkiej kromki chleba spalonej do cna, oczywiście pycha nie popłaca bo były chyba trzy lub dwa kawałki Salami na kawałek :) nie jest źle zawsze w ogóle mogło nic nie być przecież. Pizza sucha, spalona, smierdzaca podejrzanie. Kolejna rzecz, że nigdy przenigdy nie mam problemów po zjedzeniu fast fooda czy to MC donald czy kebab. To co działo mi się po tej pizzy przekroczyło granice, ledwo zjadłam trzy kawałki a dostałam takich bólów brzucha jakbym miała dosłownie rodzic, poty mnie oblaly, ból brzucha tak cholerny, w życiu tak źle się nie czułam. Resztę nocy spędziłam na chodzeniu do toalety, bo co parę minut ból brzucha i 🙊 polecam na...