I was actually pretty disappointed. I am familiar with that franchise - it's known for rather cheap but tasty vegan and vegetarian food. This Green Way wasn't like any of the other ones I went to though. Usually, in Green Ways they expect vegan customers and most of their food (which is premade) is something vegan with an option of getting cheese or sauce that contains sour-cream with it. They always make it very clear on the menu whether the meal is vegan or just vegetarian. This place was totally different. For example, almost every meal had some vegetables on the side and most of them had pieces of carrot clearly fried in butter as a side and nobody was asking whether you'd like that on their plate or not. I'd also like to point out that most of their patties contained egg. I had trouble finding a vegan meal (because there was no information on the menu) so I blocked the line by talking to the person working there and asking them about it. She couldn't even help me because she didn't seem to know/care, but I eventually managed to correctly choose what I assume to have been the only vegan option. And here's the sad part - it was very tasty. It's just that the whole hassle and the way everything is organised is very uninviting (not worth it), especially to vegans and for that price. I kinda understand that it's the way they survived in that place- they adapted to what a typical Polish person on vacation wants (Polish people really like meat, butter, sour cream and foods that contain a lot of fat in general). It's still unacceptable to me though because they advertise themselves as a place for vegetarians and vegans while almost completly ignoring that second group. All I'm saying is - if you love vegetable meals and want to try something new and tasty - just don't go there.
I'd also like to point out that I overheard a conversation their cashier had with some woman. The cashier said that the food was "good and healthy" but I must disagree. About 90% of their food is extremly oily, contains loads of yellow cheese...
Read moreByłem dzisiaj w tej restauracji i choć z pozoru może wydawać się dobrą opcją, raczej nie planuję tam wracać. Już na pierwszy rzut oka zauważyłem, że jest dość brudno. Stoliki były lepkie, jakby od dawna nie były porządnie wyczyszczone, mimo że nie było zbyt wielu klientów, co powinno pozwolić na spokojne sprzątanie. To jednak nie było wyjątkiem, bo widziałem, jak inni klienci sami przecierają stoły chusteczkami nawilżanymi. Na ławkach leżały brudne poduszki, a menu, którym się posługiwałem, również było lepkie i nieprzyjemne w dotyku.
Jeśli chodzi o jedzenie, to było ono w miarę dobre, choć nie zachwyciło mnie na tyle, by chciało mi się wrócić. Zaskoczył mnie jednak dziwny system cenowy – niektóre dania miały sensowne ceny, ale na przykład surówka za 22 zł wydaje się już mocno przesadzona.
Na koniec warto wspomnieć o obsłudze, która niestety również pozostawia wiele do życzenia. Zarówno pani, jak i pan, którzy mnie obsługiwali, byli nieprzyjemni i niepomocni. Odniosłem wrażenie, że bardziej zależy im na jak najszybszym pozbyciu się klientów, niż na zapewnieniu miłego doświadczenia. Całościowo rzecz biorąc, nie mogę polecić tego miejsca i raczej nie planuję tam powrotu.
Aktualizacja opinii:
Po otrzymaniu odpowiedzi od właściciela lokalu, jestem zmuszony obniżyć swoją ocenę. Ton odpowiedzi oraz zarzuty wobec mnie o obelgi i zniesławienie są nie do zaakceptowania. Dodatkowo, właściciel odpowiedział, zwracając się do mnie jako do kobiety, mimo że w mojej oryginalnej opinii wszędzie pisałem jako mężczyzna.
Odpowiedź, którą otrzymałem, budzi moje głębokie zdziwienie, zwłaszcza że zamiast skupić się na rozwiązaniu zgłoszonych problemów, właściciel postanowił podważyć moje doświadczenia i uczynić personalne uwagi. To tylko potwierdza moje wcześniejsze wrażenie, że podejście do klienta w tym lokalu pozostawia wiele do życzenia.
Dołączam dodatkowo kilka zrzutów ekranu z opinii z Facebooka z oficjalnej strony. Nie udostępniam imion, nazwisk ani zdjęć tych osób, aby zachować zgodność z przepisami o ochronie...
Read moreRADZĘ UNIKAĆ. Pierwszy raz w życiu zostaliśmy tak potraktowani przez obsługę. Zamówiliśmy jedzenie i kiedy doszło do płacenia obsługa odmówiła nam sprzedaży, bo nie mieliśmy przygotowanej obliczonej kwoty. Pan stwierdził, że nie ma jak wydać reszty, w związku z czym nie sprzeda nam jedzenia, po czym z impetem zamkną kasę i zaczął straszyć artykułami, że jako klienci mamy obowiązek mieć przygotowaną kwotę. Jak się okazało po chwili kolejka była zablokowana, no nasze jedzenie zostało zamówione (I było nakładane), a my mieliśmy przy sobie tylko 100 zlotowy banknot. Z całej sytuacji wywiązała się wielką awantura. Klientom, którzy wchodzili do restauracji również odmówiono sprzedaży, a cała obsługa uciekła na zaplecze. Sytuację miała wyjaśniać policja z prawnikiem, jak nas poinformowano. Po kilkunastu minutach wpadła menadżera, które dowiedziała się, że jedynym problemem całej sytuacji była niemożność wydania reszty. Po całym zajęciu nikt nie miał już ochoty jeść w tym lokalu. Pani życzyła nam "Wesołych Świąt". Nigdy w żadnym sklepie ani w żadnej restauracji nie odmówiono nam braku sprzedaży z powodu braku możliwości wydania reszty. Nigdy nikt nie trzasnął kasą z informacją "To nie sprzedam!" I nikt nie dzwonił na policję tylko dlatego, że klient nie miał jak zapłacić. Dałaś sytuację uważam za naprawdę żałosną. Brak możliwości wydania reszty można inaczej rozwiązać. Jeśli nie ma możliwości rozmiany pieniędzy można delikatnie pirozmwiac z klientem o innych rozwiązaniach. Podczas całej awantury klienci wchodzili, stawali po naszej stronie i ostentacyjnie opuszczali lokal mówiąc, że "w takim razie tu nie zjedzą". Po wyjściu kilka osób na nas czekało, że dopytać, jak rozwiązała się sytuacja. Wiem, że klientami tego miejsca też nie będą.
Jeżeli ktoś przyjechał odpocząć stanowczo odradzam odwiedzenie tego miejsca. Na urlopie nerwy nie są nikomu potrzebne, a jest mnóstwo innych lokali, gdzie klienta traktuje się jak przyjaciela, a nie...
Read more