Kuchnia Czerwony Rower — Restaurant in Warsaw

Kochani od co najmniej dwóch lat korzystam z usług tej kuchni i muszę powiedzieć jedno są najwyżej w domu taka domowa kuchnia Polecam wszystkim którzy przyjadą do Warszawy albo mieszkają w Warszawie a jeszcze o tym nie wiedzą naprawdę wspaniała obsługa pani która stoi przy ladzie i obsługuje klientów jest naprawdę bardzo miła na kto dobrze rozumie język polski i jest bardzo komunikatywna a to jest bardzo ważne w momencie kiedy kupujemy jedzenie powiem wprost najlepsza z możliwych kuchni jeśli chodzi o przestępną cenę a jeszcze lepsza pod tym warunkiem że kupując jedzenie w tej kuchni Wspieramy bardzo ważny ośrodek terapii dla osób uzależnionych ale też i dajemy jakby Zielone światło dla tych ludzi którzy tu pracują nad tymi ludźmi trudnymi nad tą trudną młodzieżą żeby tak Zgadzamy się z tym Pomóżcie im żeby jakby doszli do tego tej normalności w cudzysłowie bo nie wiadomo dzisiaj co jest normalne a co nie mimo wszystko Powtarzam jeszcze raz kuchnia czerwony rower robi naprawdę dobrą robotę i trzeba ją wspierać jest przejrzysta i transparentna nie tak jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaraz wygaśnięciu znika na rok i nie wiadomo co się zwolnienie i tymi pieniędzmi nie dałem i nie dam na Owsiaka ale tutaj bardzo chętnie i zapraszam wszystkich do partycypowania z pomocy tym biednym ludziom którzy No tak głęboko zabrneli że stoją na przestrzeni na granicy konfliktów sprawem i to właśnie ta kuchnia nie chodzi o kuchnię tylko chodzi o tą instytucję tutaj uratowała im życie resocjalizując ich w sposób bardzo wyrazisty o czym mogę nagrać materiał w następnym odcinku znam to miejsce osobiście więc dlatego polecam Nikt cię tu nie oszuka a zobaczysz co potrafią ludzie którzy zostali krzywdyni przez los i chcą naprawić swoje błędy ich Jedzenie smakuje naprawdę podwójnie wielką radością i z tego że można pomóc drugiemu...

Wpadnijcie, gdy będziecie na warszawskiej Pradze, na Targowej! Zanim pójdziecie dalej, oglądać nowe, szalone murale, zwiedzać tę niezwykłą dzielnicę, gdzie zachował się jeszcze duch przedwojennej Warszawy - wstąpcie coś zjeść. To bardzo blisko metra Wileńska, w podwórku, gdzie mieszkańcy urządzili wspólny ogródek. Jedzenie jest domowe, bardzo smaczne, porcje od serca, ceny niskie. Chyba nigdzie w stolicy nie zjecie porządnego obiadu za tak małe pieniądze. Jadłam naleśniki „po ukraińsku” (jarskie nadzienie z twarogiem na słono i przyprawami, dwa i duże); zestaw surówek - wszystkie smaczne i dobrze doprawione; do tego domowy kompot. Zapłaciłam 29,00 zł. W podobnej cenie były tego dnia klopsiki w sosie i schabowy - wielki na pół talerza, wszyscy tam zajadali aż im się uszy trzęsły. Sa wygodne duże stoły, można przyjść z laptopem i pracować. Sa własne wypieki do kawy. W zimne dni palą w zamkniętym szybą kominku. Ja uwielbiam wszelkie akcje typu win-win, a to jest jedna z nich ♥️ Kuchnię Czerwony Rower prowadzi Fundacja Otwarte Drzwi. Wspierają i przyuczają do zawodu osoby z rozmaitymi niepełnosprawnościami. Pracują dla nich wolontariusze, wspierają firmy odpowiedzialne społecznie. Korzystają mieszkańcy - tam naprawdę można bardzo smacznie i niedrogo zjeść. Personel na miejscu jest przemiły, serdeczny i bardzo się stara. Wszędzie jest też nadzwyczaj czysto. Wpadajcie! Dziesiąty obiad gratis :) Zapomniałam sobie przybić pieczątkę, ale następnym razem to zrobię. Stołując się tam, wspieracie również remont ośrodka dla osób niepełnosprawnych - zbiórka nadal trwa, link na ostatnim zdjęciu. WSZYSCY WYGRYWAJĄ....

The neighorhood looks a little bitbsuspicious but once inside the restaurant it is a total different story. The area is nicely decorated and on top ofbthat the personel was smiling and courteous. The food was good and inexpensive. I will come back to this place if I go again at...