Ekushe kebab/ komandorska , Wrocław — Restaurant in Wrocław

This kebab was one of the biggest mistakes in my life, I barely could spot the meat, smells weird and all the ingredients floating in questionable sauce, ate around 20% of it and gave up. It’s also SUPER small for the price, but I guess in this case it’s a good thing, because it’s not edible anyway. I’m expecting a strong diarrhea, please pray for me. Don’t ever buy/order here, I warned...

Przygotowywanie jedzenia przez pracowników przebiega bez rękawiczek, co więcej w moim przypadku pod koniec zmiany, gdy pan już sprzątał i wtedy złożyłem zamówienie, bez uprzedniego umycia rąk zabrał się za robienie kebaba, jest to totalnie odpychające. Jeżeli chodzi o zlecony rozmiar rollo jest on zupełnie nie adekwatny do otrzymanej wielkości, mega praktycznie w ogóle nie różni się od giganta, strata kilku złotych. Przechodząc do smaku, wybrany sos czosnkowy jedynie przypominał skwaszony kefir, odradzam, surówki bez szału (zwykła biała kapusta i najbardziej wyczuwalny i zabijający smak reszty kebaba - ogórek kiszony), mięsa natomiast obiektywnie nie ocenie, ale jest ono raczej przeciętne, dostępne i wykorzystywane w każdej innej tego rodzaju kebabowni, w moim przypadku natomiast były to skrawki z końca dnia, które nie wiadomo ile czasu już tam leżały, mimo że na ruszcie był jeszcze dostępny spory kawałek tego specyfiku, totalnie nie profesjonalne zachowanie. Podsumowując: nie moje smaki, zdecydowanie odradzam zamawianie pod koniec dnia, przed zamknięciem i ogólnie jeżeli ktoś wysoko ceni sobie względy...

Ziom mył stopy w zlewie, serio kolega spytał się czy może umyć ręce, sprzedawca powiedział, że tak żeby poszedł sobie na zaplecze i umył tam ręce, jednocześnie przez okienko powiedział coś do swojego kolegi na zapleczu, ale tamten go nie słyszał. Mój kolega wszedł i się zatrzymał popatrzył się na sprzedawcę przy ladzie i tamten powiedział , żeby jednak umył je przy ladzie. W trakcie powrotu do domu w połowie kebaba powiedziałem koledze, że ten kebab nie jest zbyt dobry. Gdy dojechaliśmy do domu i gdy skończyłem swojego kebaba mówię mu, że zaczyna mnie boleć brzuch. I nie wiem na kogo być bardziej zły na kebaba czy na kolegę, który powiedział mi o myciu stóp w zlewie dopiero potem jak zjadłem swojego kebsa. Podsumowując jeżeli nie chcesz przesiedzieć paru dobrych godzin na kibelku...