Całkowite rozczarowanie – kiepska obsługa i niejadalne jedzenie.
Moja wizyta w restauracji inspirowanej kuchnią hiszpańską okazała się kompletną katastrofą. Jestem głęboko rozczarowana i czuję się źle potraktowana.
Już na samym początku spotkała nas bardzo niemiła sytuacja. Zapytaliśmy o stolik dla czterech osób, a kelnerka wskazała nam stolik na środku sali. Gdy tylko usiedliśmy, kazała nam się przesunąć w stronę krawędzi. OK, pomyśleliśmy, może to jakieś wewnętrzne ustalenia. Ale to nie koniec – po przesunięciu się, kelnerka stwierdziła, że musimy się "wsunąć" bliżej stołu, bo ona musi mieć przejście. Efekt? Siedzieliśmy ściśnięci i niekomfortowo przez cały czas. Takie zachowanie to jawny brak szacunku dla klienta i podstawowych zasad gościnności. Gość powinien czuć się komfortowo, a nie jak intruz.
Dalej było tylko gorzej. Zamówiliśmy tapasy, w tym kulki z dorsza, które okazały się tak słone, że nie dało się ich zjeść. Były po prostu obrzydliwe. W restauracji inspirowanej kuchnią hiszpańską oczekuje się świeżości i zrównoważonego smaku, a nie niejadalnych potraw. To świadczy o fatalnej jakości i braku kontroli w kuchni.
Na domiar złego, zamówiliśmy dwie kawy. Jedno cappuccino za 16 zł okazało się być dosłownie na dwa łyki, a do tego praktycznie sama piana! To skandaliczna cena za taką porcję i jakość. Kiedy poprosiliśmy o drugą kawę, usłyszeliśmy od kelnerki, że "raczej nie da rady, bo ekspres coś świruje". Czy tak traktuje się klienta?! Zamiast przeprosić i zaproponować alternatywę, zostaliśmy po prostu zbyci.
Podsumowując, wizyta w tej restauracji to pasmo błędów: nieprofesjonalna i nieuprzejma obsługa, niejadalne jedzenie, wygórowane ceny i fatalne podejście do rozwiązywania problemów. Zdecydowanie nie polecam tego miejsca i mam nadzieję, że restauracja przemyśli swoje podejście do klienta i jakości oferowanych usług. 1*to za dużo!!!
edit: odpowiedź na bezsensowną odpowiedź kierow….. : Jestem zaskoczona, ale przede wszystkim rozczarowana Państwa odpowiedzią, która zamiast odnieść się do merytorycznych zarzutów, próbuje podważyć moje doświadczenie i zrzucić odpowiedzialność na klienta. 😅😅😅To tylko potwierdza moją opinię o poziomie Państwa obsługi.😩
Odnosząc się do Państwa argumentów:
"Nasz lokal jest mały [...] Nie zdecydowała się Pani na takie działanie." To, że lokal jest mały, to problem projektowy, a nie klienta. Rolą obsługi jest zapewnienie komfortu i wskazanie odpowiedniego miejsca od razu, a nie instruowanie gości po fakcie, co skutkuje niewygodnym siedzeniem. Stwierdzenie, że "nie zdecydowałam się na takie działanie" jest absurdalne. Gdy wskazała Pani, żebyśmy się "wsunęli", zrobiliśmy to, ale nie zmienia to faktu, że było to bardzo niewygodne i nieprofesjonalne. Gość w restauracji powinien czuć się swobodnie, a nie ściśnięty z powodu złego rozplanowania przestrzeni czy wymogów obsługi.
"Jeśli chodzi o jakość i cenę [...] Talerze zostawili wyczyszczone do zera."
Cena kawy: Cena cappuccino za 16 zł, które okazało się być praktycznie samą pianą na dwa łyki, to po prostu wyłudzanie pieniędzy. O cenie decyduje jej stosunek do jakości i objętości, a nie tylko pozycja w menu. Kulki z dorsza: Proszę nie podważać moich słów o przesolonych kulkach. Fakt, że danie zeszło z talerza, nie oznacza, że zostało zjedzone z przyjemnością. Jeśli było niejadalne, to jest to problem kuchni, a nie klienta, który niekoniecznie chce publicznie robić sceny w restauracji, zwłaszcza w obliczu tak nieprzyjemnej obsługi. "W takim przypadku, mogę tylko życzyć udanych podróży po kulinarnej mapie Wrocławia." Ta riposta jest szczytem arogancji i braku profesjonalizmu. Zamiast próbować rozwiązać problem lub choćby przeprosić za niedogodności, decydujecie się na lekceważącą uwagę. To doskonale podsumowuje Państwa podejście do klienta i utwierdza mnie w przekonaniu, że moja opinia jest w pełni uzasadniona. (polecam wybrać się do hiszpańskich restauracji i nauczyć się kultury jeżeli chcą się państwo inspirować)
Podtrzymuję swoje zastrzeżenia i mam nadzieję, że moja recenzja...
Read moreByliśmy z żoną w Mercado kilka razy. Jesteśmy z Opola. Mamy niepełnosprawnego syna, którego staramy się zabierać w różne miejsca tak aby miał też poczucie normalności pomimo, że jest mu ciężko.
Piszę do właścicieli bo przez 12 lat nie spotkała mnie taka sytuacja a proszę mi wierzyć dużo podróżujemy. Dzwonię z drogi bo wiem, że trzeba czekać w kolejce. Pytam czy jest jakaś szansa bo jestem z chłopcem, który nie chodzi aby nie czekać długo w kolejce na dworze na stolik.
Pani z obsługi grzecznie oznajmia, że nie ma takiej możliwości i że taka jest polityka firmy. Ok, odpowiadam, poczekamy, nic trudnego. Rozumiem.
Przyjeżdżamy, czekamy niezbyt długo, przed nami chyba z 6 osób. Nadchodzi nasza kolej na wejście i Pani stwierdza, że jest nas trzy osoby więc stolik taki będzie najwcześniej za 30-40 minut wolny. Ok, rozumiem. Ale czy jest możliwość zwyczajnie złączyć te dwa małe stoliki, które stoją po prawej stronie (a jest ich chyba z 10 łącznie) tak abyśmy usiedli, pytam. Możemy poczekać. Nie łączymy stolików odpowiada Pani. Nie oddam tego tonu i sposobu odpowiedzi, nie da się. Ale to było jak strzał w pysk.
Mamy 2025 rok, mamy centrum Wrocławia. Nie rozumiem, jak można być tak bardzo ograniczonym i wykazać tak duży brak empatii. Syn stał w chodziku i sam zdecydował, że nie da rady dalej stać tak długo. Pojechaliśmy do Vaffa Napoli. Dziewczyna z obsługi od razu nas wpuściła, poodsuwała krzesła po drodze aby syn wygodnie dostał się do stolika. Można?
Dobra restauracja a za taką Was uważam to nie tylko jedzenie. To też normalna polityka firmy. I ludzie, którzy zwyczajnie rozumieją, że czasem potrzebny jest jeden milimetr zmiany zasad bo inaczej kończy się dużym zawodem. Przemyślcie to proszę bo w blasku gwiazdek widać, że jest chyba trochę ciemno.
Ps. Jako, że nie mam opcji odpowiedzi na odpowiedź właściciela chciałbym jasno wytłumaczyć, że osoba z obsługi wyraźnie powiedziała że stolików dwuosobowych nie łączymy. I to jest najważniejsze w tej sprawie. W Państwa odpowiedzi brakuje faktu, że nikt z obsługi nie miał zamiaru niczego nam ułatwić a jedyną opcją było czekanie 30-40 minut na stolik czteroosobowy. Za to dzięki monitoringowi zostałem wypunktowany z każdej minuty. I mają Państwo rację, zapewne były to takie a nie inne ilości minut. Przykre to, że odpowiedź jest grzeczna i w dobrym tonie świadcząca jednak o tym, że nadal Państwo nie rozumieją o co chodzi. Wystarczyły prosty komentarz: "pogadamy z załogą, żeby się to nie powtórzyło i zapraszamy ponownie bo traktujemy Państwa opinie poważnie a każdą sytuację można naprawić". Byłoby po ludzku i normalnie. A tak...
Read moreIf I could give it 10 stars, I would. Seriously some of the best tapas I’ve had. The flavours of all the dishes we purchased were amazing. It’s the type of food that makes your body dance while eating because it’s that good. We are a family of four (plus a dog) who waited about 30 minutes to be seated. It’s a popular place. Customer service was great and once seated, our dog received some water and pets. I ordered red Sangria and my husband a gin and tonic to drink and the kids got lemonades. We ordered olives, empanadas, pork belly, red cabbage, sopa, meat and cheese plate, and chorizo. There wasn’t one dish we didn’t like. Seriously delicious. Highly...
Read more