Pod Schodami — Restaurant in Zielona Góra

Normally I don't do reviews but I think this restaurant deserves the 5 stars. After wandering through Zielona Gora all day me and my friend stumbled upon this restaurant. The owner greeted us and told us that they were almost closing down after a busy day (catering and such) and the cook was about to go home. He was very friendly to us and decided to make the food himself. The pierogi was delicious and the fries with garlic sauce were really tasty. If I'm ever visiting Poland again I will make sure to...

Czas oczekiwania na obiad - tak jak ktoś to wcześniej napisał, nie liczy się w godzinach tylko kalendarzem. Czas oczekiwania ponad 30 minut. Klienci którzy przyszli później dostali wcześniej jedzenie, chodź zamówili to samo danie dnia. Danie dnia - zamiast zupy jarzynowej dostałem zupę z soczewicy przechszczoną wodą. To była wodzianka a nie zupa. Ziemniaki bardzo przesolone, filet z morszczuka chyba tylko leżał koło morszczuka, ogólnie porcja jak dla małego dziecka. Ryż z brokułami - zamiast ryżu dostaliśmy kaszę, kasza twarda, niedogotowana, jałowa. Placek ziemniaczany po węgiersku - tutaj co do placka nie mam zastrzeżeń bo sam placek bardzo duży, na cały talerz, ale sos po węgiersku bardzo kwaśny, nie do zjedzenia. Wracając do początku mojego opisu, pani kelnerka na moje słowa że czas oczekiwania na jedzenie jest za długi przy tak pustej restauracji, powiedziała mi że na drugiej sali mają imprezę. Ok., ja to rozumiem, ale jeżeli nie są przygotowani na obsługę imprezy i lokalu jednocześnie to należy lokal zamknąć, by klienci nie czekali ponad pół godziny za swoim jedzeniem, a po restauracji jeszcze do McDonald's musieli jechać by się pożądnie...

Niestety, moja wizyta w restauracji „Pod Schodami” w Zielonej Górze była dużym rozczarowaniem. Miejsce to polecono mi jako klimatyczne i z dobrym jedzeniem, ale rzeczywistość była zupełnie inna.

Zaczęło się od długiego oczekiwania na obsługę – kelner pojawił się dopiero po kilkunastu minutach, mimo że lokal był w połowie pusty. Menu wyglądało ciekawie, ale niestety to, co trafiło na mój stół, nie miało wiele wspólnego z opisem. Zamówiony makaron był rozgotowany, sos mdły i pozbawiony wyrazu. Mięso w drugim daniu było suche, jakby leżało odgrzewane kilka razy. Do tego porcja była bardzo mała jak na swoją cenę.

Obsługa była chłodna i sprawiała wrażenie, jakby goście im przeszkadzali. Nikt nie zapytał, czy wszystko w porządku, nie zaproponowano nawet napojów po posiłku. W toalecie brakowało papieru i było dość brudno, co tylko dopełniło kiepskiego wrażenia.

Nie twierdzę, że lokal nie ma potencjału – wnętrze jest przytulne i dobrze zaaranżowane, ale niestety to za mało, by chcieć wrócić. Za takie ceny oczekuję dużo wyższej jakości zarówno jedzenia, jak i obsługi. Raczej nie...