eklektyczny, z przewagą neobaroku i elementów neorenesansu francuskiego.
dekorowane licznymi rzeźbami, attykami, kartuszami, balustradami i kolumnami.
W 1877 Izrael Poznański kupił narożną kamienicę o skromnej elewacji i budynek magazynowy (posesja u zbiegu ul. Ogrodowej i ul. Stodolnianej – dziś Zachodniej) z zamiarem wybudowania w jej miejsce obiektu reprezentacyjno-handlowego i siedziby dla swojej rodziny3]. Powstała największa rezydencja fabrykancka w Polsce i, jako jedna z pierwszych w Łodzi, zelektryfikowana. Jej wnętrza składają się z wielkich salonów i kameralnych pomieszczeń mieszkalnych[2]. Na piętrze znajdowała się część prywatna rodziny, na parterze, w głównym korpusie - gabinet prezesa, kantory, spółki i biura. Boczne skrzydło mieściło w piwnicach zaplecze gospodarcze, kuchnię, a na parterze magazyny wyrobów gotowych. Poddasze przeznaczone było dla służby. Budynek oparto na planie litery L. Najokazalsza, południowa część budowli jest zwieńczona wypiętrzonymi, kopulastymi dachami i zdobiona figurami przedstawiającymi alegorie przemysłu. Przez lata pałac był rozbudowywany, a na jego architektoniczny kształt miało wpływ kilku architektów. Pierwotny projekt autorstwa Hilarego Majewskiego został rozwinięty przez Adolfa Zeligsona i Franciszka Chełmińskiego. Podczas przebudowy, w 1898 roku, dobudowano ogród zimowy nakryty szklanymi kopułami, a skrzydło południowe wydłużono w kierunku zachodnim, by na piętrze stworzyć salę balową. Od strony fabryki, dobudowano do pałacu dwa pawilony: jednopiętrową oranżerię ze szklaną kopułą i parterowy pasaż - łącznik między fabryką a pałacem. Dopełnieniem reprezentacyjnego charakteru był ogród spacerowy projektu właściciela łódzkiej firmy ogrodniczej - Leona Grabowskiego. W ogrodzie wybudowano bogato zdobioną fontannę. Ostateczny kształt budowla osiągnęła już po śmierci Izraela Poznańskiego, w 1903[4. Wystrojem sali jadalnej oraz balowej zajął się, na zlecenie Leoni Poznańskiej, łódzki malarz Samuel...
Read morePałac Poznański wygląda po odnowie pięknie ale jak się wejdzie do środka i zobaczy jak wtedy i na jakim poziomie żył Izrael Poznański . Bogato zdobione meble to kunszt sztuki. Wszystko na wysokim poziomie wtedy tak prezentowało się bogactwo i można sobie wyobrazić jaka różnica była a obok pracownik. Do chwili obecnej wszystko zachowane w bardzo dobrym stanie. Pięknie zdobione sufity ,piece stoły .Jest też galeria muzyki im. Artura Rubinsteina. Na zewnątrz Pałacu znajduje się fontanna oraz ogród. niedaleko znajduje się słynna w Łodzi manufaktura. Liczne sklepy, sklepiki, restauracje czy kawiarnie w każdej inny smak świata. Fontanna. Bardzo dobry dojazd komunikacji tramwaj, autobus. Jest parking -płatny. Niedaleko kino , eksperymentarium, wspinaczka, kręgle i dużo innych atrakcji zjazd nad manufakturą ,hotel więc wszystko w jednym miejscu i na cały dzień mamy z głowy. W Pałacu możemy kupić pamiątkowy magnes. Odbywają się tu liczne wycieczki nie tylko obcokrajowców ale też z całej Polski. Łódź ma co pokazać i warto ją odkrywać. Zwiedzanie zajmie nam godzinę może półtorej. Miejsce przyjazne dla dzieci my sami zwiedzaliśmy ale wycieczki wiadomo przewodnik jest bo on najlepiej opowie historie. Bilety w bardzo przystępnej cenie. Zwiedziliśmy też wystawę nie wiem czy ona jeszcze jest czy co jakiś czas trudno mi powiedzieć. Zwróciłam uwagę na to jak zwiedzając Pałac pod nogami skrzypi podłoga charakterystyczne dla Muzeów . Natomiast gdy promienie słońca wpadały na te pomieszczenia dawały niezwykły urok meblom i przedmiotom a miejsce staje się jeszcze bardziej atrakcyjne. Polem to miejsce na mapie Łodzi i...
Read moreBardzo sie dzisiaj rozczarowalam wizyta w muzeum. Napisalam do Sekretariatu wczesniej zeby zapytac sie czy moge wykonac zdjecia we wnetrzach. Dostalam pozytywna odpowiedz. Poszlam kupic wejsciowki do Muzeum. Powiedzialam Pani w kasie, ze chce wykonac zdjecia na statywie- HDR- z dlugim czasem naswietlania, wiec zalezalo mi na jakosci fotografii. Jestem studentka fotografii I takie wymagania ma moj nauczyciel, a nie ja. Zapoznalam sie z regulaminem I w regulaminie nie ma informacji o tym, ze nie mozna wykonywac zdjec na statywach. Pani, ktora sprzedawala bilety skontaktowala mnie z Zastepca Dyrektora Muzeum, niestety mimo iz uzyskalam zgodzil na wykonanie zdjec nie wyrzono zgody na fotografowanie na statywie. Specjalnie pojechalam do tego muzeum utwierdzona w tym, ze nie bedzie problemu, zebym wykonala kilka zdjec. Niestety przyjechalam sie na marne, nie zrobilam zdjec, ktore chcialam. Informacje natomiast nie sa klarowne i pelne. Wprowadzanie ludzi w blad i marnowanie czasu....
Read more